Sandra SPA Karpacz

Pierwszy pobyt z dzieckiem prawie 2 letnim,Mikołajki. Nie korzystalismy z atrakcji dla dorosłych :-) na terenie hotelu pub z dyskoteką w sobotni wieczór, bilard i kręgle. Pokój ok , szklanki i kubki w pokoju ,na korytarzu dystrybutor z gorącą i zimną wodą (bezpłatny), w pokoju minibarek za opłatą ,napoje bezalkocholowe ok 6zł ,alkoholowe 21, na terenie hotelu kawiarnia i restauracja. Nie sprawdziłam cen napoji ,ale za porcję pierogów (22 zł),lampkę wina, herbatę i sok zapłaciliśmy razem 51 zł. Śniadania(kawa, herbata ,sok) i obiadokolacje(herbata) z różnorodnym wyborem dań, dodatków, deserów i owoców. Nie można ponownie wejść na restauracje,jeśli się było już raz, mam na myśli dzieci ,jeśli nie zjedzą wcale lub mało podczas pierwszego wejścia ,nie ma możliwości zjedzenia ponownie. Basen bardzo fajny, darmowe ręczniki. Szlafroki za pierwszą dobę po 14zł ,każdą kolejną 7 zł. Bawialnia dla dzieci na 1 i 5 piętrze. Animacje mikołajkowe dla dzieci. Plac zabaw i altanki na zewnątrz, jesteśmy bardzo zadowoleni z pobytu. Nie zdaża mi się jeździć w te same miejsca ,ale możliwe ,że przyjedziemy tu ponownie na Mikołajki lub ferie

Pobyt z dzieckiem 5 lat. Pokój dosyć duży z dużą łazienka i sporym balkonem, czysty i ładny. Minus za brak klimatyzacji, czajnika w pokoju oraz butelek z woda. Minibarek uwazam ze jest zupelnie niepotrzebny i robi tylko klopot przy wyjezdzie. Sam hotel super, bardzo duży - trzeba się oswoić chwilę, żeby się nie zgubić. Obsługa bardzo miła. Jedzenie bardzo dobre i różnorodne, na bieżąco było dokładane. Fajne menu dla dzieci - duży wybór płatków, naleśniki, placuszki, pizza, frytki. Duży wybór owoców, ciast, deserów. Szkoda, że popołudniu nie ma soków i kawy. Panie w jadalni super, na bieżąco i sprawie sprzątają - nie trzeba czekać na stoliki, mimo dużego obłożenia. Baseny - fajne ale wymagają już trochę remontu i napraw, szczególnie strefa dla dzieci. Ogólnie przez to, że wchodzą też ludzie z zewnątrz - trochę tłoczno. 3 lub 4 ratowników.
Minus za platne wypożyczanie szlafrokow, lepiej mieć własne. Opłata za parking 25 zł za dobę.
Jeśli chodzi o same atrakcje dla dzieci to oprócz basenów, jest niewielki plac zabaw, sala zabaw i czasami animacje - i to zależy na kogo się trafi. U nas akurat było bez szału, Panie trochę za karę, bez zaangażowania, olewaly młodsze dzieci.
Ogólnie polecam, pobyt był udany mimo tych drobych minusów.

Ośrodek do którego wróciłem po kilku latach, co mogę powiedzieć: ogólnie zadbany, widać, że się tutaj dużo dzieje. Pokoje czyste (lekko "zużyte", ale w granicach rozsądku, można powiedzieć że tego się spodziewałem). Bardzo dobry bufet i jedzenie oraz obsługa do tego niesamowite widoki. Troszkę irytujące ilości małych dzieci, głównie w jadalni. Największy minus to baseny, tutaj słabo, tzn. basen sportowy, tylko dla umiejących pływać, więc 4 do 6 osób w tym basenie, a pani " ja tu jestem ratownikiem" wymaga przepłynięcia tego basenu żebyś mógł tam być (słabo). Reszta ludzi z większymi pociechami musi się mieścić w pozostałych basenach z których basen z falą zamykają o 20.15 jak się zakończy ostatnia fala 🤯, a większość basenów "zdrowotnych" ciasno obsadzona. Podsumowując polecam, ale raczej po za sezonem największego obłożenia🤔

Jestem zawiedziona:
Cena wysoka a w hotelu okazuje się, że są jeszcze koszty dodatkowe (płatne wypożyczenie szlafroka basenowego, parking). Hotel niestety nie jest czysty- przy łóżku była skarpetka po poprzednich gościach 😐 i robaki w łazience, mnóstwo oznak, że hotel nie jest remontowany: odchodzące tapety, popękane kafelki, odrapane słupy i uszczerbki na sufitach, aquapark również zaniedbany. Windy dwie na wielki hotel z czego jedna co chwila nieczynna z powodu awarii. Samo wymeldowanie rodem z lat 90- należy poprosić panią sprzątającą o sporządzenie protokołu odbioru przez nią pokoju (stan barku) i z protokołem dopiero można udać się do recepcji 😆 Woda niestety zimna - nawet w jacuzzi. Brak czajnika w pokoju, brak klimatyzacji czy grzejnika.
Plusy to: bardzo miła obsługa, jedzenie smaczne, okolica i otoczenie hotelu również na plus

Czytając opinie o hotelu przed przyjazdem miałam wiele wątpliwości, czy dobrze wybraliśmy, bo cena za pobyt nie jest mała. Pierwsze pozytywne wrażenie-miła obsługa na recepcji/czytałam coś wręcz odwrotnego/, potem pokój-po prostu bajka i do tego jeszcze balkon z widokiem na Śnieżkę. Jedzenie super, herbata i woda do obiadokolacji/a czytałam, że nie ma-może wcześniej nie było, w hotelu Relax nie ma nic do picia mimo wielu głosów gości, żeby chociaż woda była/. Panie obsługujące stołówkę-rewelacja, bardzo sprawnie sprzątają po gościach, którzy zjedli tak, że mimo iż hotel jest bardzo duży, nikt nie musi czekać na zwolnienie się stolika. Po każdym gościu natychmiast zmieniany jest obrus/śnieżnobiały/, kładzione są czyste sztućce i serwetki. Baseny super, każdy znajdzie coś dla siebie, ręczniki na basenie cały czas dostępne. To czego mi brakowało to brak czajnika w pokoju/większość gości z dziećmi, a nawet noworodkami/, szlafroki za dodatkową opłatą, parking też mógłby być w cenie lub trochę tańszy. W windach strasznie gorąco. Ale reasumując - bardzo mi się podobało i na pewno tam wrócę/do tej pory byłam gościem Relaxu/. Panie pokojowe bardzo miłe, naprawdę można tam wypocząć.

Czterodniowy pobyt w Sandrze spędziłem z rodziną (2+2). Pokój typu studio bardzo przestronny i świetnie umeblowany. Obsługa bardzo miła i zawsze pomocna. Aquapark najwięcej ma atrakcji dla najmłodszych dzieci. Trochę brakuje strefy rodzinnej typu basen głębokości 120-140 cm z atrakcjami wodnymi. Niestety oferta gastronomiczna dość biedna (mieliśmy śniadania i obiadokolacje) czasem trudno było coś wybrać ze szwedzkiego stołu. Najlepiej zapamiętamy z żoną Pana DJ-a, który gra w piątki w hotelowym klubie. Była to nasza 15-ta rocznica ślubu, bawiliśmy się super. DJ tworzy świetną atmosferę, nawiązuje kontakt z gośćmi, jest niesamowity!!!! Szkoda, że w sobotę nie ma powtórki. Pozdrawiamy serdecznie Panie DJ 🙂👍

Jedzenie i obsługa jadalni rewelacyjna, pokoje czyste choć wymagałyby już pewnych zmian (np. Popękane lustra w lazienkach). Aquapark mocno zużyty, zimna woda w basenach (na pewno nie miała tyle ile podawano na tablicy), poza basenami na terenie aquaparku dość chłodno. Windy tragiczne, powolne (nawet 5min czekania). Brak czajników w pokojach. Woda w dystrybutorach na każdym piętrze jednak nie można było wziąć saszetki herbaty z jadalni. Jak na tą cenę nie warto. Z pewnoscia był to nasz pierwszy i ostatni pobyt w Sandra Spa. Słysząc opinie pozostałych gości również potwierdzali swoje negatywne odczucia.

Przyznałbym maksymalną notę, ale byłoby to nie w porządku do wielu podobnych hoteli w których bywałem. Czego mi brakowało: brak WiFi w pokojach i możliwości zrobienia porannej kawy w pokoju ,czy choćby wody na powitanie.
Woda oczywiście jest w pokoju w lodówce, odpłatnie lub na korytarzu. Hotel nie należy do tanich, więc te dwie rzeczy nie byłby tak kosztowne, aby naprawdę można mówić o nim same dobre rzeczy. Bywałem w znacznie mniejszych, o wiele, wiele tańszych ale jeszcze nigdzie nie brakowało tych dwóch rzeczy.
Pozatym hotel ten jak najbardziej zasługuje na te 3 gwiazdki. Pokoje duże, czyste, jest wszystko inne co potrzeba. Posiłki smaczne i bardzo duży wybór zarówno na śniadaniu jak i obiadokolacji. No może brak kawy do obiadokolacji i nawet możliwość jej zakupu na stołówce do bardzo smacznych ciast, to też coś co mi zabrakło. Jednak te smaczne posiłki wynagradzały ten mankament. Obsługa zarówno na stołówce jak i w recepcji na pięć.
No i baseny, to coś czym ten hotel może się pochwalić. Dla rodzin z dziecmi szczególnie polecam ,bo ogrom atrakcji. Jest spory basen pływacki, fala, rwącą rzeka, jaccyzy prozdrowotne 3x plus relaksacyjne z mocnymi biczami ,zjeżdżalnie. Każdy coś dla siebie znajdzie. Byłem zaskoczony, że jak na tak duży hotel nie było tłoczno na tych basenach. Nieczynna grota trochę zepsuła świetną zabawę.
Ogólnie polecam ten hotel i nie wykluczam ,że sami jeszcze z niego skorzystamy.