Lidl

Kiedyś mój ulubiony sklep, a teraz nie da się tu zrobić zakupów…….trąbią na megafonie, że zwykłe kasy otwarte, a gdzie! Kłamstwo ..wyrzucają ze zwykłych kas na samoobsługowe nawet jak człowiek ma wielki wózek pełen rzeczy. A te kasy to jakaś granda, ostatnio nawet nie działają, zwieszają się i wszystko zajmuje 2 razy dłużej ……szkoda tez tych biednych ludzi którzy potracili prace na rzecz tych bezużytecznych maszyn. Stanowczo odradzam tego Lidla!

Najlepszy sklep do robienia zakupów w Sulejówku. Duży wybór. Atrakcyjne ceny. Czysto. Głównie kasy samoobsługowe. Zwykle czynna jest tylko jedna kasa tradycyjna. Sklep jest bardzo popularny, więc mimo, iż ma bardzo duży parking, to w okresie wzmożonego ruchu zakupowego (np. w sobotę) trudno znaleźć miejsce do zaparkowania.

Kiedyś ulubiony sklep. Obecnie wole jechać do konkurencji lub do innego Lidla. Szkoda bo mam po drodze z pracy. Kasy samoobsługowe to jedna wielka pomyłka. Ciągle z nimi problem. Kasjerzy oburzeni jak PROSISZ kogoś do zwykłej kasy. Bramki czasami słabo czytają kody żeby wypuścić. Problem zwłaszcza jak obładowana torbami gorączkowo szukasz paragonu. W innych sklepach nie ma takiego problemu żeby ktoś zawsze był na zwykłej kasie.

MÓJ ULUBIONY SKLEP, kocham lidla, kasy samoobsługowe są super bo umiem z nich korzystać a Pan co pomaga w korzystaniu z nich jest super pomocny! Proszę o premie dla Niego.

Pozdrawiam. Mój ulubiony sklep. :)

Kasy samoobsługowe to kompletna pomyłka. Pracownik musi co chwilę podchodzić i coś akceptować. Trwa to bardzo długo. Do tego promocje i rabaty tylko na etykietach a przy kasie już się nie naliczają. Uwaga na przeterminowany towar. Kolejka do kas samoobsługowych a wszystkie inne kasy zamknięte :-(

Sklep po modernizacji bardzo dobrze
zatowarowany w różnorodnym asortymencie na pewno zadowoli niejednego wybrednego. Polecam

Sklep jak sklep. Układ połek raczej standardowych ale z uwagi na fakt ze jest jeden na miejscowość to niestety często nie ma atrakcyjnych rzeczy z gazetek promocyjnych. Personel uprzejmy i pomocny, aczkolwiek przez ich rozmowy przez słuchawki już nie raz uznałam się za nie normalna.

Moja pierwsza i ostatnia wizyta w tym Lidlu przez konieczność korzystania z kasy samoobsługowej, które działają słabo, w dodatku trzeba zeskanować paragon, żeby wyjść ze sklepu - skaner też słabo działa.