Eskulap. NZOZ

Przychodnia tragiczna pod względem obsługi przez Panie rejestratorki. Panie tel odebrały i poinformowały że tel są odbierane od 8.15. Dzwoniłam o 8.15 przez kolejnych 15 min się nie dodzwoniłam a potrzebuje się dostać z dzieckiem do lek. pediatry tego samego dnia. Jestem mocno rozczarowana Przychodnią Eskulap.

W czasie pandemii przychodnia jest notorycznie zamykana przez panie z recepcji i nie można wejść do środka. Nie można się również doprosić o dobrą konsultacje lekarską, a co za tym idzie nie można się doprosić o kontakt od pielęgniarki na którą czeka chory po przebytym zawale, potrzebujący pobrania krwi. Ta przychodnia to kpina!!!!

W czasie pandemii żeby wejść do przychodni trzeba pukać. Wielokrotnie gdy chciałam wejść musiałam dzwonić na telefon bo nikt pukania nie słyszał. Całe szczęście mają dwa numery więc z dodzwonieniem się nie ma problemu. Na recepcji tylko dwie miłe Panie a szkoda.. że nie wszystkie. Pediatra dr Jaworska już dawno straciła serce do tej pracy, nie empatyczna, jest pediatrą a ciężko jej posłać uśmiech w stronę dziecka, jest dość oschła i zatrzymała się na etapie że jak Mama karmiąca coś zje to dziecko ma z tego powodu jakieś dolegliwości. Wizyty podczas pandemii A raczej teleporady u niej fatalne. W piątek byłam z córką z początkiem infekcji, w poniedziałek córce bardzo się pogorszyło a przez telefon usłyszałam od Pani dr że dopiero co byłam i po co chce przychodzić, że to tak szybko nie przejdzie. Ostatecznie poszłam na wizytę ale nic ona nie dała. Zmieniłam pediatrę i jestem bardzo zadowolona.

Nikomu nie polecam tej przychodni i dziwię się, że ktoś tam chodzi.Trzy dni porada tel.dla osoby schorowanej 86 letniej.Kontakt z lekarzem utrudniany przez panie z rejestracji ,a ta najstarsza najbardziej nadarta i najmądrzejsza(nie dopuści do głosu,bardzo pewnie się czuje bo nikt jej nie ruszy ,ale wszystko ma swój kres). Lekarze specjaliści w innych przychodniach przyjmują i jest wszystko ok,a tu Prl.

Jeśli ktoś szuka pediatry z serca i powołania to niestety nie polecę doktor Jaworskiej. Lekarka dawno powinna zrezygnować,bo ewidentnie praca w przychodni nie dość że nie służy pacjentom to i jej samej . Nie znałam dotąd nikogo kto tak szybko wyprowadził by mnie z równowagi jak ta Pani.

Dziecko, astmatyk , Covid+, potrzebujemy leków do nebulizacji, linia zajęta co akurat rozumiem... Ale jak już jest wolna to nikt nie odbiera... W tej sytuacji należałoby z chorym na sars dzieckiem przyjść na miejsce bo inaczej nikt się nawet nie pokusi o podniesienie słuchawki.
Rozumiem, nefralgiczny okres... Może warto więcej pracowników zatrudnić, bo Ci co są też się nie rozdwoja. Ale dla właścicieli liczy się kasa ... Więc raczej inwestować nie będę... Najgorsza przychodnia na Widzewie ... Lekarze i obsługa super ... Ale zarządzanie katastrofa... Szczególnie teraz ... Tylko kasa, kasa, kas...

Przychodnia strasznie zacofana,większość lekarzy jak by byli za karę. Nie ujmując wszystkim. Recepcja tragedia,dodzwonić się do 10-tej nie ma opcji.
Od 4lat niezmiennie. Szkoda

Bardzo kiepska przychodnia. Właściciel gbur i materialista, żeruje na zdrowiu innych dla korzyści finansowych. NFZ powinien zerwać z tą pseudoprzychodnia kontrakt!