Stacja Paliw ORLEN

Kupiłem dużą kawę, wybrałem ją na automacie. Automat najpierw wypuścił dużo pary, a następnie napełnił polowe kubka. Zgłosiłem fakt obsłudze i dostałem informacje, ze nie mogę zrobić sobie drugiej kawy, ani uzupełnić tej do końca. Za kolejną kawę muszę zapłacić, mimo, ze automat zaszwankował.
Nie mam pretensji do obslugi, bo podobno to wytyczne Orlenu, ale sytuacja kuriozalna.
Skoro płace za dużą kawę to chciałbym mieć dużą kawę, a nie pół :D
Sama Kawa (Mokka) odbiega od standardów względem innych Orlenów, mniej smaczna, jakby bardziej wodnista.

Dzisiaj tankowałam na tej stacji i spotkałam przemiłą obsługę! Nigdzie dotąd tak sympatycznie nie zostałam obsłużona. Polecam!!!

Po zatankowaniu przez Pana obsługującego dystrybutor, auto nie miało mocy aż do powrotu do Łodzi. Dopiero jak paliwo się skończyło, zatankowałem na innej stacji i wszystko wróciło do normy. Nie polecam.

Moja ulubiona stacja paliw. Ceny konkurencyjne. Paliwo dobrej jakości☺

Ostatnio w internecie było głośno o tej stacji ze względu na duże zainteresowanie kupujących. Osobiście tankuję na innej stacji. Jak nie mam wyjścia to czasami tam tankuję. Stacja dużo straciła jak zrobiono obwodnicę.

Będzie 5 gwiazdek jak przestaną nas okradać

Na co dzień OK. Obsługa standardowa, dość sprawna. Pomimo tego, iż to Orlen, mam wątpliwości co do jakości paliwa z tej stacji. Niby niemożliwe, żeby pojawiło się na takiej stacji trefne paliwo, ale pojawiający się CHECK w 3 autach zatankowanych tutaj w ciągu 2 dni, minął jak ręką odjął po tankowaniu w innych stacjach. Być może był to dziwny, niewyjaśniony zbieg okoliczności, ale już tu nie tankuję. I pomimo tego, iż stacja na uboczu, ceny paliw jak wszędzie w Orlenie. Nic więc nie zachęca do korzystania z TEJ stacji paliw.

Fajne miejsce, ale coś się psuje. Przede wszystkim biedne sprzedawczynie rzadko mają ostatnio wydać. Czy rachunek jest 20, czy 50, czy 40 są problemy. Czy jest godzina 7, czy 18 rzadko kiedy mają wydać ze 100.
Niedawno powiedziałem Pani, żeby szef zostawiał na wydawanie. Bardzo byłem zdziwiony odpowiedzią ekspedientki- szef w domu siedzi a nie roboty pilnuje. Może trochę grzeczniej do klienta, który nie marudzi?