Stacja Paliw ORLEN

Bardzo fajna stacja.Mila obsługa.Bezproblemowe tankowanie.Ogolnie mam dobre zdanie

1 gwiazdka za paliwo 3 grosze tańsze niż przeciętna cena. I na tym plusy się skończyły. Jeżeli chodzi o uwagi które mam do tej stacji to ogólnie dramat. Skorzystałam z toalety która była bardzo bardzo brudna i widać że od wczesnych godzin porannych nikt tam nie zajrzał. Po czym wychodząc zauważyłam że Panie z obsługi w najlepsze siedzą sobie na ploteczkach. I jakby tego było mało to mój mąż kiedy wszedł na stację zapłacić za paliwo został przywitany słowami " co Pan chciał". Nie wymagam aby obsługa stacji która musi pracować w święto rzucała się klientom na szyję lub co chwila pucowała toaletę. Ale proszę chociaż o minimum wykonywania swoich obowiązków ponieważ wizerunek tej stacji został w moich oczach zrujnowany.

Dziś Pani kasjerka blondynka bardzo nieuprzejma, jako pracownik powinna pamiętać co zamówiłam, a przy nakładaniu hot doga z wyrzutami pyta co było zamówione. Podała sosy do hot doga takie same jak osoba przede mną, zapominajac zapytać również mnie o to, bo Pani musiala skomentować to ze używam telefonu, a w trakcie mojego wyjścia dodała „co za dzieci” odnosząc się do wcześniej komentowanej rzeczy. Pani która obsługiwała nie spełniła żadnego z kryteriów obsługi klienta. Pomijam już inne wpadki jakie zdazyly się w trakcie, bo było ich za dużo.

Nieduża stacja ale bardzo sprawna obsługa w postaci dwóch pań, które błyskawicznie ogarniają klientów, jeszcze wstawiają za ludzi kawę a nawet w międzyczasie muszą dezynfekować toaletę. Wszystko z uśmiechem i gracją. Szacunek.
Sama stacja jedna z tańszych w okolicy, napewno warto zjechać z autostrady i zapłacić kilkadziesiąt groszy na litrze.

Jeden z najtańszych orlenów przy granicy, spałem w aucie na parkingu nikt mnie nie okradł. Paliwo dobrej jakości. Jedynie można się przyczepić do kolejek do kasy, dystrybutora. Nierówne podłoże na całym parkingu.

Fajna duża stacja w dobrym miejscu na szlaku. Miła obsługa. Duży kibelek. Pyszna kawa.... i w drogę!

Brak parkingu, wjazd i wyjazd jak po kartoflisku. Przez 700km nie trafiłem tyłu dziur w podłożu.

Byłem na tej stacji kilka razy w drodze do Niemiec. Zawsze była to niedziela. Bardzo duże kolejki zarówno do dystrybutora jak i do kasy
Zazwyczaj tylko dwóch sprzedawców.
Ostatnio jednak trafiłem tam w poniedziałek i nie wiem czy to nowa kasjerka czy poprostu nigdy na nią nie trafiłem. Bardzo miła, zrobiła mi kawę, ma przyjemny głos. Nie zwróciłem uwagi na imię ale zgrabna i ma ciemne włosy do ramion. Pochwalcię ją.
A i w końcu było więcej obsługi
5 gwiazdek na zachętę za duży progres