Cmentarz niemieckich żołnierzy

Miejsce skłaniające do zadumy. Ilość nazwisk na tablicach wymownie oddaje bezsens każdej wojny. Ogólnie miejsce zadbane, niezasmiecone i utrzymywane w czystości. Przydałoby się parę prac konserwatorskich, ale generalnie jest OK. Dojazd łatwy, obiekty doskonale oznakowany już na kilka kilometrów. Na miejscu znajduje się mały parking na 3-4 samochody. W okolicy wiele atrakcyjnych szlaków. Polecam że względu na nietuzinkowy charakter tego cmentarza.

Zbiorowa mogiła 2566 żołnierzy niemieckich, ekshumowanych w 1990 z cmentarza Wojskowego na Powązkach w Warszawie. Warto zobaczyć to miejsce będąc w okolicy.

Miejsce spoczynku żołnierzy niemieckich którzy zginęli w 1944 roku. Szczątki przeniesione z cmentarza na Powązkach, na płytach nazwiska (2566 nazwisk) poległych żołnierzy, miejsce warte odwiedzenia, przypomina o przeszłości, a patrząc po datach urodzeń i śmierci daje do myślenia ze 20-25 letni chłopcy ginęli w walkach po obydwu stronach tego konfliktu.

To co widzimy to miejsce pochowania 3566 żołnierzy niemieckich z II wolny światowej, których ekshumowano w 1990 roku z Powązek w Warszawie.
Ale w promieniu kilkuset metrów znajdują się mogiły żołnierzy rosyjskich i niemiecki poległych podczas I wojny światowej w zaskakującej liczbie 245 tysięcy.

Kolejny raz odwiedzamy to miejsce i kolejny raz nie możemy nadziwić jak młodzi ludzie tam ginęli. Czytamy daty i... 19 lat, 21 lat, 24lata i tak bez końca. Miejsce bardzo ciekawe, w pobliżu niewielki parking i tablica informująca o historii powstania cmentarza oraz mapa tutejszych terenów z uwzględnieniem okolicznych miejsc pamięci, których w pobliżu jest kilkanaście. Miejscem opiekuje się Volksbund - Niemiecki Związek Opieki nad Grobami.

Witam. Dodam jako ciekawostkę iż, spoczywa tu Generał Policji i SS Franz Kutschera (kat Warszawy, zabity w Akcji Kutschera). Prochy jego zostały przeniesione na początku lat 90 XX wieku z Cmentarza na Warszawskich Powązkach wraz z 2500 poległych żołnierzy niemieckich w Warszawie i okolicach podczas II wojny światowej. Oczywiście grób Kutschery nie posiada żadnych oznaczeń, a lokalizacja znana jest administracji nekropoli. No i mi też 😜. PS. Żal że polskie wojenne cmentarze nie są tak okazałe i zadbane jak ten 😥. .... Odwiedziłem po pół roku to miejsce.SKRADZIONO 3 tablicę z żelaza,na których widniały nazwiska zmarłych!!! Wstyd. Wychodzimy na cmentarne hieny 😭.

Kawałek historii w samym środku lasu. Ciekawie zaprojektowany. Do tego miejsca można dojechać asfaltem. Dalej droga leśna.

zadbany cmentarz żołnierzy niemieckich, poległych na naszych ziemiach