Bar Pasztecik

Wyjątkowe miejsce. Człowiek ma wrażenie, że czas tu się zatrzymał pół wieku temu. Paszteciki wyśmienite, nazwałabym je wytrawnymi pączkami, zapewne kalorycznie są bardzo blisko. Produkt unikalny i absolutny punkt obowiązkowy podczas wizyty w Szczecinie.

Oceniam to miejsce jako klasyk, coś co powoli odchodzi do historii. Styl zamówienia, odbioru, sam lokal, to klasyk gastronomii! Cena bardzo niska za pasztecik. Sam smak to połączenie ciasta mocno podobnego do pączka plus farszu mięsnego więc coś innego. Warto spróbować. Natomiast ja już nie spróbuję drugi raz, bo jednak pasztecik bardzo tłusty od oleju w którym był smażony plus słodkawe ciasto to jednak nie moje klimaty.

Miejsce kultowe... jak z czasów PRL-u. Niestety same paszteciki... zjadliwe, ale nic szczególnego. Barszcz smakuje jak ten z torebki... jest to kubeczek 200ml w cenie 3.50zł. Na karcie są przeróżne propozycje, natomiast w samym barze były dostępne tylko 3... może to dlatego, że paszteciki wypiekane są na bieżąco. Pewnie już tam nie wrócę... ale każdy niech zdanie sobie wyrobi sam...

W tym miejscu chyba robią najlepsze paszteciki, dają dużo farszu 👍🏻 Kultowe miejsce, PRL-owski styl, nic dodać nic ująć. Tylko Panie na kasie kojarzą mi się z paniami ze stołówki szkolnej, bez dzień dobry, dziękuję, smacznego 😂 Tylko dać i macie jeść.

Na plus. Miejsce istnieje już ponad 50 lat, więc śmiało można uznać je za atrakcję turystyczną. Wystrój lokalu jak za dawnych czasów.
Czas oczekiwania na paszteciki: dostępne są one od razu.

Cena w czerwcu 2022 to 5 zł pasztecik i 3.50 zł barszcz czerwony, podawany w kubeczku.

Na minus. Mało farszu w pasztecikach.
Kupując paszteciki nie mieliśmy informacji jakie farsze są dostępne. Podchodząc po zamówienie okazało się, że z pięciu smaków, dostępne są tylko trzy.

Kultowe miejsce w Szczecinie. Lokal żywcem wyjęty z czasów PRL, zarówno pod względem wystroju jak i obsługi. Miejsce do którego na prawdę warto wybrać się będąc w Szczecinie. Paszteciki w cenie około 4 zł za sztukę plus barszczyk 3 zł. Kilka smaków do wyboru, polecam choćby dla poczucia się jak było kiedyś w barach.

Bar Pasztecik to nie tylko uczta kulinarna ale wycieczka w czasie. Przechodzimy próg i cofamy się do czasów PRL. Tak było i tak to wyglądało wtedy. Pani w kasie sprzedaje wystawia kwitek i z kwitkiem wędrujemy po odbiór naszego ulubionego pasztecika. Czemu tak? A dlatego, że tak kiedyś było w prawie każdym większym sklepie. Polecam. To trzeba przeżyć. Aaa był bym zapomniał niemiła pani z obsługi tylko dodaje miejscu poczucia PRL.

Paszteciki spoko, bez rewelacji jo ale przy zakupie przy kasie nie wiadomo co będzie na wydawce. Wiec kupujesz coś bez pewności ze zjesz to co wybrałeś w menu.