Przychodnia Specjalistyczna Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala im. dr. W. Biegańskiego

Szpital umieszczony na początku/końcu miasta. Oznakowanie do szpitala dobre, łatwo można dojechać. Parking wzdłuż szpitala, niewiele miejsc, bezpłatny. Możliwość parkowania niedaleko bloków. W środku czysto. Dostępne toalety. W tym dniu, gdy byłam brak kolejek do rejestracji. Załatwienie sprawy było sprawne.

Pan pielęgniarz podczas pobierania krwi uszkodził mi tak nerw w ręku, że już ponad rok czasu nie mam pełnego czucia, mimo, że wszystko miało wrócić do normy z czasem, już nie sądzę by kiedykolwiek wróciło.

Witam. To co się dzieje w tym szpitalu, zwłaszcza na oddziale covidowym to jest jakaś kpina.Moja babcia z ciężkim przypadkiem covid 19 pojechała do szpitala. Położyli ją na łóżku i zakazali wstawać. Po czym gdy dowieźliśmy przybory potrzebne w szpitalu dla niej i przekazaliśmy pielęgniarce, jaśnie pani nawet nie chciało się jej donieść do łóżka tylko położyła torbę przy drzwiach po czym powiedziała :to jest twoje. I z drugiego końca sali musiała iść, gdzie ledwo zeszla z łóżka nie wspominając o ciężkim oddechu. Później oczywiście podłączyli ją pod tlen z taką ilością,który ją dusił. Koniec końców ją podłączyli do respiratora i zmarła. Dramat.

Dzwoniłam przez dwa dni aby odwołać wizytę. Jest to niemożliwe. Odzywa się katarynka,nawijająca o poprawie jakości usług. Zabawne. A o 15 katarynka mówi, o których godzinach można dzwonić. Zapisałam się do innej poradni, a do dwóch nie można. Wizyty do kardiologa są ciągle odwoływane, bo jest tu bardzo ciasno. Przez internet nie da rady załatwić. W
rejestracji niebotyczne kolejki. Jestem niezadowolona.

W dniu wczorajszym (27.07) mój ojciec lat 80. w raz z towarzyszącą mamą lat 79 (oboje poważnie schorowani) przebywali w poczekani na krzesełkach oddziału kardiologii 13 godzin !!! Bez wody, herbaty czy też jakiekolwiek posiłku, oraz informacji czy ojciec zostanie przyjęty czy nie .Prowadzący lekarz dr Piotr Hamala był, arogancki i chamski, personel medyczny nie lepszy ! (dr. Hamala m.in powiedział ze jak się nie podoba to nie muszą tu być bo szpital to nie więzienie ) o godzinie 21.30 ojca przyjęto.... ale na oddział interny, przepychanka trwała 13 godzin ! Ja się pytam, czy proces depopulacji już jest w pełni realizowany przez ten szpital i jest jednym z realizatorów tego projektu jako instytucja? Gdzie etyka lekarska przysięga Sokratesa, może temu młodemu aroganckiemu lekarzowi trzeba przypomnieć wartości. Nie wiem co powiedzieć o pielęgniarkach ... szkoda słów, przykro że tacy ludzie mają czelność nazywać siebie SŁUŻBĄ ZDROWIA ! Zwracam się do dyrekcji tego szpitala o uważność na takie sprawy !

Byłam zarejestrowana do lekarki J. Z. na godzinę 14.45 spóźnilam się dwie minuty, a gabinet zamknięty. Poszłam do rejestracji powiedzieć, że mam wizytę umówiona, a pani lekarz nie ma w gabinecie. Okazało się, że parę minut temu oddala klucze i sobie poszła. Bardzo się wkurzyłam. Pani lekarz pracuje do 15 więc jakim prawem wyszła przed skończeniem pracy jak jeszcze miała moją kartę? Widać, że czekanie na pacjenta to dla tej pani jakas ujma. Ja jak kiedyś czekałam 2 godzinny to było okej, a ona nie może paru minut zaczekać i jeszcze wyszło, że wyszła jeszcze przed moja godzina, którą miałam wyznaczoną. Do tej pani juz nie wrócę. Jak takie ma podejście do pacjentów. My pacjenci to musimy czekać, a lekarze to nie.

To już nie tylko kpina ale i bezczelność! Czekając przy telefonie w środę przez 78 minut jako PIERWSZY(!!!) w kolejce do telefonicznej rejestracji rozłączyłem się nie mogę się doczekać odebrania mojego telefonu.
Do domku więc tylko jedno pytanie po jasną cholerę wam rejestracja skoro nikt jej nie pracuje? Chyba tylko po to by wkurwić pacjenta!!!

28.01.2021
Ponad 70 minut na linii i wszystkie linie są zajęte, z czego ponad 30 minut pierwszy w kolejce. Wszyscy przede mną pewnie zrezygnowali, bo nie sądzę żeby się dodzwonili.
Skandal i patologia.