Lidl

Straszna organizacja jeśli chodzi o kasy.. byłam z małym dzieckiem i ojcem na wózku inwalidzkim z pełnym wózkiem zakupów. Gdy poprosiłam o otwarcie zwykłej kasy Pani w krótkich ciemno czerwonych włosach powiedziała żebym sobie poszła do samoobsługi. A przed tym prawie przetrąciła mi wózek z 9 miesiecznym synem kartonami jadąc po podłodze żadnego przepraszam itp.. wstyd wstyd ! Zwolnić tego pracownika bo to nie Pierwszy raz.. wygląd tej Pani wskazuje gdyby chodziła tam za karę. Jedynie dziękuję Pani która mnie obsłużyła wysłuchała itp.. takich pracowników się powinno mieć a nie ludzi którzy traktują klientów jak osoby które im tylko przeszkadzają. Ps. Niech tą Panią też spotka taka znieczulica !

Jest źle. Ciasno, w Lidlu przy ul. Jagiellońskiej jest wiecej asortymentu. Po remoncie w maju 2022 wiecznie kasy standardowe sa pozamykane traktujecie ludzi jak bydło zaganiane do samoobsługowej a jak już otworzą z wielkim ,,ale" kase taśmowa to kolejka między alejkami. Po co ich aż 4?? Żadna nieczynna albo conajwyżej jedna. Jedna Pani ogarnia 6 kas, przyjmuje gotówkę w kasie 1, a 5 innych pracowników chodzi i ze sobą plotkuje. Zero uśmiechu i zaangażowania ze strony obsługi. Na Jagiellońskiej jest jakoś inaczej, fajniej tam aż miło wejść, a tutaj? Szkoda słów

Kolejka na pół sklepu, czynne tylko kasy samoobsługowe. Jedna osoba z personelu przy kasach samoobsługowych. W ogóle od kiedy w kasie samoobsługowej można płacić gotówka? Waga produktów niezgodna i klasa się blokuje. Z 6 kas 4 osoby stały i czekały na odblokowanie błędu gdy Pani obsługująca wydawała resztę. Bez sensu. Dlatego lidla będę mijać z daleka.

Przy każdorazowej wizycie z obsługą sklepu trzeba się wręcz wykłócać o otwarcie zwykłej kasy. Korzystanie z kas samoobsługowych nie jest problemem, o ile robi się drobne zakupy. Przy robieniu większych zakupów (raz w tygodniu) jest to uciążliwe, zwłaszcza że kasy te nie są najzwyczajniej do tego przystosowane. Na prośby o otwarcie zwykłej kasy obsługa sklepu oczekuje uzasadnienia i wytłumaczenia. Nie raz, podczas proszenia o otwarcie kasy, pani z obsługi odwróciła się i po prostu odeszła. Nie wspominając już o tym, że gdy przy zwykłej kasie pojawi się wreszcie kasjerka, nie raczy ona odpowiedzieć na zwykłe "dzień dobry" czy "do widzenia" (Jak ktoś w ogóle śmiał domagać otwarcia się kasy?).

Lidl to mój ulubiony sklep w którym robię większe zakupy, szczególnie cenie sobie tydzień włoski ponieważ przepadam za tą kuchnią oraz tydzień grecki podczas, którego mogę kupić wino greckie. Ogólnie mają bardzo dobrą wodę mineralną oraz inne produkty wysokiej jakości POLECAM

Super ekspedientki. 😉.
Jakość do ceny, czystości i porządek.

Bardzo miła obsługa. Polecam!

Lidl trzyma klasę . Oferta jest wycelowana prawie dla każdego . Dostawcy mają sprawdzone produkty.
W tym konkretnie sklepie są kasy samoobsługowe co naprawdę często daje możliwość ominięcia sporych kolejek w godzinach szczytu , choć tutaj jedna kasa otwarta to rzadkość .