Centrum Medyczne B.Larsen

Nie wiem po co istnieje ta przychodnia? Konieczność zakładania maski! Dziś zostałam wyproszona z gabinetu laryngologa ponieważ nie miałam jej założonej . Ale gdyby badał mi gardło maska już nie potrzebna bo nie ma w tym momencie covida. Moja rada aby ludzie którzy mają nadal problem z covidem proponuję skoczyć na główkę przynajmniej z 4 piętra! NIE POLECAM TEJ PRZYCHODNI!!!!

Nie można się nigdy dodzwonić. Będąc na ostatniej wizycie na własne uszy słyszałam jak rejestratorka poleciła drugiej wyłączenie telefonu, bo musi zrobić kawę. Po to jest telefon, aby go odebrać. Nie każdy ma możliwość zajechać i umówić się osobiście na wizytę. Jeśli idę na prywatna wizytę, to oczekuję profesjonalnego podejścia do pacjenta.

Rejestracja to jest porażka dzwonie już od kilku dni i nikt nie odbiera. Osobiście też ciężko się umówić Pani ( starsza),która siedzi w rejestracji całkowicie olewa osobę która czeka żeby umówić się na wizytę . Jeśli chodzi o lekarzy to jestem zadowolona.

Nie polecam, podejście do pacjenta bardzo slabe bylam umowiona z dzieckiem na wizytę gdzie trzeba bylo przeprowadzic badanie sluchu . Na wizycie dowiedzialam sie ze dziś sie nie da bo nie ma technika od tego. Wyznaczyli kolejna wizyte za tydzień przyjechalam i okazalo sie ze sprzet zepsuty i badania nie da sie przeprowadzic. Przy rejestrowniu panie prosza o nr tel pacjenta ciekawe po co ? Jeśli pacjenta nie informują ze wizyta odwołana ze sprzęt nie działa. Totalny brak szacuknu dla pacjenta i jego czasu.

Pani z recepcji zachowuje się jakby ktoś ją nachodził w domu. Odpowiada z brakiem kultury i bezsensowym oburzeniem, gdy poprosiłem o powtórzenie terminu odpowiedziała krzykiem i rozłączyła się. Nie pozdrawiam, brak szacunku.

Dr. Michałowska foniatra
Podejście do pacjenta to istna porażka!! Taki człowiek nie powinien być lekarzem. Omijać szerokim łukiem.

To w jaki sposób jest traktowany dzwoniący rodzic przez pracownika recepcji, gdzie chodzi o zdrowie własnego dziecka, jest karygodne.

A do Was się dodzwonić nie da! to szybciej do papieża można się dodzwonić niż do Was. Już tak ciężko odebrać telefon. Chciałam powiedziec że muszę odwołać wizytę bo moje dziecko jest przeziebione. I ewentualnie na inny termin się umowic.