Lidl

Sytuacja z dnia dzisiejszego. Wziąłem nie ten produkt z chłodni który chciałem i okej wiedziałem że to z chłodni i za to trzeba już zapłacić bo odmrożone. Natomiast wskazując palcem na ten produkt przy kasie i rozpoczynając zdanie (mówiąc do seplemiącej się kasjerki). Czy może mi Pani.... I tu już nie miałem możliwości dokończyć zdania ponieważ seplemiąca kasjerka która mówi tak niewyraźnie że ciężko ją zrozumieć (Droga firmo, nie każdy nadaję się na kasjera) przerwała mi słowami "Nie nie mogę bo pan to z chłodni wziął i pan kupuje co Pan wziął i koniec kropka". Co to jest wogóle za obsługa ja się pytam nawet nie mogłem nic powiedzieć a ja chciałem tylko spytać czy szanowna pani czytająca w myślach może oprócz tego produktu policzyć jeszcze inny z chłodni po który zaraz pójdę. MASAKRA. Prosiłbym szanowną panią aby najpierw nauczyła się płynnej wymowy języka polskiego a później siadała za kasą.

Zakupiłam w tym sklepie maszynkę do mielenia mięsa. Po sprawdzeniu maszynki w domu okazało się, że nie mieli ona w ogóle mięsa. W sklepie gdy chciałam oddać maszynkę, ponieważ ewidentnie nie spełniała swojej funkcji usłyszałam odpowiedź, że maszynkę można jedynie reklamować. Jest to zupełnie absurdalne rozwiązanie w przypadku, gdy klient jest niezadowolony z zakupionego sprzetu. Sklep wysłał sprzęt do reklamacji po okresie dwóch tygodni. Po kolejnych dwóch tygodniach dostałam nową maszynkę, ktora byla takiej samej jakosci jak pierwsza... koleja wyprawa do sklepu, później kolejna reklamacja. Utrudnienia na każdym kroku... Aby uzyskać zwrot pieniędzy trzeba reklamować sprzęt 3 razy! Żadnej logiki ani wygodny dla klienta. Utrudnić tak aby odechciało się walczyć o zwrot kosztów!

Lidl jest dość duży i dość dobrze zaopatrzony, myślę,że nawet lepiej niż w Łodzi ,brakuje mi tylko kas samoobsługowych które by skróciły czas i rozładowały kolejki do kas.

Sklep do codziennych zakupów
Ostatnio poprawiło się z dostępem do produktów z promocji poprostu są nawet na drugi i trzeci dzień

Fatalna obsługa na kasach. Trzeba non stop stać w długiej kolejce. Zanim ktoś się pofatyguje otworzyć kolejną kasę, trzeba się nastać i naczekać.

Świetna obsługa, dogodny parking.

Reklamy, ogłoszenia parafialne i inne powiadomienia co minutę lub częściej.

Lubię robić zakupy w Lidlu. Czysto schludnie w przeciwieństwie do biedronki gdzie jest chaos wszedzie .