Lidl

Aby skorzystać z kasy samoobsługowej trzeba płacić kartą,niby płacenie gotówką też jest możliwe lecz trzeba poczekać na obsługę na co w dniu dzisiejszym trzeba było długo czekać! Zaznaczam że żadna kasa obslugowa nie była czynna co moim zdaniem jest niedopuszczalne przede wszystkim dlatego że płaci się właściwie w powietrzu a i tak pani kasjerka idzie do normalnej kasy aby skasować należność. Takie działanie nie ma ani sensu ani ani logiki. Przynajmniej jedna kasa z obsługą powinna być czynna klienci powinni mieć wybór nikt nie lubi być zmuszany do korzystania z czegokolwiek wbrew swoim wyborom.

Zmuszają klienta z pełnym wózkiem aby kasował się sam. Czegoś takiego nigdy nie doświadczyłam. Kasy samoobsługowe są po to aby klient z małą ilością towaru mógł szybko skasować się i wyjść. Ma to rozluźnić kolejki. Z całym wózkiem towaru zajmuje to wieki. Po drugie miejsca brak i tworzy się nieprzyjemny tłok.
Jestem zniesmaczona i omijam ten lidl szerokim łukiem.
Moja mama też już nie chodzi. Mówi, że nie będzie się stresować tym, że nie może się skasować tradycyjnie.

Żaden z pracowników nie chciał mnie obsłużyć. Kasy zamknięte, dostępne tylko samoobsługowe. Ja mam robotofobię i boję się robotów. Po remoncie to jakaś tragedia, a wcześniej to był mój ulubiony market na osiedlu. Szkoda. Kasa samoobsługowa powinna być wyborem a nie przymusem.

Sklep tragedia, po kilku latach zrezygnowałem. Zmuszają ludzi do kas samoobsługowych, co dla seniorów jest mega niewygodne. Jeżdżę teraz do innego sklepu, tam gdzie normalne kasy są otwarte.

Przyłączam się do poniższych niezbyt dobrych opinii. Po remoncie Panie kasjerki z niechęcią docierają do kas przez nie obsługiwanych, a klienci są wręcz zmuszani do kas samoobsługowych. Osoby starsze nie chcą z nich korzystać, jak również osoby płacące gotówką czy robiące większe zakupy. WYBÓR a nie PRZYMUS. Układ po remoncie częściowo jest lepszy (owoce i warzywa na wejściu) a częściowo dziwny i niezrozumiały. Plusem jest parking bez parkometrów.

Edit. Już trzeba mieć bilet parkingowy 😑
Nie zapomnij człowieku biletu, bo zakupy będziesz miał droższe o 95 zł !

Sklep nie był najlepszym lidlem w okolicy ale po remoncie to jest katastrofa. Zmuszają do kupowania przy kasach samoobsługowych gdzie podjeżdżając z pełnym koszem tam nie ma jak się obrócić z miejsca odkładczego wszystko spada bo jest za małe kasy działają z jakimś lagiem co chwile trzeba kogoś wołać. Czas czekania do kasy samoobsługowej plus kasowanie przy większej ilości zakupów to przynajmniej 20 minut. Ostatnio kolejka była na pół lidla do jednej zwykłej kasy i druga na pół lidla do samoobsługowych. Ta pani co biega po tych samoobsługowych jakby siadła za zwykłą kasą to by rozładowało 2 razy szybciej kolejkę. Nie wiem ale na ten moment zrezygnowałem z zakupów w tym sklepie.

Dramat. Po remoncie sklepu wprowadzili kasy samoobsługowe które nie działają i tworzą kolejki. Przy normalnych kasach nie ma kasjerów. Przy zakupie 6 towarów trzeba 8 razy wołać pomóc która jest rozchwytywana jak żołędzie przez dziki bo absolutnie nic nie działa. Problem z płatnością gotówką. Pomijając wszystko gdybym chciał zostać kasjerem w Lidlu to wziął bym udział w rekrutacji na to stanowisko. Wykorzystywanie klientów do pracy jako kasjerzy jest praktyką patologiczną. W zwykłej kasie już się nie da zrobić zakupów.

Po remoncie tragedia jeżeli chodzi o kasy, wyborem Klienta powinna być kasa tradycyjna bądź też samoobsługowa- chodzi mi głównie o starsze osoby, które są zdezorientowane tematem i nie mając wyboru przymusowo kierowane są do takich kas. Prosząc grzecznie o pomoc spotykają się z niemiłym podejściem ze strony personelu sklepu.