PKS w Garwolinie - Stacja Paliw

Nowo zatrudniony tam Pan obsługuje klientów jak za karę, zero kultury dla klienta.

Ceny paliw całkiem dobre, jakość uważam że jest bardzo dobra oraz znakomita obsługa.

W piątek 20maja wieczorem chciałem kupić gaz. Gburowaty starszy pan stwierdził że on nie jest tu od zakręcania i odkręcania wlewu paliwa. I nie kupiłem gazu. Szkoda czasu na taką obsługę i nerwy wokół naprawdę dużo stacji z miłą obsługą.

Paliwo bardzo dobre. Ceny odrobinę niższe niż na innych stacjach. Bardzo miła obsługa w sklepiku,nawet nieźle zaopatrzony(niestety nie ma alkoholu) tragiczna droga dojazdowa, dziury jak w serze, można urwać zawieszenie jak się jedzie więcej niż 10km/h

W niedziele (11 lipca) z grupą znajomych mieliśmy malo przyjemną okazje być klientem tej stacji
Starszemu bardzo wulgarnemu panu z obsługi przeszkadzało to że kolega położył kask na stoliku przed budynkiem stacji.
Słownictwo jakim posługiwał się ten pan nie nadaje się do cytowania tutaj.
W ogóle nie zwracał uwagi na to że były z nami dzieciaki
Nie pozdrawiam tego pana.
Nie polecam tej stacji nikomu.
Omijajcie to miejsce
Jest dużo stacji gdzie klienta wita się miłym uśmiechem a nie karze mu się wy.....

Obsługa do wymiany, nie zostałem obsłużony ponieważ nie miałem maseczki chociaż poinformowałem panów że mam problemy zdrowotne i nie mogę jej zakladac. Najśmieszniejsze jest to że panowie z obsługi (było ich dwoch) również nie mieli masek i stwierdzili że to prawo ich nie dotyczy. Śmiech na sali. Niech właściciel stacji lepiej dobiera obsługę bo w innym razie nie wróżę tej stacji nic dobrego. Sytuacja opisana zdarzyła się dzisiaj tj. 9 sierpnia 2020 okolo godziny 00:15. W dodatku pan grubas był agresywny. Dodam że mógł być w stanie nietrzeźwości. Nigdy więcej nie zatankuje na tej stacji oraz od radzę interesy z wami kierowcom na przyszłość. Pozdrawiam serdecznie :)

Jedna z najtańszych stacji paliw na terenie Garwolina .Paliwo dobrej jakości.Miła obsługa .

Uwaga na starszego siwego cepa ktory straszy ludzi policja i swieci latarka w nocy po oczach kierowcy tylko za to ze wjechal na teren stacji szukajac kompresora. Agresywny opryskliwy wielki ochroniarz.
Rysopis:
- Czerwony ryj od wódy
- wredny pomarszczony ryj
- taki do okoła łuba siwy, łysy łep na górze

Takie zachowanie jest nie dopuszczalne i należy tego buca trochę usadzić