Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Izabelinie

Pięć gwiazdek dla pani doktor nauk medycznych Marioli Małeckiej . Nie jestem młodą osobą nie pierwszy raz robiłam cytologię natomiast pierwszy raz w życiu zrobiono mi to bezboleśnie i zrobiła to właśnie pani doktor wielki szacun . dziękuję pani … pani doktor ! Natomiast jedna gwiazdka to o całą gwiazdkę za dużo jeżeli chodzi o panią pielęgniarkę Położną tej placówki , która próbowała pobrać mi materiał do cytologii przez 10 min …. ! I nie udało jej się to , natomiast ból czułam przez trzy dni…..!!!!!

Doktor "ż" do wyrzucenia.. Niekompetena i chyba minęła się z powołaniem. Wyrzuca za drzwi gdy nie jest w stanie pomóc. Czyli zawsze. Strata czasu na tą panią.. 27.07 moja narzeczona przychodzi do niej ze spuchnietymi kostkami od pogryzień, łzy same cisną się do oczu od wchodzenia tam po schodach. Na co ta rzekoma doktor ją wyśmiewa i wyrzuca...

Można zrobić kompleksowe badania słuchu u doświadczonego specjalisty. Bardzo miła i pomocna osoba.

pani rzekoma "doktor" na literę "ż" stanowczo odradzam. Nie ogarnia nic, już dawno powinna leżeć w domu starości a nie próbować leczyć ludzi bo to jej nie wychodzi

Jestem zadowolona z zaangazowania kadry Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Izabelinie w poprawę stanu zdrowia mieszkańców w tych trudnych czasach oraz za ich cierpliwość i wrażliwość.
W szczególności chcę podziękować Panu Andrzejowi Szczepińskiemu, dr nauk medycznych, specjaliście chorób wewnętrznych i transplantologii jak również specjaliście hematologii.
Pan Andrzej Szczepiński jest świetnym fachowcem i przemiłym człowiekiem, który pomimo natłoku spraw poważnie zajmuje się problemem każdego pacjenta.
Jest to postawa godna uznania, pochwały. Dziękuję bardzo Panią z rejestracji, które są bardzo pomocne.

W dniu 9.11 miałem tele poradę z jedną z osób, która nazywa się lekarzem. Podczas wywiadu pani doktor "Ż" dowiedziała się o mojej 3 dniowej gorączce, zawrotach głowy, ogólnym osłabieniu organizmu, ale z braku kaszlu oraz kataru ów doktor nie potrafiła powiedzieć co mi dolega, po czym zaleciła przyjmowanie Pyralginy!! Na pytanie czy w takim razie mam chodzić z gorączką do pracy nie potrafiła mi odpowiedzieć, na szczęście skonsultowałem się z innym lekarzem w innej placówce (który potraktował mnie jak człowieka, a nie bestię, która czyha tylko, aby upolować to legendarne L4). Dostałem skierowanie na wymaz Covid-19, który dał wynik pozytywny. I zastanawiam się teraz czy takiego działania pani doktor "Ż" nie powinno się gdzieś zgłosić? Czy ta kobieta urwała się z choinki i nie wie w jakich czasach żyjemy? Tak naprawdę dostałem przyzwolenie abym chodził wolno po świecie i legalnie zarażał innych ludzi. Czy osoby, które chodzily do klasy z Alexandrem Flemingiem nie powinny być już na emeryturze? Mam nadzieję, iż zmieni się to żeby lekarze uwierzyli, że człowiek naprawdę źle się czuję to musiałby stać już nad mogiłą. Jedno jest pewne jedyne z czego mnie wyleczyli to korzystanie z ich usług.

Nie polecam wizyt u pani Nowakowskiej-Gruca. Nie ufa pacjentowi w jego ocenę samopoczucia. Jeśli w danym momencie jej zdaniem nie widać objawów, to jesteś zdrowy. Co z tego, że budziłeś się od kaszlu w nocy, że zasmarkałeś pół opakowania chusteczek i czujesz się źle?
W tym momencie po krótkim porannym spacerze do przychodni w rześkim powietrzu, przez chwilę nie widać objawów, więc radź sobie i świeć oczami przed pracodawcą, jesteś zdrowy, L4 nie będzie.

Brawo za zaangażowanie i organizację pracy. Wreszcie czuję, że nie jestem w PRLu, a z polską służbą zdrowia to niestety nie jest reguła. Możliwość korzystania z tego ośrodka to dodatkowy, MOCNY plus mieszkania w Izabelinie.
Pozdrawiam panie recepcjonistki i personel medyczny!