Circle K

Płatna toaleta! Bez monety 2-zlotowej nikt nie załatwi tutaj swojej potrzeby fizjologicznej!!! Wiele osób odchodziło oburzonych! Wielu mężczyzn odchodziło w pobliskie krzaki. Kobietom współczuję! Pompowanie kół również płatne, tu również potrzebna moneta 2-zlotowa!!! Parking też płatny, choć jego jakość ma jeszcze trochę do zyczenia!

Moim zdaniem zaniedbana siec stacji
Jak i słabo zorganizowana pod względem obsługi klienta (na jedna duża stacji i to przy trasie to dwóch pracowników gdzie dodatkowo jeden musi zająć się rozpakowaniem towaru
Więc zostaje jeden pracownik na całą stacje czyli na :
Kasy oraz bufet z ciepłymi posiłkami
To jest nierealne do wykonania przez jedna osobę
Dwie osoby nawet
To mało by ogarnąć duza stacje i to PRZY GLOWNEJ DRODZE !

Dziś na tej stacji spotkałem prze miłego człowieka. Podjechałem na stacje by zatankować gaz , niestety okazało się iż wlew do gazu jest zapchany gazu nie da się zatankować. Pan Piotr bardzo szybko i chętnie udzielił mi pomocy, pomógł rozwiązać problem. Przede mną było jeszcze około 400km do domu. Życzę takiej obsługi i Takich ludzi na każdej stacji. Dziękuje, Panie Piotrze. ;)

Jest to pierwsza stacja, którą odwiedza się w drodze z lotniska, w kierunku Gdańska, a obsługa jest fatalna.!! Człowiek po pobycie wśród uprzejmych ludzi, zderza się z Polską "uprzejmością"
Pani ,która nas obsługiwała,była bardzo nieuprzejma wobec nas i naszych dzieci.
3gwiazdki są tylko za toaletę Jest estetyczna i przyjemna dla oka.

Kupiłem za 10.99zl kawę "latte" jak się okazało automat był zepsuty i leciało samo mleko i parę kropelek kawy , w kubku XXL było 1/3 pojemności na co Pani powiedziała że tak ma być

Stacja o 3:30 w nocy, kiedy pada śnieg i jest -5 stopni nieczynna, natomiast dwie panie myją podłogę. Informacja zwrotna to „kolejna stacja paliw jest za kilka kilometrów”. Nie polecam.

Plusy to duży parking przy stacji, dobrze zaopatrzony sklep na stacji i restauracja. Sporo dystrybutorów paliwa i brak kolejek. Minus - paliwo pb95 droższe od innych stacji o 35-40 gr na litrze.

Do stacji nic nie mam ale w tej knajpie obok trują. Porcja jak dla czterolatka. Schabowy to jakaś kpina. Wszystko sztuczne a surówka zaraz zacznie chodzić. Tego po prostu nie da się jeść.