Samodzielny Publiczny Zespół Zakładów Opieki Zdrowotnej

Szpitala i związanych z nim spraw nie śmiem komentować, to my od szpitala zależymy (w razie czego), a nie szpital od nas (choć są tacy ludzie którzy najpierw błagają lekarza żeby ratował im matkę, a potem w telewizji opowiadają że lekarz wziął od niego pińcet złoty..)

Od nas to zależy..1) telewizja publiczna, władza publiczna..(bo opłacamy ja by nam służyła), nasza aktywność obywatelska.., a także 2) nasze życie społeczne i nasze życie prywatne. To są dwie sfery nieprzenikające się (w państwie demokratycznym).

Szpital, tak samo jak kościół (operacja i spowiedź) - to zupełnie inny obszar. Każdy powinien to zrozumieć, to nie jest trudne, jeżeli ma się mózg (co można sprawdzić w szpitalu) lub sumienie (o co można zapytać w kościele).

Oddział covidowy prowadzony jest na świetnym poziomie. Zarówno lekarze jak i pielęgniarki stają na wysokości zadania mimo trudnych warunków pracy. Systematycznie sprawdzano czy mi czegoś nie potrzeba, wizyty odbywały się co kilka godzin, nawet w nocy. Każdy kto czegokolwiek potrzebował otrzymywał pomoc. Jestem wdzięczna za tych ludzi ponieważ uratowali mi życie Serdecznie im dziękuję i nigdy ich nie zapomnę. Wdzięczna pacjentka

Ogromne podziękowania dla całego personelu Szpitala w Przysusze: lekarzy, pielęgniarek oraz salowych za profesjonalną, pełnej empatii i szacunku opiekę nad moimi rodzicami w trakcie leczenia covid-19.
Mimo wielu obaw związanych z ich chorobą i potrzebą hospitalizacji pobyt w tym szpitalu rodzice oceniają niezmiernie dobrze. Smaczne jedzenie, cudowna atmosfera oraz indywidulane podejście do każdego z pacjentów. Doceniamy to zwłaszcza za to, w jakich warunkach ta praca jest wykonywana. Serdecznie polecamy ten szpital.

Bardzo wysoko oceniam pobyt mojej mamy na Oddziale Neurologii w tym szpitalu. Obawiałam się tej hospitalizacji w trybie pilnym , a tu bardzo miłe zaskoczenie. :) Personel Oddziału bardzo miły , kompetentny z Panem Ordynatorem I Panią Pielęgniarką Oddziałową na czele :) Mama bardzo zadowolona z pobytu, badania diagnostyczne wykonane szybko, personel zaangażowany w edukację pacjentki co do dalszego postępowania w życiu codziennym po wypisie ze szpitala. Klimat oddziału przyjazny, posiłki smaczne :) Dziękuję bardzo.

Był mój mąż prawie miesiąc czasu, i ocenia opiekę pielęgniarek lekarzy na 6+ wspaniali ludzie. Z powołaniem i jeszcze przez ta pandemie umundorowani.Gdzie przecież ciężko jest się ruszyć w tych kombinezonach. Dziekujemy za tak wspaniałą opiekę, dobre słowo, motywację. JESTEŚCIE DLA MNIE SUPERMENAMI Z WIELKIMI ❤❤❤❤❤(I to Na frącie ) DZIĘKUJĘ 💐💐💐BÓG ZAPŁAĆ 🙏🙏

Jest dramat jeśli chodzi o pogotowie, nie ma kto leczyć i nie ma czym, brak lekarzy! Czasem pielęgniarki są dość miłe, odsyłają do Radomia, sami nie chętnie podejmują się leczenia, miałem nieprzyjemność potrzebować pomocy, odesłano mnie. Ogólnie opinia szpitala negatywa, jako umieralnia.

Jeden wielki dramat. Nocna opieka do 8:00 natomiast bylam 7:40 I jaśnie Pani doktor stwierdziła że mnie nie przyjmie bo system w komputerze jest już zamknięty a ona zaraz wychodzi bo idzie na inny oddział. Lekarz po nocy i idzie na kolejną zmiane, jeszcze 10 etatow niech wezmie. Pani doktor bardzo nie miła, wredna i nawet wstydziła się podać własne nazwisko bo niby RODO.... śmiech na sali. Skandal. Zostawiają człowieka w potrzebie! A potem dziwne że ludzie umierają bo nikt ich nie chce przyjąć. Wstyd...
Pani Doktor opis : starsza Pani około 55 lat, siwo-czarne włosy, była dziś na zmianie z 28 na 29 kwietnia.

Zgłosiłem sie do tego szpitala będąc w trasie samochodem z bólem w klatce piersiowej.
Zostałem na izbie przyjęć przyjęty expresowo-krótki wywiad ekhg, ciśnienie, wyniki krwi.
Opieka pielęgnjarki jak i dyżurnego internisty wyśmienita i na najwyższym poziomie!!!
Brawo😁😁😁w Waszych rękach poczułem sie bezpiecznie i uzyskałem fachową pomoc i doradztwo.
Bardzo bardzo dziękuje BFM.