Circle K

Może by dało się zlikwidować tą nieszczęsną wysepkę jadąc w stronę myjni. Alejka za stacją jest zawąska. Ciężko się minąć z autami oczekującymi na mycie.

totalne nieporozumienie w zatrudnieniu osoby o imieniu Beata (czerwone włosy). Raz, otwarte okienko, bierze kartę visa do rąk tłumacząc, że nie działa terminal przy okienku, ale jakoś tylko przy jej zmianie tak jest (naliczone dopiero trzykrotnie). Dwa, zapiekanki nie mogły zostać upieczone bo piekły się ciastka, po przyjściu dwie godziny później ta sama bajka. Nie wiem jaki jest sens zatrudniania niekompetentnych osób, które widać, że się nie nadają do takiej pracy. Zawsze traktowałem tę stację bardzo dobrze, a teraz na jej zmianie wychodzi gorzej niż fatalnie... JAK MOŻNA BRAĆ KARTE VISA KLIENTA ŻEBY ZAPŁACIĆ ZA ZAKUPY, TŁUMACZĄC SIĘ W BEZNADZIEJNY SPOSÓB O NIEDZIAŁAJĄCYM NIBY TERMINALU :)

Stare hotdogi śmierdzi w toalecie brak mikrofali do podgrzania dziecku jedzonka. Miła obsluga

Za dużo krecenia żeby zatankować dużego niepotrzebna strata czasu.

Trochę ciasnawo na duże auto, jest mila obsługa i mają dobre paliwo ON bo sprawdzali " służba celna"

ewa jest super pracownica, miła, grzeczna. polecam!

Coś się zmieniło. Po ostatnim tankowaniu zawory klepały, że muzyką nie mogłem zagłuszyć. Nowy silnik więc więcej nie ryzykuje. Po zatankowaniu na shellu jak ręka odjął

Obsługa klienta na przeraźliwie niskim poziomie. Pracownik stacji nie był w stanie wystawić faktury VAT na firmę z uwzględnieniem numerów rejestracyjnych samochodu. Po całej sytuacji , pracownik zrzucił winę na klienta mówiąc, że ten nie ostrzegł go iż firma nie jest zarejestrowana w systemie Circle K. Pracownik nie był łaskawy zadać jakiegokolwiek pytania na ten temat, a płatności wymagał nawet przed podaniem numeru NIP. Wizyta ta była bardzo słabą wizytówką tej firmy, a słowo które ciśnie się na usta to żenada.