/Łódzkie Voivodship/Ginekolog-położnik

Prywatna Przychodnia Ginekologiczno Położnicza Gynemed

Emilii Sczanieckiej 6, 93-346 Łódź, Polska

Prywatna Przychodnia Ginekologiczno Położnicza Gynemed
Ginekolog-położnik
3
8 komentarze
Wskazówki dotyczące kierunku
PF4G+R4 Łódź, Polska
+48 42 645 92 75
gynemed.pl
Zgłoszenie lokalizacji
Reclaim this location
Share
poniedziałek: 9–17
Wtorek: 14–17
Środa: 9–19
Czwartek: 14–19
Piątek: 14–17
Sobota: Zamknięty
Niedziela: Zamknięty
Napisz recenzję
Emilia Adamczyk
Emilia Adamczyk2 lata temu
Brak szacunku dla czasu pacjenta. Spieszę się dziś cały dzień by wszystkie swoje sprawy dograć i by być punktualnie na wizycie, na konkretną godzinę, co potwierdzałam dzień wcześniej. Jestem 5 minut przed czasem.
Umówiona byłam na konkretną godzinę, pani z recepcji poinformala mnie jednak, że 4 pacjentki przed mną czyli jakieś zapewne 1,5 godziny czekania. Z wizyty zrezygnowałam.
Szanujmy siebie nawzajem i swój czas. Rozumiem, że Pan Jakub Malinowski indywidualnie podchodzi do każdego pacjenta ale może wystarczy zarezerwować więcej czasu na wizytę niż 5 min lub uprzedzić wcześniej o poślizgu czasowym. Nie polecam.
Jagna Bartoszycka
Jagna Bartoszycka2 lata temu
Moja opinia o placówce jest pozytywna. Nie mogę złego słowa powiedzieć o pani z rejestracji. Jest naprawdę ciepła, empatyczne, dobra i życzliwa. Trzeba tylko dać jej szanse, czytaj: słuchać, co mówi, robić ściśle to, o co prosi i nie mieć do niej pretensji o termin wizyty, cenę badania czy szybkość odzewu. Nie jest winna temu, ile pacjentek Profesor życzy sobie umówić na dany dzień, kiedy ma czas oddzwonić i jakie sa terminy wizyt. Pretensje na start to kiepski początek współpracy. A z rejestracją trzeba współpracować, bo te panie koordynują cały skomplikowany proces szczepień, wizyt, badan i wyników. Jeżeli skupimy się na celu, w jakim tam jedziemy, to odkładamy na bok emocje i wówczas nie ma żadnych problemów. Czy jest efekt? Nie zawsze, ale ja akurat znam taki jeden, już prawie dwunastoletni :)
Łukasz Szczęsny
Łukasz Szczęsny2 lata temu
Podzielam wszystkie niskie oceny. Rejestracja - dramat. Zważywszy na fakt, że jest to prywatna przychodnia, a ludzie przyjeżdżają z tak delikatnymi kwestiami jak niepłodność, obsługa powinna być na najwyższym poziomie. Tymczasem jest dokładnie odwrotnie. Arogancja, zero dyskrecji i co "najlepsze" - wszelkie ustalenia tylko mailowo. Generalnie kontakt tylko na warunkach szanownej rejestracji w osobie jednej z pań, która najwyraźniej trzęsie całym tym interesem (w rzeczywistości ta pani nie nadaje się do kontaktu z ludźmi). Po co zatem te numery telefonu na stronie? Kolejna kwestia - najważniejsze od progu, to zapłacić za wizytę, a potem czekaj człowieku kilka godzin, bo po urwaniu się z pracy i przejechaniu ponad 100 km na miejscu dowiadujesz się, że pan profesor ma 3-godzinne opóźnienie i 38 pacjentek umówionych w tym dniu. Przepraszam, ale płacąc 400 zł za 10-15-minutową konsultację, oczekuję zdecydowanie wyższych standardów. Właściciela najwyraźniej nie stać na porządny personel w odpowiedniej ilości i obsadzie, ewentualnie jakość obsługi ma głęboko gdzieś. Profesor Malinowski jako lekarz może i skuteczny, ale poza wizytami nie ma z nim żadnego kontaktu. Generalnie na każdym kroku widać, że to przede wszystkim biznes, a konkretnie hurtownia i pacjent jest na sztukę. Podsumowując... Im drożej, tym gorzej. Ale tak to z reguły bywa jak interes za dobrze idzie.
Nie polecam i nie wrócę.
Konrad Świderski (Hacjenda Trzy Brzozy)
Konrad Świderski (Hacjenda Trzy Brzozy)2 lata temu
Z całym szacunkiem polecam Pana Profesora Malinowskiego, szanuje jego prace, wiedzę i doświadczenie. Bardzo mi pomogł i nadal chce korzystac z jego usług medycznych. Jednak kontakt z recepcją jest tragiczny, najgorszy jaki w życiu spotkałam. Jeszcze nigdy nie spotkałam sie z tak złym traktowaniem pacjenów w prywatnej placówce, recepcjonistki drą się do słuchawki na pacjentki, nie dadzą dojść do słowa, kłamią i wyżywają sie nie wiadomo za co. Nie mają żadnych hamulców w kontakcie z pacjentem , obrażają pacjentki, nie maja za grosz wyrozumiałości do problemow z jakimi borykają sie pacjentki. Z Panem Profesorem nie można porozmawiać przez telefon i tylko z recepcjonistkami można się umówić a one nigdy nie odbierają telefonów , nie ważne o której godzinie sie zadzwoni. Uważam, że Pan Profesor mocno powinien się zastanowic nad swoimi pracownicami bo robią mu złą sławę na którą on nie zasługuje. Jedna gwiazdka ze względu na problem z recepcją i zwrócenie uwagi na istniejący od długiego czasu probelm, gdyż juz 6 lat temu też tak było, 5 gwiazdek dla Pana Profesowa za obslugę i jego profesjonalizm i szacunek do pacjentów.
Adam Pietrasik
Adam Pietrasik2 lata temu
Przychodnia umawia wizyty co 10, a nawet 5 minut - w sytuacji gdy wizyta trwa standardowo 20 min i regularnie dochodzi do opóźnień (nawet kilku godzinnych). Jest to skandaliczne, zwłaszcza dla osób przyjeżdżających z daleka.
Irena Bieguńska
Irena Bieguńska2 lata temu
Moja tak niska ocena Gynemed opiera się wyłącznie na doświadczeniach z samą rejestracją gabinetu.
Z powodu oburzającego, moim zdaniem, zachowania pracownika rejestracji, nie było mi dane skorzystać z konsultacji u prof. Malinowskiego.
Od ponad dwóch tygodni próbowałam się umówić na wizytę/konsultację do prof. Malinowskiego. Podejmując w sumie 26 prób dodzwonienia się do gabinetu (na podane na stronie gabinetu numery: jeden stacjonarny, jeden komórkowy) i pisząc 4 wiadomości e-mail, nie udało mi się skutecznie skontaktować z rejestracją. W odpowiedzi na jedną wiadomość e-mail, pracownik rejestracji poprosił mnie o podanie nr telefonu, na który może oddzwonić. Zrobiłam to. Telefonu z rejestracji doczekałam się po ok. 1,5 tygodnia od przekazania nr telefonu. Niestety nie zdążyłam odebrać połączenia, ale widząc nieodebrane połączenie i już po 16 razach wcześniejszych wydzwaniając na ten numer, domyśliłam się, że było to połączenie z gabinetu. Nie upłynęło 2 – 3 minuty, kiedy oddzwoniłam, ale już, tradycyjnie nikt nie odebrał. W ten sposób straciłam swoją chyba jedyną, złotą szansę na połączenie z prywatnym gabinetem lekarskim……
Od razu napisałam maila, z pytaniem, czy mogę prosić o ponowny kontakt, bo już wiele razy dzwoniłam i nie udaje mi się połączyć. W odpowiedzi otrzymałam maila o lakonicznej i niegrzecznej treści „….Witam a ja kilkakrotnie dzwoniłam do Pani więc proszę odbierać telefony….”
Przyznam, że tego typu odpowiedzi nie spodziewałam się: w mojej ocenie jest nie tylko niegrzeczna (nawet nie wiem, kto ją napisał, bo brak standardowych formuł grzecznościowych, typu: Pozdrawiam, imię i nazwisko), ale nieprawdziwa. Nie jest trudne sprawdzenie, czy ktoś dzwonił pod numer telefonu komórkowego. Podałam swój służbowy numer komórkowy, nie jest możliwe, abym połączenie ominęła. Jeżeli nawet tak by się stało, oczywiste jest oddzwonienie.
Po moim wyjaśnieniu mailowym, że nie mam połączeń nieodebranych i nie oddzwonionych - po paru godzinach, otrzymałam drugie połączenie z gabinetu. Witając się z osobą z rejestracji (wciąż nie przedstawiła się ta Pani), zaznaczyłam, że po wielu próbach w końcu udało nam się skontaktować, na co Pani z rejestracji, powiedziała: cytuję „no właśnie, to nam się udało skontaktować…. nie mam czasu, żeby z Panią dyskutować, bo mam innych pacjentów. Problem jest ginekologiczny, czy niepłodnościowy?…..” Słysząc coś takiego, zrezygnowałam z dalszego kontaktu z gabinetem.

Podsumowując: obsługa, której na wstępnie doświadczyłam w tym gabinecie, jest nie tylko „wyróżniająca” na tle innych prywatnych gabinetów lekarskich, ale rzadko już spotykana nawet w tzw. państwowej służbie zdrowia.
Miałabym taką rekomendację, jako niedoszła Pacjentka, aby Prof. Malinowski zajmując się tak delikatną materią i pobierając, jak donoszą inne Pacjentki, nie małe opłaty za swoje konsultacje i terapie, pomyślał o wykwalifikowanym personelu rejestracji.

Pozdrawiam,
Irena Bieguńska
Jarosław Pawlik
Jarosław Pawlik2 lata temu
Bardzo złe doświadczenia. Brak szacunku dla pacjenta od samego wejścia. Po wizycie tam, nie mogliśmy się otrząsnąć kilka dni. Zostaliśmy potraktowani fatalnie. Przy okazji pobytu w poczekalni mieliśmy okazję zobaczyć też, jak nie szanuje się prywatności innych pacjentów mówiąc na całą poczekalnie o ich badaniach. Telefon dzwoni, nikt go nie odbiera, pani na recepcji tylko szuka powodu do sprzeczki. Badań z innych laboratoriów, certyfikowanych, nie uznają. Wyszliśmy zniesmaczeni, zażenowani, rozczarowani. Nigdy tam nie wrócimy. Straciliśmy czas przyjeżdżając z Wrocławia.
Joanna Matczuk-Flakiewicz
Joanna Matczuk-Flakiewicz2 lata temu
Jeszcze nigdy, ale to nigdy nie mogłam się tam dodzwonić!!!mam jeździć po to żeby o coś zapytać albo przenieść wizytę? Do samych wizyt nie mam zastrzeżeń, ale recepcja która powinna być życzliwa ,wyrozumiała jest po prostu dramat
Zalecane lokalizacje