Szpital Sp ZOZ im. T. Dunina

Oddział ortopedyczny, pobyt 3 dniowy.
Z pobytu mam bardzo pozytywne wrażenia. Niemal wszystkie pielegniarki były bardzo sympatyczne, pomocne i pogodne co mi dodawało otuchy w stresie przedoperacyjnym. Lekarze (pan odrynator, pan rezydent i pan anestezjolog) odpowiadali cierpliwie i życzliwie na wszystkie moje pytania oraz podnosili na duchu. Po operacji Pan ordynator wstąpił do pokoju zapytać jak się czujemy co było bardzo miłe. Na bloku operacyjnym była dobrze zorganizowana i życzliwa kadra. Bardzo bałam się operacji ale wszystko przebiegło sprawnie i o wiele mniej boleśnie niż się spodziewałam. Pokój na oddziale oceniam bardzo dobrze. Z powodu urazu nogi przydzielono mi łóżko z górnymi uchwytami, które bardzo mi pomagały w funkcjonowaniu. W pokoju była łazienka z podwyższoną toaletą dzięki czemu łatwiej było korzystać z niej. Jedynym mankamentem był brak uchwytu pod prysznicem oraz brak taboretu/stołka, na którym mogłabym klęknąć chorą nogą przez co branie prysznica dla mnie było wyzwaniem.
Jedzenie było smaczne, porcje mogą wydawać się nieduże ale większe naprawdę nie są konieczne kiedy przez prawie cały czas leży się w łóżku.
Dużym plusem pobytu była też sympatyczna sąsiadka ale to był wynik przypadku :)

Leżałam na oddziale położniczo-ginekologicznym.Poprostu Wow. Niespotkalam się jeszcze z tak empatyczną obsługa szpitala. Panie pielęgniarki autentycznie zaangażowane,sympatyczne,dbające o pacjenta. Posiłki dostosowane do aktualnej diety pacjenta. Wszystko na 5+.Polecam.

Dziękuję za opiekę nad chorym dzieckiem na oddziale dziecięcym. Począwszy od lekarzy, przez pielęgniarki aż do salowych - pracują tu ludzie z powołaniem i empatią.
Opiekun ma swoje łóżko polowe lub rozkładany fotel + pościel. Brawo! Poznańskie szpitale powinny się od was uczyć.
Oczywiście idealnie nie jest, ale atmosfera panująca na oddziale rekompensuje wszystkie niedogodności.
Jeszcze raz dziękujemy!

Pobyt 2-dniowy na oddziale ginekologicznym, wraz z zabiegiem operacyjnym. Jestem pod wrażeniem przemiłym podejściem personelu do pacjentek. Każda osoba pracująca na oddziale zawsze uśmiechnięta, pomocna, życzliwa. Personel bloku operacyjnego również z wspaniałym podejściem do pacjenta. Czułam się zaopiekowana w każdym aspekcie. Sale na oddziale bardzo czyste, z łazienkami. Zdecydowanie polecam i bardzo dziękuję za opiekę.

Polecam oddział chirurgi ogólnej. Pielęgniarki bardzo sympatyczne i pomocne. Na sali pooperacyjnej również. Lekarze chirurdzy, rezydenci anestezjolodzy-dziękuję!

Rewelacja! Bardzo miłe pielęgniarki, fantastyczni lekarze, spokojnie i cicho. Pielęgniarki niezwykle dobrze pobierają krew. Zawsze ze szpitali wychodziłam posiniaczona na rękach, a tu wszystkie panie zręcznie trafiały w żyły. Pokoje nowoczesne, czyste, lazienka czysta, dzielona na dwa pokoje, jak w akademiku. Jedzenie trochę gorzej - bardzo dobre dla matek karmiących i w ciąży, dla kobiet będących tylko na badaniach jedzenie podawane jest z cateringu. Można wybrać dietę. Niestety, w czasie pandemii nie ma odwiedzin, a na miejscu robią test na koronawirusa.

3 dni na oddziale ginekologicznym. Od samego wejścia bardzo miły personel. Przyjęcie w trybie błyskawicznym. Panie położne z powołania, personel na sali pooperacyjnej także na medal. Czysto, spokojnie, jedzenie też jak na szpitalne bardzo smaczne. Człowiek czuje się na prawdę zaopiekowany i nie ma się czym stresować.

Kościański SOR to miejsce, które nie powinno mieć prawa funkcjonowania w żadnym cywilizowanym kraju. Totalny brak empatii i szacunku personelu medycznego, zwłaszcza w stosunku do osób starszych i ciężko chorych. Godziny oczekiwania na jakąkolwiek reakcję oraz niechęć do wykonywania nawet podstawowych badań to tutaj standard. Brak kompetencji lekarzy oraz całkowity brak zaangażowania w pomoc potrzebującym. Najgorszy szpital w jakim mieliśmy wątpliwą przyjemność przebywać.