Biedronka

Kupiliśmy podudzia z kurczaka w dobrej cenie i dobrze zapakowane, hermetycznie. Jeszcze tydzień przed terminem spożycia chcieliśmy upiec podudzia. Po otwarciu paczki okazało się, że to mięso niesamowicie śmierdzi.
Kurczak poszedł do śmietnika.
Wcześniej w tej Biedronce już miałem podobne zdarzenia z łososiem oraz z wolnogotowaną chyba kaczką.
Biedronka zaczyna schodzić na psy.
Nie polecam.

Sytuacja z dziś . Uszkodzony plyn do podlogi włożyłam do koszyka przez co zalał mi zakupy w koszyku - ok zdaża się . Na sklepie nie można znaleźć żadnej obsługi, otwarta jedna kasa i kolejka na pół sklepu . Znajduje pracownika, mówię o sytuacji że mam zalany caly koszyk A kobieta milczy 😂 No żart poprostu 😂

Zachowanie kasjerki wobec starszej kobiety poniżej wszelkich norm pośpiech nie jest żadnym wytłumaczeniem dla totalnego braku empatii. Tacy ludzie nie powinni pracować w handlu i wielka szkoda że życie jednak tego nie weryfikuje i pani nadal będzie pracowała w pracy do której kompletnie się nie nadaje

Naganne zachowanie jednej z kasjerek. Jest nieuprzejma i wręcz chamska ,bez przerwy czepia się o wszystko klientów.Jezeli ta sytuacja się nie zmieni zgłoszę to gdzieś wyżej, takie sytuacje nie powinny mieć miejsca.

Duża, przestronna biedronka ale podczas mojej wizyty były pustki na półkach - brak jakichkolwiek czipsów i większości innych przekąsek tego typu - chyba finał ligi mistrzów przerósł możliwości zaopatrzeniowe tego miejsca, szkoda. Duży parking jest z pewnością zaletą tej lokalizacji.

Wydałem tam z 6 stów i jestem zadowolony. Obsługa świetna, wystrój fantastyczny, nic tylko tam uczęszczać codziennie.

Duża z pełnym asortymentem i miła obsługą. Szkoda że wiecznie trzeba stać w gigantycznych kolejkach.

Nie lubię robić tam zakupów bo są zawsze kolejki .