Nowak Robert. Delikatesy

Na Przełęcz Okraj jechałem
A w tym sklepie kupilem, po drodze, co chciałem
Banana, napoje, krakersy i żelki
Co rowerzyście ułatwiają wysiłek wielki.
Co istotne niedziela to była święta
Ten sklep był otwarty, reszta zamknięta.

Bywa różnie zależy kto za ladą można zgarnąć burę za niedomknietą lodówkę od nastoletniej córki albo abo usłyszeć na swój temat rzeczy które ni do końca byśmy chcieli. Krotko mówiąc ostateczność.

Bardzo miła obsługa i dobrze zaopatrzony sklep .

Sklep czynny w niedzielę. I to jedyny plus tego miejsca. Słabo zaopatrzony, najwiecej artykułów pod nazwą "nie ma". Produkty które są. Są droższe niż w innych sklepach w okolicy. Duzo cukierkow dla mniejszosci narodowej. I przyzwoity wybór alkoholi dla meneli. Produkty spozywcze słabo albo "nie ma".

Sklep zatrzymał się w epoce PRL-u, zakurzone półki, twarde bułki. Zawsze wyłączne lodówki

Malutki sklep, dobrze wyposażony, miła obsługa.

Trochę mały asortyment, ale ogólnie ok

Wspaniała obsługa. Sklep bardzo dobrze zaopatrzony