Meble Piotrków Trybunalski
Wierzejska 87, 97-320 Piotrków Trybunalski, Polska
2.5
8 komentarze
CP8C+5F Piotrków Trybunalski, Polska
Zgłoszenie lokalizacji
Reclaim this location
poniedziałek: 8–18
Wtorek: 8–18
Środa: 8–18
Czwartek: 8–18
Piątek: 8–18
Sobota: 8–18
Niedziela: Zamknięty
Wtorek: 8–18
Środa: 8–18
Czwartek: 8–18
Piątek: 8–18
Sobota: 8–18
Niedziela: Zamknięty
Wykonanie mebli jest fatalne. Montaż nie został ukończony od 2 miesięcy. Brak odpowiedzi na moje próby kontaktu. Pan Mariusz-pseudo reprezentujący firmę -zwyczajnie uciekł od odpowiedzialności ze wykonanie takiego bubla.
Od momentu zgłoszenia reklamacji kontakt się urwał. Reprezentujący "firmę" nie odpowiada na żadne firmy kontaktu! Ale czego się spodziewać skoro
Pan Mariusz nawet pomiarów prawidłowo wykonać nie potrafił. Kilkukrotnie był na pomiarach a efekt jest taki że otwór na zlew został źle wymierzony i niestety baterie musieliśmy umieścić w blacie bo inaczej inni by się nie otworzyło....
Generalnie można byłoby napisać porządne wypracowanie na temat jakości wykonania szafek i poziomu obsługi w tej pseudo firmie.
TRZYMAJCIE SIĘ Ż DALEKA OD TEJ "firmy" I JEJ właścicieli........
Takie cenzuralne słowa cisą się by opisać tę pseudo firmę i ich meble!
Jakość mebli jest SKANDALICZNA!
Terminowość ZERO ,DNO ( w umowie montaż kuchni 9 września a do dziś montaż nie zakończony!)
I ten pseudo reprezentant firmy Mariusz Lichota!
Nie ma nawet odwagi odebrać telefonu .
Taki to z niego "mężczyzna"....
Tchórz .
Kasę umie liczyć a klenta traktuje jak powietrze.
Ja sobie na to nie pozwolę i kieruje sprawę do sądu .
TRZYMAJCIE SIĘ Z DALEKA OD TEJ FIRMY.
DOBRZE WAM RADZĘ.
Mieszkamy w Warszawie i nasza przygoda z panem Mariuszem Lichotą rozpoczęła się od znalezienia firmy Em Meble w internecie. Duża oferta i w miarę szybka realizacja. Zdecydowaliśmy się z żoną na białą kuchnię w zabudowie za cenę około 15 tysięcy złotych. Ekipa od montażu szybko swoje zrobiła i...zaczęło się. Po otwarciu szafek okazało się, że luzem leży sobie gruby kabel od oświetlenia. Na moje pytanie, co z tym zrobią, usłyszałem, że nie są elektrykami i swoją robotę zrobili. Niestety w międzyczasie żona zapłaciła całą kwotę, a nasze prośby o poprawę były odwlekane, aż w końcu zrobiłem to sam. Kilka miesięcy później zobaczyliśmy co to znaczy jakość, gdy drzwi szafek jedne po drugich zaczęły się nie domykać, zawiasy luzować, a maskownice odpadać. Tylko moja żona wie ile musiała się na dzwonić do "pana Mariusza", żeby ktoś przyjechał. Na nasze szczęście sam potrafiłem sobie z tym wszystkim poradzić ponieważ w okresie gwarancyjnym ciężko było komukolwiek z firmy dojechać mimo wykonanych dziesiątek telefonów.
Niestety to nie koniec opowieści. Poleciliśmy w międzyczasie firmę Em Meble naszej cioci mieszkającej w Warszawie na Tarchominie. Tak jak u nas przyjechali, zamontowali i zaczęło się. Niedomykające się drzwi, luzujące się zawiasy ale najgorsze, że pękła szyba zamontowana za kuchnią gazową, która miała być hartowana. Minęło prawie rok od montażu i do dziś mimo wielu wcześniejszych zapewnień nikt nie dojechał, a pan Mariusz Lichota nie odbiera już nawet telefonów w tej sprawie, my natomiast wstydzimy się przy każdym spotkaniu rodzinnym.
Panie Mariuszu mam do pana prośbę. Moja ciotka to starsza kobieta, która bardzo wiele w życiu przeszła, a gdyby pan zapomniał adres to mieszka w Warszawie przy ul. Ceramicznej 18, a nr mieszkania jest Panu na pewno znany.
Po dwóch latach nasza ocena Em Meble jest taka - Szybko zamontują normalne meble za niemałą cenę, a później martwcie się sami bo nikt już w okresie gwarancyjnym nie przyjedzie. ABSOLUTNIE PRZESTRZEGAMY!!!
Niestety Google nie dał mi możliwości dodania nowego, oddzielnego wpisu więc kontynuuje wpis z przed 3 tygodni.
Panie Mariuszu rozmawialiśmy telefonicznie na temat naprawy u mojej ciotki i chyba odebrał pan telefon ode mnie ponieważ wcześniej do pana nie dzwoniłem...
Następnie o dziwo odebrał pan telefon od samej zainteresowanej. Powiedział pan, że ma tej sytuacji dość i w tym samym tygodniu złoży pan wizytę w celu wymiany tej "hartowanej" szyby.
I co? I znowu nic!
Minęły trzy tygodnie, nie było ani pana, ani nikogo z pańskiej firmy i znowu nie odbiera pan telefonu.
Kim pan jest panie Mariuszu Lichota?
Skąd biorą ludzie tacy jak pan?
Jak to się dzieje, że pan jeszcze w tym biznesie funkcjonuje?
Mówiłem panu, że internet to siła i powinien pan dbać o swoją opinie. Nie rozumie pan, że internet jest praktycznie w każdym domu i ludzie zanim wydadzą ciężko zarobione pieniądze na meble u pana najpierw sprawdzą co inni sądzą o pańskiej firmie. Ale jest jeszcze coś. Jest Rzecznik Praw Konsumenta. Jest Polubowny Sąd Konsumencki w Warszawie przy ul. Sienkiewicza 3.
Panie Mariuszu Lichota jeśli w najbliższym czasie nie skontaktuje się pan z moją ciotką mieszkającą przy ul. ceramicznej w Warszawie i nie naprawi pan tego bubla to wykorzystamy te wszystkie możliwości prawne, które wymieniłem.
Oczywiście z radością o wszystkim będę informował na pana stronie internetowej.
ABSOLUTNIE WSZYSTKICH PRZESTRZEGAM.