Żabka

Poprosiłem o doładowanie Google Play za 150zł, zostałem oszukany, wydano mi doładowanie GSM Play, do niczego mi nie potrzebne, ponieważ mam abonament. Reklamacji nie chcą przyjąć, zostawiłem nr telefonu, miała zadzwonić do mnie właścicielka punktu. Mimo obietnic pracownika nie doczekałem się telefonu.... OSTRZEGAM PRZED ZAKUPAMI W TYM PUNKCIE.

Drogo, bardzo miła obsługa, świetne hot dogi, tanie i pyszne.

W dniu dzisiejszym byłam w tym sklepie około godziny 13:30.
Wchodziłam z moim psem PRZEWODNIKIEM na zakupy i zostałam w bardzo niemiły sposób wyproszona ze sklepu.
Obsługa bardzo nie miła, oschła, arogancka.
Podróżuje po Polsce z moim psem i nigdy nie spotkałam się z nie wpuszczeniem nas gdziekolwiek !
Karygodne zachowanie ekspedientki.
Odradzam zakupów w tym sklepie, tylko dlatego by się nie wykłócać z tą okropną Panią.

Miła obsługa i pyszna latte😋

Przybyłam do żabki pełna emocji i podekscytowana nowym keb dog’iem, zamówiłam ten produkt, zapłaciłam, od razu po zapłaceniu sprzedawczyni zapytała mnie o sos, zdziwiła mnie ta sytuacja ponieważ miałam wrażenie że parówka nie zdążyła sie podgrzać, moje obawy okazały się słuszne, nadszedł moment w którym dostałam hot doga, właśnie hot doga, prosiłam o keb dog’a. nawet nie zostałam zapytana czy jeśli miałby być to hot dog czy ma być z kabanosem czy parówką, zgłosiłam błąd Pani sprzedawczyni na co ona stwierdziła że oj, następnym razem, ekscytacja nowym keb dog’iem nagle prysnęła, po wyjściu zauważyłam że parówka jest dosłownie zimna, zawróciłam by zgłosić ten kolejny błąd, sprzedawczyni próbowała mi wmówić że nie ma takiej opcji, jednak cały czas trzymałam zimnego hotdoga w ręce. z kwasem na twarzy otrzymałam keb doga. cała sytuacja zniechęciła mnie do ponownego przyjścia, było mi po prostu przykro,
na prawde bardzo przyjemna obsługa :)

Najgorsza żabka w Polsce , bezczelna stara baba na kasie z wyrazem twarzy jak by coś klient ukradł i miała go przeszukać... odradzam zakupów w tym punkcie !!!

Porażka. Dzisiaj 14.11.21 kupiłem w promocji po dwa opakowania sera gouda od Holland, i szynki Prosciutto crudo od bell. Jak się okazało w domu, jedno opakowanie sera było pokryte pleśnią a obydwie paczki szynki wydawały odrażający odór i miły zielonkawy kolor.

Podczas tego gdy wraz z kolegą wszedłem do sklepu, mieliśmy przy sobie whisky z wczorajszego koncertu, pani na ten widok odmówiła sprzedaży kanapki „Panini” a kolege poprosiła o dowód osobisty oraz wyprosiła go ze sklepu… Nie wiem co ma jedno do drugiego skoro chciałem tylko zjeść coś na ciepło aczkolwiek nie polecam tego punktu sieci żabka oraz blond kasjerki która poczuwa się do tego stopnia aby wyrzucać trzeźwych nie dyskutujących się ludzi ze sklepu, pozdrawiam