Klub Don Kichot

Raz na trzy wejścia była awantura, ochrona latała jak wściekła bo byli naćpani chyba ale to nie szkodzi bo ja też. Nawet mnie poczęstowali i na bilet do domu dali, fajnie było polecam tylko uwaga na parkiecie bo można złapać gangrene

Toalety?-porażka! 👎Ochrona (pozdrawiamy)-kultura,pełna informacja👍. Panowie z ochrony- do Was kierujemy prośbę::bywajcie częściej na dole,przy toaletach,panie nie czują się tam bezpiecznie. Do zobaczenia.

Bardzo fajny Club bardzo fajna muzyka każdego rodzaju nawet Latynowskie piosenki i fajne tańce bardzo fajna miła obsługa przy barze polecam bardzo ten Club każdemu nawet w starszym wieku.

Bardzo fajny klub idzie się pobawić fajnie ja tam dosyć często jestem i nie narzekam ochrona tesz w porządku jest pozdrawiam ochroniarze😎💪💪

Zastanawia mnie czy do obsługi w donie zatrudniane są osoby z jakimikolwiek kompetencjami, czy po prostu osoby, które chcą pracować? Klasycznie - zamiesznie z kurtkami. Trzy na jeden numer (tak na wszelki wypadek od razu po oddaniu kurtek zrobiłam sobie jeszcze zdjęcie numerka). Przy wydawaniu kurtek, jedna z moich zaczęła być wciskana gościowi obok, którego kurtka również się zgubiła :). Gdy już dostałam 2/3 kurtki i poprosiłam o trzecią, którą doskonale widziałam, że wisi pan szatniarz z oburzeniem odpowiedział, że jest na inny numer. Ale czy to moja wina, że nie ma tam zachowanego jakiegokolwiek porządku? Po pokazaniu zdjęcia i godziny odebrania numerka na dowód, że dostałam jeden, a nie dwa i 20 minutowej dyskusji, udało się odzyskać kurtki. Dodam, że zawołana pani manager, która będąc na takim stanowisku, powinna wyróżniać się zdolnościami do zarządzania grupą ludzi, rozwiązywaniem nietypowych sytuacji, dobrym zachowaniem, szacunkiem i wiedzą, również miła nie była. Sytuacja żenująca

Dobra muzyka w kilku salach- do wyboru latino, rnb, disco, karaoke i disco polo. W każdej sali bar. Duży plus dla ochrony.
Zabieram gwiazdkę za toalety i chętnie oddam jak tylko ich stan się polepszy.
Minusem ogromnym jest również palarnia przed salą disco polo- chcąc niechąc trzeba wdychać dym papierosowy no i oczywiście zapach zostaje na ubraniach.

Bardzo słaba muzyka na sali głównej. W sobotę i niedzielę (Wielkanoc) leci dosłownie ta sama playlista. DJ dramatyczny nawet przejścia ma nagrane bo widać że nic nie robi przy konsolecie dodatkowo nie umie operować bassem i głośnością przez co jakoś muzyki aż razi w uszy. Klub ma potencjał natomiast z takim wodzirejem nie widzę tego aby się tu coś miało zmienić. W mieście jest wielu młodych dobrych dj którzy by rozkręcili dobrze to miejsce bo aktualnie grane są słabe klasyki i jest bardzo mało vixy a jest to główny Gatunek grany po dobrych klubach.

Żeby wejść po kogoś 15 minut przed końcem imprezy trzeba zapłacić wejściówkę albo poczekać na zewnątrz, bo wszyscy tam pracują, gdy nietrzeźwy znajomy chce żeby go stamtąd wyciągnąć, następnym razem wchodzę z policją ,złodziejstwo, nie polecam, poniżej paragon 40 zł ,14 minut przed zamknięciem