SKLEPY DOROTY Top Market

Kupuję w nim gdy jestem przy paczkomacie. Generalnie do obslugi nic niemam. Ceny uuż gorzej bo dość drogo. Dziś przyszedlem bo myslalem ze bedzie wygodniej z wózkiem 74cm szerokości. nic bardziej mylnego, poczawszy od drzwi ktore otwierają sie bardzo wąsko o powowduje ze cięzko się zmieścic po wąskie lub zastawione wystawkami przejścia. Musiałem poprzepychać się żeby zrobić zakupy.

Drogo, a na obsługę trzeba długo czekać. Nawet nie winię pan pracujących, bo jak jedna kobieta ma ogarniać towar na półkach i obsłużyć długą kolejkę przy otwartej jednej kasie...

Masakra. Nie dość, że obsługa nieprzyjemna, produkty nie świeże, to drogo strasznie, ceny zmieniają się z dnia na dzień.

Bardzo drogo, jakość wędlin i ciast fatalna. Sklep 'ostatniej szansy'

Jak dla mnie to sklep z konserwami. Ceny nie konkurencyjne. Mało klientów. Czekam aż upadnie i zrobią Lidla czy Biedrę. Szkoda bo widać nie mają zupełnie pomysłu na biznes. Nie kupuję tam już od roku. Kontrolnie wpadałem sprawdzić czy coś się zmieniło i tylko zmiany na gorsze widzę.

Ok lubię robic tam zakupy

Całkiem dobrze wyposażony sklep zwłaszcza w asortymencie orientalnym.
Niektóre warzywa i wędliny nie powinny być w sprzedaży z uwagi na ich świeżość, ale widać kierownictwo nie ma o tym pojęcia co przekłada się na ilość klientów....

Nie polecam!!! Kiedy nie zapytasz Pań ze wschodu czy mięso jest świeże, usłyszysz "nuuuu tak" - a pies by tego nie ruszył! Teraz wściekłam się na serio, bo to już któryś raz. Potrzebowałam drobiu na bulion, głównie indyka, więc w śmieciach ląduje 30 zł śmierdzącego mięsa!!!!!!! Macie szczęście, że nie mam czasu do was wrócić z tym indykiem, bo mógłby dostać skrzydeł!!
Ceny oczywiście również szybują! Jak te indyki!
P.S zaczynam obwąchiwać mięso, trudno, wyjdę na wariatke, ale zamożniejszą!