Lidl

Kiedyś był tam spory bałagan, ale widzę że się poprawiło, minus za parkometr, oraz za to że jakiś czas temu kupiłem tam ekspres do kawy lecz był nieprawny, oddaliśmy go drugiego dnia, a po jakoś miesiącu widzidzimy go spowrotem na pułce z takim samym rozdartym kartonem i prawdopodobnie nawet nie został odpakowany ponieważ osobiście go kleiłem i nie widziałem aby był otwierany

Mały minus za jedną panią z piekarni Lidla, która ze swoją miną powinna najwyżej w kopalni pracować, a nie przy obsłudze klientów. Na szczęście więcej teraz piecze niż kasuje. Poza tym wszystko w tym sklepie ok. Pozdrawiam resztę personelu, który się stara żeby miło robiło się tu zakupy.

Fajny dyskont ponieważ można też kupić narzędzia i elektronarzędzia, odzież, zabawki i wiele różnych akcesoriów. Oczywiście podstawą to spożywka.

Bardzo podoba mi się ten układ alejek - jest trochę inny niż w innych sklepach tej sieciówki. Szczególnie stoisko piekarni - jest większe i bardziej przejrzyste.

Wszystko spoczko poza panią na kasie która chyba od niechcenia siedziała bo nawet nie raczyła kasowanego towaru przesunąć, tylko się człowiek musiał wychylać jak żuraw.

Niemieckie sklepy wyprowadzają nasze pieniądze do siebie!

Ogólnie ok, tylko dlaczego tak często zmieniany jest układ sklepu i lokalizacje poszczególnych działów? Trudno się odnaleźć.

Nie Lidl a przyczepa z żarciem stojąca obok.
Super zapiekanki hamburgery i cała reszta .
Niskie ceny w stosunku do jakości i wielkość zamówionego produktu.
Śmiało mogę powiedzieć że nie ma takiej drugiej