IKEA Mobilny Punkt Odbioru Zamówień Łomża

Po odbiór paczek miałem się zgłosić między 16 a 17. Byłem wcześniej, Ikea nie dotarła. O 16:15 dostałem informację SMS, że moja paczka na mnie czeka. O 16:30 ktoś czekający jak ja dodzwonił się na infolinię (o dziwo!) gdzie dowiedział się, że paczki będą za 20 minut, o 17:00, że o 18:00. Przed 18:00 dostałem SMS z prywatnego numeru, że paczki będą gotowe do odbioru o 18:30. O 18:30 oddzwoniłem na numer, gdzie wschodnim akcentem ktoś wybąkał, że o 19:00. O 19:16 znowu dzwoniłem, gdzie poinformowano mnie, że "za 10 minut". 9 minut później ktoś również zadzwonił i dowiedział się, że "za 6 minut". Koniec końców jakiś Sergiej z Andiejem przyjechali o 19:40. I tu zaczęło się śmiesznie. Obaj Panowie ani me ani be po Polsku, listę doręczeń przekazali ludziom bo nawet nie potrafili nazwiska przeczytać. Na listach przewozowych były numery paczek, nazwiska, numery zamówień. Jakby ktoś obcy przyszedł i znalazł paczkę, po odbiór której nikt nie przyszedł, miałby darmowe mebeli - polecam! Sergiej na palcach pokazywał, która jest paczka, ale Andrej jak w amoku biegał ze skanerem i panikował. Ewidentnie chłopy nie ogarniali roboty, zamotani w akcji. Śmiesznie było, oni się śmieli, my się śmialiśmy, burza była i lało. Na szczęście nie było skwaru słonecznego i Świadków Jechowy. Panowie Andrej i Sergiej nie wiedzili ile paczek mają i gdzie je mają. Nie wiem czy oni cokolwiek wiedzieli. Andrej mało się z windy nie s...padł po tym jak spadł mu z niej paleciak xD Rozkompletowywali palety zamiast paletami wydawać a potem pośród rozkompletowanych palet szukali pojedynczych paczek. Klientom, którzy mieli do odebrania kuchnię 75 paczek, wydali 24 paczki i powiedzieli "wsio". Innym towar w postaci szafek ze sklejki wystawili na deszcz i się z tego rechotali xD Mam nadzieję, że ta Pani, która zamówiła łóżko dostała łóżko, a nie szafkę kuchenną bo na szafce "nie daju" się wyspać. Pozdrawiam wszystkich, dobra impreza była, tylko flaszki brak xD Wracając do tematu - sami zaczęliśmy im tłumaczyć co trzeba robić - sam znalazłem swoje paczki na pace i kazałem Andrejowi to wydawać. Swój towar odebrałem przed 21, a nie wiem czy przede mną przynajmniej połowa ludzi odebrała paczkę. Na koniec dodam, że Andrej przyznał się "pa ruski", że o 16:30 wyjechali z magazynu, a Ikea przypominam o 16:15 twierdziła, że już na mnie paczki czekają xD

Czytając 2-gą opinię myślałam najpierw, że to jakiś żart 🙃 Nie mniej jednak faktycznie Panowie byli "z akcentem rosyjskim". U mnie to akurat wszystko poszło sprawnie. To oni czekali już na mnie o ustalonej godzinie (17 - 18). Pomogli nawet zapakować lustro do auta 😄

Faktycznie osoby które wydawały nam towar to obcokrajowcy, aczkolwiek problemów nie mieliśmy z odbiorem, po prostu trzeba pilnować i sprawdzać czy wszystko otrzymaliśmy, ja dostałem telefon ok 14 że transport się spóźni ok 30 minut i tak też było, ogólnie fajna opcja z tym mobilnym punktem odbioru.

Odbiór bez problemów. Sam określam godziny odbioru towarów. Możliwy kontakt telefoniczny z obsługą. Nie mam zastrzeżeń.