Cukiernia „Ania”. Płaszczyński S.

Jadłem stamtąd pączki i każdy ich kęs był nieziemskimi przeżyciem, od tamtej pory nie jestem w stanie patrzeć na wypieki z innych piekarni. Kierowca bardzo miły i uprzejmy, zarzucił nawet żartem, czułem się jakbyśmy się już znali. Ta cukiernia odmieniła moje życie.

Doświadczenie tamtejszych wypieków odkryło przede mną nowe możliwości i wprawodziło mój umysł w stan Nirvany. kierowca również jest wielkim plusem szybki i rzeczowy, polecam serdecznie.

Przepyszne ciasta a sernik wiedeński to poprostu mistrzostwo świata. Kierowca przesympatyczny, kulturalny i bardzo komunikatywny. Doskonale zna wypieki więc może trafnie coś doradzić.

Firmę tworzą ludzie w niej pracujący, a tutaj nie polecam, pracownik wulgarny, chamski, bez oglady źle wychowany mlody człowiek.
Kultury brak.
Od jednego jabłka psują się kolejne.
Nie polecam.

Kierowca zawsze kulturalny i grzeczny, a produkty przepyszne!
Ja nie wiem co ludzie mają w głowach żeby kogoś przez internet obsmarowywać tym bardziej, że to nie prawda :<

Dostawca wysoce niekurturalny, używający wulgarnych słów

Bardzo niemiły dostawca

Pyszne ciasto