Żabka

Dałam jedna gwiazdkę, bo mnie się nie da niestety... NIE POLECAM jako punktu paczkowego, ani nadanie ani odbiór.
31 sierpnia nadawałam paczkę InPost opłaconą przez klientkę. Dziś, 4 września, po telefonie od zdenerwowanej klientki okazało się, że paczka dalej beztrosko sobie leży w Żabce... Nie dość, że na samej podłodze, na samym spodzie, przywalona paczkami do innych przewoźników, to sprzedawczyni wzruszyła sobie ramionami, że jej w środę nie było i w ogóle to wina kuriera, że nie zabrał... Jak miał zabrać, jak Panie walnęły ją sobie na sam spód??? Zero "przepraszam" ani nic... Rozmowę zakończyła kolejnym wzruszeniem ramion...
Odbieranie paczek równie przyjemne... Panie wiecznie niezadowolone, a wzdychają tak, że od tego przeciągu mało drzwi się same nie otwierają...
Widocznie w tej Żabce pracuje się za karę... Tylko klient poszkodowany...

Uwaga na ceny- szczególnie te promocyjne. Niestety nie zawsze cena z półki odpowiada cenie nabitej na kasie.

Oszukują, kasjerka bardzo nie miła!

Obsługa okropna. Nie raz zostałam „brzydko” potraktowana. Zostałam wyrzucona ze sklepu ponieważ odebrałam telefon z pracy. Cytuje „ Pani sobie gada przez telefon a ja przez Panią stoję za kasa i nie mogę robić czego innego”
Dodam ze Córka chciała zjeść coś na ciepło i wybierała zakupy, wiec kazałam jej wszystko zostawić

Bardzo niemiła obsługa,-właścicielka nieprzyjemna, była niemiła podczas obsługi.więcej tam nie wrócę , kolejny raz się zawiodłam.Nie polecam tego sklepu.

Dzisiejszego dnia (rano) robiłam zakupy w Żabce trafiłam na super ekspedientkę! Bardzo miła, uśmiechnięta, sympatyczna. ✌️ Pracuje tam również młody chłopak, który swoim uśmiechem na twarzy poprawił mi humor przed kolejnym dniem w pracy! Polecam ten sklep. 👍

Jeśli chodzi o obsługę, to jest raczej miła i uprzejma, za wyjątkiem jednej starszej Pani (prawdopodobnie franczyzobiorczyni). W dniu dzisiejszym chciałem w tym punkcie nadać przesyłkę kurierską DHL. Pani robiła wielką łaskę z wydaniem potwierdzenia przyjęcia paczki. Na początku twierdziła że "nie wydaje się u nas czegoś takiego", koniec końców, na skutek nalegania, wydała kwitek z terminala. Była bardzo opryskliwa, kilkukrotnie dopytywała czy jestem pewien że to w tym punkcie przesyłka ma być nadana. Do czynności jej zarejestrowania przystąpiła dopiero gdy stanowczo ją zapewniłem, że chwilę temu, gdy ją opłacałem, wybrałem właśnie ten punkt :) . Ogólnie to pani twierdziła że wystarczy że ona zczyta kod z etykiety a mi żadne potwierdzenie nie przysługuje. Wydrukowany kwitek (wydrukował się automatycznie gdy zczytała kod z etykiety) wydała dopiero gdy została uprzedzona, że na infolinii DHL Parcel uczula się, by takie pokwitowanie odebrać.

Wchodzi się do sklepu, ekspedientka w blond włosach mierzy cie wzrokiem od góry do dołu, jak zawsze brak parówek na hotdogi, 10 raz już taka sytuacja. Beznadzieja