/Pomeranian Voivodeship/Szpital

Szpitalny Oddział Ratunkowy

Nowe Ogrody 2, 80-803 Gdańsk, Polska

Szpitalny Oddział Ratunkowy
Szpital
2.4
8 komentarze
Wskazówki dotyczące kierunku
9J2Q+FF Gdańsk, Polska
+48 58 764 01 16
Zgłoszenie lokalizacji
Reclaim this location
Share
poniedziałek: 00–24
Wtorek: 00–24
Środa: 00–24
Czwartek: 00–24
Piątek: 00–24
Sobota: 00–24
Niedziela: 00–24
Napisz recenzję
Kasia Zązel
Kasia Zązel2 lata temu
Z 25/26 trafiłam karetka na SOR z mocnym bólem brzucha. Panowie w karetce bardzo mili. Na poczekalni czekałam około 3h, szybko minęło, spodziewałam się dłuższego oczekiwania jak to na SORZE tym bardziej że była to godzina 18 i świeta. Jedynie kto pracował tam na siłę to jeden z lekarzy, starszy niższy niż reszta, mega dziwny (dlatego jedna gwiazdę muszę odjąć). Po zrobieniu wszystkich badań, pobierał mi krew, bardzo miły młody i zabawny Pan ratownik (serdecznie pozdrawiam) niestety nie pamiętam imienia :( (cieszę się że jednak te dwie strzykawki były dla mnie i jednak wyszłam cała ze szpitala). Na samym końcu już na wyjściu po kroplówkach itd. pożegnał mnie na szczęście już miły lekarz, który widać nie pracuje na siłę jak nie którzy ;) (Maciej Nikodemski), wszystko ładnie mi wyjaśnił, miałam propozycje zostatnia w szpitalu na kontrolę ale jednak wolałam spędzić czas w domu. Ogólnie wszystko trwało około 10 h, ale zostałam zbadana z każdej strony. Bardzo dziękuję ! 😊
Agnieszka Kowalska
Agnieszka Kowalska2 lata temu
Dnia 05.09.2022
Termin rejestracji 10:16
Wyjście 14:15
Posiadałam alergie po zabiegu kosmetycznym, obsługiwał mnie Pan doktor Oleg Czernik, w raz z ratownikami(niestety nazwisk nie pamietam) , bardzo miła załoga. Poświęcają czas dla pacjenta tyle ile go potrzeba. Troszkę się czeka, ale to wiadomo ze jest to szpital, różne mogą być nagle przypadki w danej chwili. Ja akurat nie byłam przypadkiem któremu zagraża życie. Bardzo trzymam kciuki żeby jednak mieli więcej czasu na swój odpoczynek i się polepszyło dla lekarzy i całego personelu.
Germanic Maximus
Germanic Maximus2 lata temu
Personel medyczny SOR pracuje z poświęceniem i oddaniem, a do tego jeszcze często są atakowani przez niecierpliwych pacjentów. Wielu pacjentów nie rozumie priorytetów (kolory opasek pacjentów) - nie rozumieją dlaczego tu i teraz nikt się nimi nie zajmuje. Minusem jest fakt, że pacjenci obciążeni chorobami zakaźnymi przebywają razem z osobami po urazach, problemami chorób wewnętrznych, przez co w krótkim czasie pacjent może nabyć i często nabywa kolejną chorobę. Już po rejestracji pacjenci powinni być rozdzielani aby nie generować większych problemów. Być może taka sytuacja to skutek braku większej ilości pomieszczeń ... Powinna dokonać się transformacja lokalowa SOR na rzecz jej rozbudowy i doposażenie tego oddziału w łóżka. Wielu pacjentów powinno leżeć podczas wielogodzinnego oczekiwania na badanie, zabieg itd, a do dyspozycji mogą otrzymać co najwyżej krzesło ... Życzę zdrowia personelowi medycznemu tej placówki - spędziłem tam 24h i mam dla nich duuuży szacunek :)
Tadeusz Jacewicz
Tadeusz Jacewicz2 lata temu
W dniu 6.01.2023 o godz.2 byłem na sor z synem dorosłym który miał kłucie w klatce piersiowej czuł się bardzo źle. Po pobraniu numerka usiedliśmy w poczekalni.W rejestracji nie było nikogo. Po 20 minutach wraz z następnymi pacjentami z Ukrainy zapukaliśmy w stolik i zawołałem czy można kogoś prosić.Pojawiła się pani z wielką pretensją po co te krzyki. Była wielce zbulwersowana i oburzona komentując nasze niby niestosowne zachowanie.Pomimo naszego milczenia przez następne 3 minuty komentowała nasze zachowanie zamiast przyjmować chorych pacjentów.Nie wiem o co chodzi może ta pani pracuje za karę , dlaczego osoba w rejestracji nie ma żadnej wizytówki że jest pracownicą szpitala.Jak można tak się zachowywać , chorzy są pacjenci czy ci co mają pomagać.
KaRusska
KaRusska2 lata temu
Dziecko sprawnie przeszło triage, zakwalifikowane do żółtej opaski. Wszystko działo się w miarę sprawnie mimo sporej ilości dzieci w poczekalni. Na całej drodze spotkaliśmy tylko jedną osobę, która chyba pracuje tam za karę. Pani w rejestracji (która podważała zasadność skierowania nas przez lekarza pediatrę na SOR). Lekarze, ratownicy medyczni - wszyscy zaangażowani i z empatycznym podejściem zarówno do dziecka, jak i rodziców. Trochę musieliśmy na wszystko czekać, ale wykonano dziecku wszystkie niezbędne badania, bez łaski odpowiedziano na każde pytanie. Minusem jest szukanie po szpitalu USG czy innych badań, ale personel bez problemu pomógł zlokalizować cel poszukiwań. Współpraca z tak małym pacjentem, w dodatku marudnym od gorączki i niewyspania jest trudnym zadaniem, ale ani razu personel medyczny nie dał po sobie tego poznać. Dziękujemy za pomoc i wsparcie 😊
Julia Czaja
Julia Czaja2 lata temu
Co jak co, ale jest to moim zdaniem jedna z lepszych placówek medycznych. Byłam tam dwa razy, pierwszy raz z kleszczem w weekend - trafiłam na służbę weekendową i świąteczną i to był strzał w dziesiątkę. Pani była bardzo miła i wyciągnęła mi kleszcza w dosłownie minute, oraz wzięła go do zbadania. Za drugą moja wizytą z pękniętym paliczkiem lewej ręki również trafiłam na sor zaś na oddział dziecięcy tym razem, dosłownie dzień przed 18 urodzinami. Służba ta w oddziale dziecięcym jest bardzo prężna, więc wszystkie badania i prześwietlenia miałam zrobione od razu oraz został mi opatrzony palec, bardzo profesjonalnie oraz przekazane mi zostały dalsze porady, po czym po czasie około 3 godzin już znajdowałam się w domu, co jak na sor jest super wynikiem :)
Joanna szegda
Joanna szegda2 lata temu
Witam. Dnia 27.07.2022r około godz. 18.00 zgłosiłam się na SOR w Szpitalu ul. Nowe Ogrody 2. Pani w rejestracji była bardzo miła i dokładnie wypytała co stało się./miałam ranę do szycia na ustach/. Po zarejestrowaniu czekałam na chirurga. Po niecałej godzinie zostałam przyjęta na SOR. Pani doktor przemiła, Niestety nie pamiętam nazwiska. Przeprowadzono wywiad ze mną. Dostałam zastrzyk przeciwko tężcowi. Następnie zszyto ranę.Pani doktor zrobiła to profesjonalnie i delikatnie. Jestem pod wrażeniem tak dobrej i szybkiej pomocy.
Pani doktor wielkie dzięki. I dla Pana doktora M.G również/też
zajmował się mną / Gratuluję Kierownikowi SOR za tak dobrych pracowników. BRAWO!!!
Dimi M.
Dimi M.2 lata temu
Tragedia! Znęcanie nad ludźmi! Żona w ostatnim miesiącu ciąży, miała silny ból brzucha przez kilka dni. Nie mogła nawet spać. Skierowano ja na SOR. Spędziła tam w sumie 6!!!! godzin. Płakała bo już nie mogła ani siedzieć ani stać. Nawet ludzi w kolejce byli już oburzeni - pytali jak tak można, dlaczego ona tyle czeka i meczy się! Ale to jeszcze nie rekord tego dnia - była tam starsza pani - czekała na neurologa od 10 rano. Jak żona wychodziła o 16-ej, to nadal tam była…. Pozdrowienia dla NFZ :(
Zalecane lokalizacje