Dyskont Odzieżowy TANIA ODZIEŻ

Ekspedientka nie sprzedała mi sukienki, bo nie miała papierowej metki i nie mogła jej wycenić. Ok, zgadzam się, taki regulamin sklepu. Ale! Tydzień później byłam tam znowu i inna kobieta kupowała bluzkę. Nie miała ceny. Bluzka została wyceniona i sprzedana. Więc ja się pytam czy wy się własnego regulaminu nie trzymacie? Jednym sprzedajecie a drugim nie? Poza tym pani ekspedientka była bardzo niemiła (nie będę podawać narodowości, bo zostanę zhejtowana xd ), ale chyba już tam nie pracuje, bo dawno jej nie widziałam.

Fatalna obsługa i skandaliczne traktowanie klienta. Pani sprzedawczyni miała absurdalne wątpliwości co do metki sukienki. Odesłała ją na zaplecze, nie podając żadnych wyjaśnień, (szeptając koleżance, że wie o co chodzi) bo nie wie czy może sprzedać. Metką była, we właściwy kolorze i wchodziła na promocję - 50%. Pani nie tylko uznała, że nie może mi sprzedać sukienki, ale również innych wybranych przeze mnie reczy argumentując się regulaminem! Skandal! Przypominam, że monitoring funkcjonuje w sklepie i jakiekolwiek wątpliwości co do uczciwość klientów można sprawdzić! Gratuluję zatrudnianych pracowników. Pani sprzedawczyni odłożyła na bok sukienkę bo ewidentnie się jej spodobała i kupi ją jutro za 2 złote. Chamstwo!

Nie polecam, zatrudnione dziewczyny zaraz po liceum, zarabiają mniej niż 10 złotych na godzinę, są traktowane gorzej niż sprzedawane tam szmaty. Praca wykańczająca i fizycznie i psychicznie,
nie życzę nikomu. Grażyno, nawet Tobie

Pracowników na pierwszym dniu pracy traktują strasznie, bardzo źle. Przez 10 godzin pracy dostałam 92zł, w tym tylko 20 min przerwy, ani chwili nie było aby usiąść. Nie polecam z całego serca!

Sprawdzać dokładnie, jak liczą za towar. kilkanaście złotych w plecy, bo Pani źle policzyła na kalkulatorze.

Popieram negatywne opinie poniżej. Ja również doświadczyłam sytuacji, gdzi Pani nie chciała sprzedać ubrania, na którym nie było metki z papierową ceną w dniu promocji : wszystko po 2 zł. Skoro wszystko po 2zl, to wszystkie po 2zł, po jakiego diabła jakieś chore zasady?🤣 To może proszę pomyśleć o jakimś solidniejszym przyklejaniu cen? Bo to chyba normalne, że cena może odpaść, skoro ledwo co się trzyma na ubraniach. Albo niech szanowny właściciel siedzi non stop na sklepie i wycenia, skoro ZABRONIŁ pracownicom tego robić? Z tak dziwną polityką sklepu nigdy się nie spotkałam! 🤦‍♀️👎👎👎

W dniu 'wszystko po 1zl' Pani ekspedientka nie sprzedała mi spodenek, bo nie miały papierowej metki z ceną.. Na moją prośbę wyceny rzeczy, odpowiedziała, że ' nie da sie'. Wielokrotnie byłam świadkiem, gdzie w innych sklepach tej sieci, rzeczy były wyceniane, gdy brakowało metki z cenami. Nie polecam, strata czasu. Do tego brak kultury osób tam pracujących oraz wyraz twarzy typu: 'jestem tutaj za kare'.

Przychodzi człowiek raz na na pół roku. Podchodzi do kasy i dowiaduje się ze Pani ekspedientka nie sprzeda ci produktu, bo nie ma metki, chowa to pod lade i w sumie ma cię gdzieś. Nikt nie może wycenić jednego produktu co zawsze było normalne Nie polecam strata czasu, bo później i tak nie możesz nic kupić. Nie spotkałam się jeszcze z tak dziwna polityka sklepu.