Przychodnia Rejonowa

Dodzwonić się to wyczyn. Panie aroganckie i zachowując się jakby to one były lekarzami. Lepiej uciekać na Przeworsk tam to przynajmniej obrazu się coś załatwi

Bardzo niemiła obsługa na recepcji. Nikt nie odbiera, a zwielmożnymi paniami recepcjonistkami nie da się nic załatwić. Bardzo aroganckie panie nie powinny pracować w kontakcie z drugim człowiekiem.

Nie polecam, pani w rejestracji bardzo nie miła, jestem z innego miasta (tutaj studiuję i wynajmuje mieszkanie) i nie znam jeszcze wszystkich przychodni a tym bardziej ulic, więc trochę mi zajęło znalezienie tej przychodni, a czułam się okropnie... Więc potrzebowałam wizyty u lekarza rodzinnego, nie wiedziałam dokładnie o której godzinie są przyjęcia na uczelnianej przychodni ponieważ telefon nie odpowiadał ,dlatego udałam się z wielkim bólem brzucha żeby zobaczyć na rozpiskę na uczelni gdzie była informacja gdzie we wtorki są przyjmowani pacjenci. Cała noc męczyłam się z brzuchem i gdy poczułam się trochę lepiej postanowiłam, że udam się do takiego lekarza. Pani odprawiła mnie z kwitkiem gdy wyjaśniłam jaka jest sytuacja, gdyż "ona moich problemów rozwiązywać nie będzie" też jestem ze służby zdrowia ale nigdy tak chamsko do pacjentów się nie odzywałam gdy ci przychodzili po pomoc. Szczerze nie polecam. Ps.: Kazała mi iść na SOR ... jako ratownik medyczny miałam ją wyśmiać czy ona też ze sr****ą biega na SOR, ale już wolałam odpuścić.

Dodzwonic sie to jest praktycznie niemozliwe ponad 50 polaczen ani 1 nie odebrane 2 panie na recepcji i nikt nie raczy odebrac po przyjsciu do przychodni 1 mloda siedzi czyta gazete telefon dzwoni nie ma czasu odebrac na gorze 2 starsza rozlozyla sie na krzesle nogi na krzeslo lezy jak skora z niedzwiedzia w salonie i oglada sobie telewizje wstyd!!!!
Edit 19.03.2020 panie po zobaczeniu tego wpisu wielce obrazone okazalo sie nagle ze nie jestem zarejestrowany u nich tylko u lekarza u ktorego bylem rok temu w innym miescie a przez pol roku bylem przyjmowany tutaj i problemu nie bylo pani doktor ab.. stwierdzila ze sytuacja opisana wyzej nie miala miejsca bo pan na recepcji nie ma 2 tylko 1 no ale kto przychodzi ten wie ze sa 2 i ze takie cos nie mialo miejsca no ale 3 osoby ktore widzialy to na wlasne oczy oczywiscie sobie to wymyslily.

Nikt nie odbiera. Dodzwonić się graniczy z cudem. Panie recepcjonistki chyba deczko minęły się z powołaniem. Proponuję zmienić pracę...

Dzisiaj jestem na miejscu w przychodni i dowiedziałem się że w recepcji pracuje tylko jedna pielęgniarka która wierzcie lub nie nie rozdwoi nie roztroi się. Dzwoniąc do przychodni po prostu trzeba uzbroić się w cierpliwość.

dodzwonic się nie idzie....

wykonałem chyba z 20 połączeń.....

jak przyszedłem to telefon dzwoni a pani na recepcji ma to w 4 literach i czyta gazete.... porażka

Personel pracujący na recepcji tragedia nie idzie się dogadać