Netto

Ten sklep to jakiś absolutny dramat. Brak pracowników jest widoczny na każdym kroku, rano prawie zawsze trzeba chodzić i szukać kogoś z obsługi by usiadł na kasę, a jak już ktoś siedzi na kasie to kolejka do niej jest jak za komuny po cukier albo masło. Niemalże nigdy nie są czynne 2 kasy. Warzywa i owoce są zazwyczaj tak stare, że nawet dla zwierząt się nie nadają, zwiędłe, obite, często nadgniłe. Obrazu sklepu dopełnia "Pan Śpiewak" z kasy, którego występy wokalne i zaczepki do klientów nadają się być może do jakiegoś kabaretu ale napewno nie do pracy w sklepie.

Aktualizacja:
zmiana na plus, oby tak dalej
Byłam 2 razy
Za pierwszym razem pomyślałam, że obsługa ma gorszy dzień.
Ale podczas kolejnych zakupów stwierdzam iż oni tak zachowują się na codzień, z premedytacją.
Dziwię się kierownictwu, komukolwiek nad obsługą, że płacą takim pracownikom. A szkoda, bo sklepy netto mogłyby zajść daleko, ale z taką obsługą to czeka jedno....

Netto najlpeszy sklep, szczegolnie te na mochtynskiej. najlepszy sklep w Warszawie , kocham tu przychodzić . Dzięki panu w okularach atmosfera w sklepie wyśmienita , zawsze poprawi humor. Jest super przyjacielski i otwarty na klientów, przy nim nie da się bez śmiania. Kocham zakupy w netto, panie z biedronki okropn w przeciwieństwie do pana w okularach, zawsze chętnego do pomocy. Należy się mu wieksze wynagrodzenie bo napra se robi dobrą robotę. jeden z lepszych kasjerów w Polsce i nie tylko!

Omijam sklep na kilometr szczególnie jak wchodzę i widzę Pana Śpiewaka na kasie, który wszem i wobec informuje o swojej odwrotnej orientacji.moze być kim chce niech po prostu zachowa to dla siebie. Nie mówiąc o jego śpiewach i bez pruderyjnym zachowaniu na kasie wobec klientów. Któregoś dnia usłyszałam nawet jak mówił na głos do klientów że on nie kazał im tu przychodzić więc niech stoją. Nie każe mu się kłaniać w pół ale standard obsługi klienta jest mu potrzebna albo praca w cyrku .

Najgorsza obsługa jaką kiedykolwiek spotkałam. Pan w okularach, chyba Przemek to ostatnia osoba, która powinna mieć kontakt z klientem. Idąc na zakupy chcę je zrobić w spokoju bez wpierdzielania się w nie przez kasjera. Jego słownictwo kierowane zarówno do klientów, jak i współpracowników jest poniżej krytyki. Lepiej go zwolnijcie zanim ktoś mu rozkwasi nos o tą kasę.

Sklep ok, czasami można trafić na fajne promocje. Jednak asortyment mógłby być większy. Dodatkowa gwiazdka dla zawsze uśmiechniętego pracownika sklepu, który "zaraża" dobrym humorem pośpiewując oraz inicjując konwersację. Ogromnym plusem są "Wierzejki" zlokalizowane na terenie sklepu.

Obsługa petarda. Zwłaszcza miły Pan na kasie który zaraża klientów pozytywnym nastrojem. Podwyżka dla Tego Pana...
Stanowisko i obsługa Wierzejki też super.

Fajnie by zadbano bardziej o produkty premium bo tu lekka bida.

Byłam, zrobiłam zakupy, zawsze coś ciekawego z gospodarstwa domowego można znaleźć, miły Pan obsługujący kasę. Warto zajrzeć i zrobić zakupy 😊