/Masovian Voivodeship/Szpital

Wigor - Oddział Rehabilitacji Ogólnoustojowej, Ortopedycznej i Neurologicznej

Pomorska 26, 05-120 Legionowo, Polska

Wigor - Oddział Rehabilitacji Ogólnoustojowej, Ortopedycznej i Neurologicznej
Szpital
4.1
8 komentarze
Wskazówki dotyczące kierunku
CW23+C8 Legionowo, Polska
+48 22 690 00 99
wigor.org
Zgłoszenie lokalizacji
Reclaim this location
Share
Napisz recenzję
Oleksiy Kharechko
Oleksiy Kharechko2 lata temu
Pragnę bardzo podziękować za możliwość skorzystania po raz kolejny z turnusu rehabilitacyjnego po alloplastyce stawu kolanowego lewego. Od dzieciństwa choruje na hemofilię, postać ciężka. W tamtym roku miałem operację kolana prawego i po raz pierwszy korzystałem z rehabilitacji w Wigorze.
Teraz skończyłem kolejny turnus rehabilitacyjny po operacji drugiego kolana.
Chcę podziękować całemu personelowi Wigor. W pokojach czysto, smaczne domowe jedzenie gotowane na miejscu, opieka personelu bardzo dobra i miła. Fizjoterapeuci wykwalifikowani, plan usprawnienia został dostosowany do mojej choroby- hemofilia, zakres ruchomości w stawach kolanowych znacząco się poprawił. Jestem zadowolony w 100%. W szczególności chcę wyróżnić pracę fizjoterapeutów Mariya, Kasi, Patryka. Oddzielnie dziękuję Pani Ewelinie za zabiegi prądowe które poprawiły czucie w stopie, która była drętwa. Dziękuję opiekunkom Pani Ani, Pani Kasi i pozostałym pracownikom którzy przyczyniają się do bardzo dobrego funkcjonowania tej placówki. Dziękuję za to co robicie bo pomagacie ludziom odzyskiwać zdrowie i stawiacie ich na nogi. Życzę stałej Bożej opieki i jego bezgranicznej Łaski dla pracowników Wigor.
Magdalena Szymańska
Magdalena Szymańska2 lata temu
NIE POLECAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ośrodek z zewnątrz ładny, ale przekraczasz próg i czar pryska. Smród moczu nie do wytrzymania. Brud w pokojach , a już nie wspomnę o łazienkach. W łazienkach brak podstawowego wyposażenia dla osób, które nie mogą się jeszcze samodzielnie poruszać. Nie ma chociażby uchwytów dla niepełnosprawnych. Już nie wspomnę o desce klozetowej, która jak się później okazało jest "przechodnia" :):) :) :) Panie z ośrodka były zdziwione , ze nie ma deski :). Mama jest 6 tygodni po wylewie i potrzebowała spokoju, ciszy i miejsca gdzie mogłaby się uspokoić i odpocząć. Ale tam nie było takiej możliwości. Mama została umieszczona w pokoju z 3 starszymi paniami ( w tym jedna miała jakąś jelitowkę), bo tylko w tym pokoju było miejsce. Inna z Pań oglądała na cały regulator telenowelę brazylijską i jeszcze miała pretensje jak poprosiłyśmy , żeby przyciszyła telewizor, bo mamę boli głowa. W ośrodku jest obsługa ukraińska. wtedy akurat były 3 panie (i żeby nie było nie mam nic przeciwko pracownikom ukraińskim, tylko jak ktoś robi łaskę, że pracuje w takim miejscu to niech się zwolni). Jedna z tych pań (bardzo szczuplutka z długimi włosami) zero podejścia do pacjenta, nie wyrozumiała, nie miła. Panował tam jeden wielki chaos. Pani doktor przyszła do pokoju gdzie były jeszcze 3 inne pacjentki na wywiad z mamą????? Serio??????? Po niedługim pobycie w ośrodku i obserwacji tego miejsca przez ten krótki czas ( około godziny) podjęłyśmy decyzje o zabraniu mamy z tego miejsca. Ja nawet psa bym tak nie zostawiła pod opieką. Na pewno nie mogłabym się nazywać córką gdybym zostawiła tam moją mamę. Nie rozumiem jak NFZ może finansować takie miejsce. Zastanawiam się czy tam są przeprowadzane w ogóle jakiekolwiek kontrole.
Dla mnie nie jest to ośrodek leczniczo rehabilitacyjny tylko dom opieki społecznej lub dom seniora z niegodnymi warunkami.
Krystyna Prończyk
Krystyna Prończyk2 lata temu
Byłam pacjentką Ośrodka Wigor od 30 marca 2022 do 24 listopada. Przyszłam z ZGB, nie byłam w stanie ruszać nogami czy rękami. Nie mogłam przekręcić się na drugą stronę w łóżku . Wyszłam widząc monumentalną poprawę. Pielęgniarki, fizjoterapeuci oraz osoby sprzątające były dla mnie życzliwe i pomocne. Wiele z nich poświęcało swój własny czas po godzinach, by mi pomóc. Byli cierpliwi i rzetelni - zrobiło to na mnie bardzo dobre wrażenie. Moja rodzina nie miała problemów z odwiedzaniem mnie, a recepcja była bardzo pomocna w znalezieniu mnie. Przez ponad 7 miesięcy zmieniałam pokój 3 razy. Każdy z nich był w bardzo dobrym stanie. Ogród był zadbany i nie było problemu z wyjściem na świeże powietrze.
Polecam każdemu potrzebującemu
Łukasz S
Łukasz S2 lata temu
Właśnie zakończyłem kolejny, podobnie jak uprzednio, udany "turnus rehabilitacyjny". Dobrze że jesteście. Szczególne podziękowania dla pani Moniki i calego zespołu pielęgniarskiego, za całodobową opiekę medyczną, pani Ewelinie, szefowej zespołu terapeutycznego, za nieprzypadkowy i przemyślany zestaw zabiegów. Oczywiście dziekuję również fizjoterapeutom, a w szczególności pani Justynie, za usprawnienie mojego organizmu. Pobyt u was to oprócz poprawy zdrowia przyjemność.
Ela
Ela2 lata temu
Wchodzac do osrodka witaja milutkie panie w recepcji. Fizykoterapeuci, pielegniarki, pomoc przy pacjentach i wszyscy pracownicy sa bardzo pomocni i mili. Pan doktor ktory czuwa nad pacjentami jest zawsze gotowy pomoc i jest w 100% dyspozycyjny. Ten osrodek to przyklad, ze mozna byc czlowiekiem, pomagac kazdemu nie liczac na nic. Dziekujemy za dobroc!
Anna Kowa
Anna Kowa2 lata temu
Nie polecam! Jak tylko wejdzie się do ośrodka to czuć zapach zaniedbanego, brudnego miejsca,szczerze, nie wiem jak personel wytrzymuje ten zapach. Myślę że to miejsce do zgłoszenia do Sanepidu i do zamknięcia! Zimno, cały czas bez ogrzewania! Bardziej sprawia wrażenie zaniedbanego oddziału geriatrycznego. Brudno jest nie tylko w sali pacjenta ale też na korytarzu. Lepiej poczekać dłużej w innym miejscu niż w takim syfie.
Paweł Sawicki
Paweł Sawicki2 lata temu
Przyjeżdżam do ośrodka Rehabilitacji w Legionowie na ul. Pomorską 26 od 2019r. W ośrodku otoczony jestem profesjonalną opieką lekarską co zawdzięczam dr. Rafałowi byKoczorowskiemu oraz pani dr. Eli i Renaty . Kierowniczka Rehabilitacji p. Ewelina za każdym razem potrafi dopasować zabiegi i ćwiczenia które powoli stawiają mnie na nogi, dzięki pracy fizjoterapeutów tj. Michała Patryka its a w szczególności mojej rehabilitance Aneti, która z uśmiechem i profesJeanalnie podchodzi do swojej pracy.Jest p. Monika - przełożona pielęgniarek do której można się zwrócić z każdym pytaniem i nigdy nie odejdzie się bez odpowiedzi i porady w danym temacie. Jeśli chodzi o zespół pielęgniarek nie mam nic do zarzucenia są (jak to się mówi) na zawołanie. Co do opiekunek nie mam zastrzeżeń są bardzo pomocne i życzliwe. Czytając to opinię szczególnie ludzi którzy tu nie byli a krytykowali wszystko , a szczególnie jedzenie-na które ja osobiście nie narzekam-dah Boże żeby każdy jadł na co dzień szynke , która jest u nas codziennie . Ja osobiście polecam ten ośrodek- warunki bardzo dobre...!!! 👍👍👍😎
Koloryslaw
Koloryslaw2 lata temu
Nie mam słów, by wyrazić uznanie dla pracy i zaangażowania zespołu w ośrodku Wigor. Moja mama trafiła tu po przebytym covid, po miesiącu w śpiączce farmakologicznej, trzech miesiącach na intensywnej terapii, w stanie ciężkim, pod respiratorem i całkowicie niesamodzielna. Dziękuję pani dyrektor Halinie Smolińskiej za to, że podjęła ryzyko rehabilitacji mamy i za jej zaangażowanie w sprawy pacjentów. Mama spędziła w Wigorze w sumie trzy kolejne miesiące, otoczona troskliwą opieką zarówno personelu medycznego jak i pań opiekunek (Nadia, Luba, Lenka, Walentyna - cudowne kobiety!). Szczególne podziękowania składam na ręce doktora Rafała Koczorowskiego, który nie tylko zajmował się mamą, ale był ogromnym wsparciem dla mnie samej, dla pani Eweliny, która wraz z zespołem rehabilitantów (Łukaszek, Grześ, Madzia oraz pani Ewelino - dziękuję!) postawiła mamę na nogi - dosłownie! - dla cudownych pielęgniarek, które nie tylko opiekowały się mamą, ale także doradzały mi w różnych kwestiach (pani Moniko, Aniu i Dorotko - jesteście cudowne!) dla pani psycholog Moniki, która zadbała o pamięć mamy i jej ogólny stan psychiczny. I jeszcze podziękowania dla pana Sławka, który swoim poczuciem humoru i ciętym dowcipem zrehabilitował zarówno mamę, jak i mnie! Dziękuję wszystkim, których pominęłam, a mieli swój wkład w poprawę zdrowia mamy. Mama
nie może doczekać się, żeby do Was wrócić na kolejny turnus! Dziękuję Wam! Helena Paczuska wraz z rodziną
Zalecane lokalizacje