Góralskie Praliny

Po wielu latach stwierdzam że: Wg mnie wszystkie cukiernie spod szyldu "Góralskie Praliny" to totalne dno. Nie zasługują nawet na jedną gwiazdkę. Oceniam menu , ilość , jakość oraz ceny.

To miejsce zasluguje na zero gwiazdek. Obrzydliwy odgrzewany gofr, który smakował jak podeszwa, a chwilę później rozmokła. Był to najgorszy i najdroższy gofr jaki w życiu jadłam. Pierwszy raz w życiu wyrzuciłam jedzenie do śmietnika. Nie polecam!

Ceny zaporowe! Samo wnętrze, czystość i jakość dań i napojów ok, ale niech nie zdziwi nikogo, że za zwykłą czarną kawę i gorfa zapłacicie ok. 30zł, nie mówiąc już o piwie koncernowym które ma tu marżę 90%, czy toalecie za 5zł. Obsługa bez uśmiechu, zadowolenia z pracy i ze słabym podejściem do klienta.

Ciasta przepyszne! Kawa również pyszna. Jednak spory minus za brak miejsca parkingowego.

Odgrzewane gofry? Sam widziałem jak Pani wzięła gofra już wcześniej upieczonego i włożyła go na chwilę do gofrownicy. Wygląda ok ale za taką cenę powinien być świeżutki a nie podeszwa, no i Nutella jakoś mało Nutellowa.
Lody kiedyś były lepsze, straciły na smaku i jakości nie wiadomo dlaczego. Sam deser wyglądał lepiej niż smakował.
Za odgrzewane gofry, co jest niedopuszczalne, ocena jak widać.

Kawa przeciętna, za tę cenę, mogłaby być lepsza. Cukiernia z dość wysokimi cenami.

Gofr z bita smietana i czekolada, w ogóle nie było słodkie, a nie Gofr, ani śmietana, ani czekolada. Śmietana po chwili zrobila się jak woda, cały Gofr przemoknal, nie dało się tego jeść. Obsługa srednio miła. Nie polecam tego miejsca i sama również tam nie wrócę.

tarta owocowa całkiem smaczna ale jadłem lepsze jak za taką tarte bardzo drogo a ogólnie jest dobrze