Żabka

Tragedia Pani z ciemnymi włosami taka grubsza wysoka nigdy nie ma bułek do hot-dogow, obojętne kiedy Idę ja czy dziecko, również znajomi. Jest niemiła ostatnio jak mi odgrzała panini Bo znów nie było Hot-dogow to było zimne w środku. Jak pracuje tam za karę, to lepiej niech odejdzie

Pracownica w czarnych włosach grubsza w okularach dramat . Opryskliwa i nie miła!! Zwolnić takiego babsztyla odstrasza ludzi

Chamska obsługa.Nie wie ta dziewczyna jaki promocje macie.Nie polecam tej Żabki

Kiedy podejmujemy sie reprezentowania sieci sklepow ( tzw.: " franczyza") reprezentujemy odgórnie scisle okreslone w umowie ów rodzaju, zaleznosci i prawa prowadzenia i reprezentowania " marki" jak i prestizu firmy matki, pod rowniez, z gory ustalonego systemu prawnie USTAWOWO SADOWYM EGZEKFOWANIEM ICH POPRZEZ SAD PRACY W PRZYPADKU ICH NIEDOTRZYMANIA BADZ NARUSZENIA PRZEZ PRACOWNIKOW PODEJMUJACEGO SIE OW UMOWY, ZATRUDNIAJACEGO OW PRACOWNIKOW , tzw. Potocznie : Szefa.
W tym oto punkcie "sprzedazy nie sa one wypelniane nalezycie w mojej ; niedoszlej do skutku podkreslajac to dosadniej, prawie konsumenckiej opinii. Sugeruje czlonowi zarzadzajacemu swa wlasnoscia , jak i marka ktora jest ogol instytucji sklepów "Żabka, skontrolowaniu pracu oraz przeszkolenia personelu sklepow od opiniowanemu przezemnie. Punktu sprzedazy.
Z wyrazami oburzenia. Niezadowolony mieszkaniec Tczewa:D

szybka i miła obsługa, jest też kasa samoobsługowa

Strasznie nie profesjonalna obsluga robiąc zamówienie przez internet Pani odrzuciła zamówienie i zaznaczyła, ze nie ma rzeczy które zamówiłam a gdy poszłam do niej z wszystkimi rzeczami jakie były na zamówienie totalnie mnie olała. Kiedy chciałam nr do szefa coś odburknęła i nic więcej. Jeżeli ktoś ma nr do ich szefa trzeba zrobić z tym porządek bo to nie pierwszy raz dziewczyny sa tam bardzo nie miłe

Obsługa bardzo nie profesjonalna jak zadałam pytanie to Pani sprzedawczyni nawet nie odpowiedziała tylko pokiwała głowa, nie miłe dziewczyny obrażone już kilka razy zwróciłam uwagę na ich nie uprzejmość , wchodząc krzyczałam uśmiechnięta dzień dobry bo pomyślałam, ze może jak uśmiechnę się będę bardzo miła od wejścia to będą tez milsze, ale gdzież tam obrażone jak zwykle. Ludzie tam kupują bo blisko na osiedlu bo długo czynny, ale ja już napewno tam nie będę korzystać nawet z odbioru paczki, ponieważ nie mam ochoty mieć wrażenie ze kupując robie krzywdę sprzedawcy . Pozdrawiam

Dnia 25.08.19 około godziny 13.50 obslugiwała mnie niemila kasjerka (jakby pracowała tam za karę) POPROSILEM Pania (nie ponaglalem) zeby szybciej wyjeła mi bulke do hot doga, poniewaz spiesze sie na pociag. Ta jednak zaczeła mi robic wywody chyba majac mnie za półglowka ze "jestem w sklepie itd". Nie rozumiem ich sensu - skoro zycze sobie hot doga w zimnej bulce to w czym tkwi problem aby mi takiego zrobic? Chyba dla tej Pani to zadna roznica... Pani zaczeła sie ze mna jednak spierać, podnosic zgłoś i dyskutować dołaczył do niej Pan ktory czekal chyba bez celu przy kasie (mozliwe ze z rodziny) zarzucajac mi jakobym na ta Pania krzyczał co nie miało miejsca - jako pierwszy zostalem przez nia zaatakowany... Ogromny niesmak... Jesli wlasciciel to czyta - powinien cos z tym zrobic