Arturo

To nie jest zwykły sklep spożywczy!! To prawdziwe delikatesy!!! To sklep dla wymagającego klienta-wybór alkoholi wręcz mnie powalił ;) wszystko pięknie wyeksponowane że przechadzając się między półkami oprócz kupowania aż chce się podziwiać !!

Bardzo dobre zaopatrzenie. Ceny raczej wysokie, no ale to delikatesy a nie sieciowy market.

Lokalne "delikatesy"; Duży wybór produktów, uprzejmy i pomocny personel, nie ma kolejek przy kasach. Ceny wysokie, no ale "albo tanio, albo dobrze"

Sklep Arturo nie jest tani ale lubię w nim kupować obsługa jest miła i bardzo duża estetyka sklepu. Wszystkie markety powinny brać przykład, towar poukładany czysto i schludnie.

Sklep jest w porządku. Bogaty asortyment produktów. Miła obsługa

Przerażające ceny! Mleko w Lidlu 2,3 w Arturo 4,99 i to ta sama marka. Masło prawie 11.

Ktoś tu stwierdził, że na inflacji zbije kokosy!!!!

Od lat robiłem tam zakupy, ale teraz to nawet wlasna godność mi nie pozwala, aż tak przeplacac. Pewien jogurt w Żabce kosztuje 5,2 a u Pana Artura 7,99. Poza miła obsługa, ten sklep nie ma nic ciekawego do zaoferowania, chyba że wir w portfelu. A szkoda...

Ceny z kosmosu pomimo, że towar kupują w tej samej hurtowni co Lewiatan i Intermarche. Pazerność właściciela powala pomijając fakt że już i tak śpi na pieniądzach. Marnują masę jedzenia zamiast zrobić przecenę najzwyczajniej wywalają. Pod sklepem wiecznie stoi po 5 busów i wędzą klientów swoimi spalinami a na sklepie panuje wisielcza atmosfera. Nie rozumiem tych klientów którzy za ten sam produkt z tej samej hurtowni są w stanie zapłacić podwójną cenę.

Bardzo dobrze zaopatrzony sklep, w zasadzie spożywczo we wszystko, co może być potrzebne, cenowo tak sobie, nie jest źle