F.H. DREWNO Sp. z o.o.

Fajna ekspozycja ale cóż z tego jak prawie wszystko na zamówienie i czas oczekiwania długi , szkoda

Jestem klientem indywidualnym. Zaskoczyła mnie świetna obsługa klienta. Na podstawie własnych doświadczeń wiem, że miejsca typu hurtownie, składy budowlane etc. klienta indywidualnego traktują jak powietrze lub obsługują jak za karę. Miałem kontakt z pięcioma pracownikami. Każdy miły, uśmiechnięty i pomocny!

Niestety nie jestem zadowolona z obsługi klienta. Jestem kobietą, odbierałam w dniu dzisiejszym blaty. Panowie na stolarni nie dość, że nie pomogli zapakować blatów do auta to jeszcze podsmiewywali się gdy je pakowałam . Jeszcze nie spotkałam się z taką bezczelną obsługą.

Świetna nowa ekspozycja firmy PEKA, warto sprawdzić

Bardzo lubię to miejsce. A miejsce to przede wszystkim ludzie. Kiedyś byłem tam częstym "gościem", dzisiaj zaglądam tam okazyjnie, ale zawsze z przyjemnością i pewnością, że kupię to, co potrzebuję. A teraz, po zmianie wystroju.... mucha nie siada :-) Życzę powodzenia i oby tak dalej...

Ja spotkałem się z miłą obsługą. Doradzono mi w wyborze materiałów. Krótki termin przycięcia i oklejenia płyt (tydzień). Duży wybór produktów. Zobaczymy przy odbiorze...😉 Na dziś polecam👍

Kompletny brak jakiegokolwiek zainteresowania ze strony obsługi. Dwóch klientów , cztery osoby obsługujące zajęte rozmową i żartami. Czytając inne komentarze widzę, że sytuacja jest nagminna i dziwię się tylko , że właściciel nie wyciąga wniosków i pozwala żeby poprzez "olewanie" potencjalnych klientów uciekały mu pieniądze. Odradzam każdemu lepiej udać się do firmy gdzie szanują klientów bo podejście na tym etapie nie wróży lepszej jakości usługi.

Niestety mam zupełnie odmienne odczucia niż w poprzednich, pozytywnych opiniach. Po wejściu do sklepu nikt się nie zainteresował nowym klientem. Musiałem czekać przed ladą, aż obsługa skończy prowadzić ze sobą żartobliwie rozmowy. Żenująca sytuacja. Gdy wreszcie udało mi się zwrócić uwagę sprzedawcy i tłumaczyłem co chcę zamówić, ten zainteresowany był nadal towarzystwem kolegów i kompletnie nie słuchał. Czułem się jak nieproszony gość. Totalny brak profesjonalizmu.