To zdecydowanie moja ulubiona perfumeria w Rzeszowie. Doceniam profesjonalizm konsultantów, brak nachalności i gratisy adekwatne do wydanych pieniędzy. Zdecydowanym plusem na który trzeba zwrócić uwagę jest porządek- testery są czyste, pełnowymiarowe produkty są ułożone równo. Panie są zadbane i uśmiechnięte. To miejsce z produktami premium, do którego miło wracać. :)
Aga lo2 lata temu
Najczęściej przeze mnie odwiedzana Sephora w Rzeszowie. Obsługa nienachalna, a w razie potrzeby pomocna. Zawsze wychodzę zadowolona i obdarowana próbkami. Polecam!!!
Róża Zielińska2 lata temu
na jedną klientkę przypadało 2 Panie z obsługi... a ja i tak czekałam chyba z 10 minut przy kasie żeby ktoś mnie obsłużył... więc zakupy za ponad 400 zł zrobiłam w perfumerii Douglas, która serdecznie polecam 😊
Kamila Dąbrowska (Hotel Food & Fun)2 lata temu
Bardzo miła obsługa, nie nachalna można spokojnie oglądać, testować i wybierać produkty. Duzy wybór kosmetyków i poszczególnych np. Odcieni z danego produktu. Kupuje kosmetyki firm, które nie testują swoich produkt ma zwierzętach Sephora ma największy wybór takich produktów.
Magdalena Nowak2 lata temu
Panie wspaniałe, pomocne, kompetentne. Pani doradziła,dobrała pielegnacje indywidualnie dla mnie. Zawsze chętnie wracam ;)
Klaudia Fal2 lata temu
Nie polecam, stałam około 15 minut czekając na obsługę.. Gdy próbowałam podejść Panie obsługiwały osoby, które dopiero co weszły do sklepu.. Gorszy dzień pod względem ubrania - może dlatego panie oceniły, że nic nie kupię. Jednak chciałam bardzo polecić Douglasa, do którego poszłam w MH i kupiłam to po co przyszlam do Sephory. Panie przemiłe, pomocne, nie będące w pracy jak za kare ❤
UNBROVKEN2 lata temu
Obsługa do wymiany, Pani w blond włosach mogłaby się zatrudnić jako zawodowa plotkara. Niemiłe doświadczenie, człowiek wykonujący swój zawód z klientem nie powinien go oceniać ani szeptać do koleżanek z pracy. To dość nieprofesjonalne ;)
Justyna D.2 lata temu
Miła obsługa, ale za zakupy za 400 zł dostałam tylko 1 próbkę peelingu. W innych perfumeriach tej sieci (jak np. chociażby w Millenium Hall) to się nie zdarza. Być może panie wolą dla siebie przeznaczać próbki niż obdarowywać nimi stałych klientów
