Ciągle nieświeże mięso, wędliny, warzywa i owoce. Obsługa słaba, niekulturalna. Towarów na półkach wiecznie brakuje, a do tego te kolejki...naprawdę tak ciężko otworzyć choć jedną kasę więcej?
Michał Stanek2 lata temu
Wiecznie nieświeże wędliny, zacinające się kasy samoobsługowe i opryskliwa obsługa rodem z późnego peerelocenu.
Roman Wenerski2 lata temu
Fatalna burkliwa obsługa, długa kolejka do kasy, trudno przejść między regałami. W porównaniu ze stokrotka na Onyksowej to niebo a ziemia
Wojciech Drewienkowski (Wojtek)2 lata temu
Normalna Stokrotka z normalnym zaopatrzeniem
Beata Rz.2 lata temu
Czy ser pleśniowy może spleśnieć? Dawne zwyczaje Aldika nadal żywe. Zmiana szyldu tylko trochę pomogła.Po raz kolejny kupiłam zepsutą żywność z długim terminem ważności. Zawsze dotyczy to art. z lodówek. Wnioski nasuwają się same
Alicja N2 lata temu
Osadzili moja przyjaciółke o kradzież toffi i zestresowali ją bez podstawy, a później nawet nie raczyli odpowiednio przeprosić (ma tylko 13 lat).
Andrzej mk2 lata temu
Przyjazna atmosfera, dobre ceny, a także przyzwoity wybór i jakość towarów. Długie godziny otwarcia i sprawna obsługa przy kasach. Taki sklep warto mieć w bliskim sąsiedztwie. Jedyny minus to niezdyscyplinowani klienci robiący zakupy z maskami na brodzie, personel nie ma siły zwracać każdemu uwagi. Ogólnie polecam, ale trzeba na siebie uważać.
Andrzej Jędrzejewski2 lata temu
Kiedyś był to Aldik. Od kiedy przejęli żmudzini, nie reagują na sugestie dotyczące towarów regionalnych, wciskając produkty litewskie. Nie znoszę tego
