Salon Agata (Agata Meble)

Duży wybór. Bardzo miła obsługa w sklepie. Jest dostępna dostawa z montażem w soboty. Zakupiłam narożnik Madryt. Mili panowie szybko dostarczyli i zmontowali. Sofa jest bardzo wygodna.

Duży asortyment, salon podzielony na dwa piętra: na parterze chłam, natomiast na piętrze można już coś oglądać... jest też kilka ciekawych aranżacji sypialni. Brak tłoku w sobotnie popołudnie. Czyste toalety.

Z przykrością muszę wystawić negatywną opinię. Jakiś czas temu zamówiłam szafę i czekałam na nią 5 tygodni ( dwa po ustalonym terminie realizacji zamówienia). Po otrzymaniu upragnionej informacji, iż moja szafa jest do odbioru okazało się na magazynie iż nie jest to prawdą. Zamówienie nie było kompletne, a co gorsza nie potrafiono powiedzieć mi kiedy otrzymam brakujące elementy. Niestety brak szacunku i profesjonalizmu całkowicie skreśla dla mnie ten sklep. Proponuję przeanalizować swoje priorytety zarówno po stronie firmy jak i przyszłego klienta ( czy chce w nieskończoność czekań na swoje meble). Proszę również przygotować się na dłuższe oczekiwanie przy własnym odbiorze przy zamówieniu składającym się z większej ilości niż 3 elementów. Informują, iż za 20 min będzie zamówienie do odbioru a po 40 min nadal trzeba czekać. Jest to mój pierwszy i ostatni zakup zarówno w tej firmie jak i w tym sklepie. Co lepsze, nie publikują opinii na swojej stronie zwłaszcza tych negatywnych- także tyle jeżeli chodzi o rzetelność firmy. Zmuszona jestem dać 1 gwiazdkę, ponieważ nie ma innej możliwości na opublikowanie .

Zawiodłem się na tej firmie. Chciałem kupić sofę, która była na stanie sklepu. Sprzedająca wprowadziła mnie w błąd mówiąc, że to mebel jedynie na zamówienie z czasem oczekiwania do 8 tygodni. Nazajutrz pojechałem złożyć zamówienie i okazało się, że sofa, która wczoraj oglądałem została jednak sprzedana innemu klientowi wraz z inną z magazynu. To miał być produkt niedostępny od ręki, a tutaj niespodzianka. Jednak można było go sprzedać i jednak była sofa w magazynie. Niestety ze strony infolinii Agaty brak jakiejkolwiek chęci pomocy w sprzedaży tego mebla, mimo tego, że jest dostępny w innym salonie, w innym mieście. Dostałem poradę, że mogę ją sobie sam sprowadzić z innego miasta i zapłacić dodatkowo za transport ponad 700zł. Firmie kompletnie nie zależy na dobrym imieniu i zadowoleniu klienta, pomimo ewidentnego błędu Salonu w Łodzi. Nie polecam i na pewno nie kupię już tutaj kolejnego mebla do domu, a szkoda.

Duży wybór. I tyle.
Szkoda, że personel chce sprzedać towar nie doradzając klientowi.
Zamierzaliśmy kupić łóżko i materac, pan od łóżek doradzał, zachwalał, wiedział jaki chcemy kupić materac ( wys. 25 cm ) a i tak nakłaniał nas na zakup z powiększoną skrzynią o 5 cm . . .
Miałam obiekcje co do wysokości łóżka ale Pan zapewniał że będzie dobrze . . . . .
I zamówiliśmy łóżko z powiększoną skrzynią + materac 25 cm i niestety nie jest dobrze, łóżko jest za wysokie . . . Śpię na wysokości 70 cm. od podłogi.
Niestety oddać łóżka lub materacu nie można bo jest już rozpakowane (a jak inaczej można sprawdzić ? ? ! ! )
Będę zmuszona sprzedać łóżko, jeżeli w ogóle mi się to uda.
Żałuję że nie wzięłam materacu w sklepie i nie położyłam na łóżku żeby mieć chociaż jakieś pojęcie.

Wszystko niby ok, ale w żywe oczy okłamują klienta co to do pochodzenia mebli. Nabyłem biurko, ale zanim to zrobiłem zostałem wielokrotnie zapewniony, że pochodzi od polskiego producenta. Było to kłamstwo w twarz, bo na pudełkach stoi jak wół, że meble zostały wyprodukowane w Rosji. Już pomijam fakt, że Agata w ogóle coś od nich importuje, ale zostałem zwyczajnie, ordynarnie oszukany.

Zakup mebli kuchennych w salonie Agata polecam tylko osobom które maja dużo czasu i cierpliwości. Zaczęło się od problemów z firma współpracującą z Agatą, która wykonywała pomiar pomieszczenia - utrudniony kontak plus pomiar odbył się finalnie o 22 chociaż umówiony był kilka godzin wcześniej. Przy montażu mebli już na samym początku okazało się, że zamówiona szafka pod zlew jest za szeroka i fizycznie nie zmieści się w mojej kuchni plus muszę przerobić rurę gazową o czym niestety nikt na etapie pomiarów i projektowania (płatnego) mnie nie poinformował. Montaż odwołany, panowie zmarnowali tylko swój czas przyjeżdżając do mnie. Ja natomiast zmuszona byłam przetransportować paczki, które do lekkich nie należą, do magazynu i zrobić nowe zamówienie oraz wymieniać zlewozmywak na mniejszy. Przy drugiej próbie montażu okazało się natomiast, że przez pomyłkę spakowano mi złą szufladę pod piekarnik oraz nie dorzucono zawiasów do jednej z szafek. Kolejna wycieczka do sklepu i kolejna korekta. Terminy oczekiwania aż panowie serwisanci przyjadą i zamontują mi te dwie rzeczy były tak odległe, że w końcu zrobiłam to na własną rękę. Zwrot pieniędzy po korektach tylko na kartę podarunkowa, ponieważ minęło juz 14 dni od daty zamówienia mebli co zmusza mnie do kolejnych zakupów w tym miejscu. Czy usłyszałam jakieś 'przepraszamy za pomyłkę' ze strony pracowników? Nie. Czy w jakikolwiek sposób starano się zrekompensować mi stracony czas i nerwy? Nie. Na sam koniec miałam jeszcze bardzo miłe spotkanie z kasie z panią Izabella, która swoją miną i lekceważącym zachowaniem skutecznie zniechęciła mnie do odwiedzenia tego sklepu ponownie. Mając problem przy kasie Pani ta nie starała się mi pomóc tylko kazała się przesunąć na bok, ponieważ blokuję kolejkę. Czy tak powinno się traktować klienta, który zostawił w sklepie dobre 10 tysięcy? Pozostawię to bez komentarza.

Może i rzeczy są ładne, ale bardzo niskiej jakości. Dowodem na to niech będzie fakt, że w tydzień klienci składają około 100 reklamacji. Wiem, bo składałam i moja była opatrzona odpowiednim numerem porządkowym w danym miesiącu, i to potwierdził pracownik. Dodatkowo ze sklepu zadzwoniła pani i poinformowała mnie, że i tak pewnie mi jej nie uznają, bo to ja muszę udowodnić, że sama tego nie uszkodziłam, co jest niezgodne z prawem. Na numer do działu reklamacji nawet nie ma co próbować się dodzwonić, a o oddzwanianiu z tegoż działu nie ma mowy, o czym poinformowała mnie przemiła pracownica sklepu. Kupowałam tam na serio drogie (jak na "normalnego" człowieka) meble dwa razy i dwa razy musiałam jeździć i prosić o załatwienie sprawy. Dobrze, że pracownicy w większości są mili, bo polityka firmy jest STRASZNA.