Hotel jak na cztery gwiazdki to obciach. W pokoju telewizor działa dopiero jak przedstawisz go w system HDMI ( za każdym razem jak wchodzisz ponownie do pokoju i wkładasz kartę), słabo też działa klimatyzacja mimo ustawienia najniższej temperatury o nie działała lodówka W łazience nie działała suszarka i mieliśmy popękany dość mocno zlew. Obsługa hotelu przyjęła naszą skargę i zaproponowała inny pokój mniejszy i z mniejszymi łóżkami. Również w ramach przeprosin darmowe drinki dla każdego z nas ( ogromne podziękowanie dla Pani, którą pokazała pełen profesjonalizm cierpliwie wysłuchując nas i przepraszając w imieniu hotelu). Na podanie obiadokolacji ( zupa i drugie danie) czekaliśmy długo ale była smaczna choć podano nam ją prawie zimną. Ładny ale mały basen ale włączone tylko jedno jacuzzi, w którym nie działają bąbelki, fajne sauny, wspaniała siłownia z mnóstwem sprzętu
Mariusz Puciłowski2 lata temu
Nie polecam jelsi ktos mysli ze ilosc gwiazdek idzie w parze z iloscia oferowanej uslgi hotelowej.... Sniadanie jak najbardzie pozytywne, duzy i dobry wybor ! 5***** Wieczorne przekaski niestety bez wiekszego smaku, tatar tylko z nazwy i wygladu niestety nie smaczny. Sam hotel nadgryziony zebem czasu i wymaga gruntownego odswiezenia. Kabina przysznicowa to chyba 3 kategoria po chinczykach bo tak slabej nie znalezem nigdy nawet w budzetowym Ibsiie w Europie jak dotad.
Polecam na jedna noc w tranzycie, nie p olecam jesli masz zamiar kozystac z uslug dodatkowych i rozkoszowac sie 4 gwiazdkami....
Klaudia M2 lata temu
Pokój, w którym spaliśmy był okropny. Było w nim bardzo gorąco, bez klimatyzacji. Po zgłoszeniu problemu do recepcji zostaliśmy poinformowani, że nic nie można z tym zrobić i mamy otworzyc sobie okno, co było głupim pomysłem zważywszy na fakt, że za oknem znajduje się głośna droga szybkiego ruchu. Nie dało się w nocy spać. Ogromnym problemem okazało się też łóżko, które przy każdym ruchu skrzypiało. Z materaca wystawały sprężyny. Po pierwszej nieprzespanej nocy poprosiliśmy o zmianę pokoju, jednak w drugim pokoju łóżko oraz materac były identyczne. Poważnie zastanawialiśmy się nad ściągnięciem materaca z łóżka i przespaniem się na podłodze... Ale.. To nie wszystko! Stefa spa, nie posiada recepcji, czy jakiejkolwiek żywej osoby. Mimo wyraźnej informacji, że do naszej dyspozycji będzie jacuzzi (co zadecydowało o naszym wyborze tego hotelu), niestety obydwa nie działały. W recepcji hotelu dowiedzieliśmy się tylko, że nie działa od dłuższego czasu, bez szans na naprawę. Na basen, dzięki braku jakiejkolwiek kontroli wszedł pies... Prysznice w obydwu pokojach były zakamienione. Wykładziny całe w plamach. Porządnie wyglądały jedynie korytarze, winda, restauracja. Cyrk na kółkach. Na pewno nie jest to czterogwiazdkowy hotel. Szkoda czasu i pieniędzy.
Barbara Wilczyńska2 lata temu
Nie polecam na organizację pobytu dla grup. Organizowałam pobyt dużej grupy na 3 noclegi, wartość usługi przekraczała 50 tys. pln. Wyraźnie widać silne nastawienie na maksymalizację zysku hotelu kosztem gości i pracowników. Nie negocjowalna umowa niekorzystna dla klienta. Żadnej elastyczności w realizacji zamówienia, czy też zamianie jakichkolwiek usług. Nie wspominając o zmniejszaniu zakresu. Można zrozumieć że hotel nie chce zmniejszyć zamówionej liczby posiłków ale nie uwzględnia zmniejszonej liczby osób przy fakturowaniu usługi open-baru. Pomiając fakt celowego opóźniania uzupełniania zamówionych bufetów czy open-barów. Ten hotel omijam szerokim łukiem z uwagi na wyraźną chciwość decydentów.
Adam Diesner2 lata temu
Dramat. Bookujesz 4gwiazdkowy hotel, a dostajesz hostel. Wyjazd służbowy, a pod Twoim pokojem zorganizowana przez hostel sztachetówa-dyskoteka do 1:00 w nocy. Obsługa ma wylane. Telefon nie odpowiada. Wellnes: wchodzimy do strefy saun i zatrzaskują się drzwi. Gdyby nie to, że w przejściu na basen były folie remontowe, przez które się przebiliśmy, to bysmy tam nocowali! W pokoju śmierdzi starym dziadem a grzejnik nie działa (w grudniu jest raczej narzędziem przydatnym).
Ocena jednogwiazdkowa zdecydowanie na wyrost.
Artur Witczak2 lata temu
Lokalizacja stricte dla podróżnych, zero ciekawych widoków, daleko do centrum (bardzo daleko) w około tylko trasy szybkiego ruchu. Nazwa zobowiązuje a hotel zobowiązań nie spełnia ( może spełniał 20 lat temu ) Basen wielkości 30m2, sauna max na 3 osoby. Miła obsługa, bardzo dobre śniadania, miły bar. Pokoje wygodne, łazienka jak w latach '90. Klimatyzacja zapożyczona z muzeum techniki w Kaliszu.
Grzegorz Pawlowski2 lata temu
Fajny hotel w bardzo dobrych cenach. Bardzo dobre i obficie przygotowane śniadanie. Jednak zdecydowanie właściciel musi zainwestować w remont szczególnie w strefie basenu i saun . Są 2 jacuzzi z czego jedno puste a drugie z wodą ale nie działające. Uszkodzone prysznice odpadające płytki. Szkoda bo to psuje całokształt.
Aga Nasierowska2 lata temu
Nie miła obsługa w restauracji pani Agnieszka zaatakowała nas za brak wouczera i w niegrzeczny sposób się do nas odzywała.Pani z recepcji wyjaśniła nam co kupiliśmy, jednak nie przekazano nam informacji o wzięciu tej katki na kolację.Jedzenie smaczne.Bardzo mały basen bez atrakcji.Fajna siłownia dużo sprzętu. Pokój niezaspecialny mało miejsca i brak dostępu telewizyjnego.Lokalozacja ok.
W łazience nie działała suszarka i mieliśmy popękany dość mocno zlew. Obsługa hotelu przyjęła naszą skargę i zaproponowała inny pokój mniejszy i z mniejszymi łóżkami. Również w ramach przeprosin darmowe drinki dla każdego z nas ( ogromne podziękowanie dla Pani, którą pokazała pełen profesjonalizm cierpliwie wysłuchując nas i przepraszając w imieniu hotelu). Na podanie obiadokolacji ( zupa i drugie danie) czekaliśmy długo ale była smaczna choć podano nam ją prawie zimną.
Ładny ale mały basen ale włączone tylko jedno jacuzzi, w którym nie działają bąbelki, fajne sauny, wspaniała siłownia z mnóstwem sprzętu
Sniadanie jak najbardzie pozytywne, duzy i dobry wybor ! 5*****
Wieczorne przekaski niestety bez wiekszego smaku, tatar tylko z nazwy i wygladu niestety nie smaczny.
Sam hotel nadgryziony zebem czasu i wymaga gruntownego odswiezenia.
Kabina przysznicowa to chyba 3 kategoria po chinczykach bo tak slabej nie znalezem nigdy nawet w budzetowym Ibsiie w Europie jak dotad.
Polecam na jedna noc w tranzycie, nie p olecam jesli masz zamiar kozystac z uslug dodatkowych i rozkoszowac sie 4 gwiazdkami....
Ogromnym problemem okazało się też łóżko, które przy każdym ruchu skrzypiało. Z materaca wystawały sprężyny. Po pierwszej nieprzespanej nocy poprosiliśmy o zmianę pokoju, jednak w drugim pokoju łóżko oraz materac były identyczne. Poważnie zastanawialiśmy się nad ściągnięciem materaca z łóżka i przespaniem się na podłodze...
Ale.. To nie wszystko! Stefa spa, nie posiada recepcji, czy jakiejkolwiek żywej osoby. Mimo wyraźnej informacji, że do naszej dyspozycji będzie jacuzzi (co zadecydowało o naszym wyborze tego hotelu), niestety obydwa nie działały. W recepcji hotelu dowiedzieliśmy się tylko, że nie działa od dłuższego czasu, bez szans na naprawę. Na basen, dzięki braku jakiejkolwiek kontroli wszedł pies...
Prysznice w obydwu pokojach były zakamienione. Wykładziny całe w plamach. Porządnie wyglądały jedynie korytarze, winda, restauracja.
Cyrk na kółkach. Na pewno nie jest to czterogwiazdkowy hotel. Szkoda czasu i pieniędzy.
Wellnes: wchodzimy do strefy saun i zatrzaskują się drzwi. Gdyby nie to, że w przejściu na basen były folie remontowe, przez które się przebiliśmy, to bysmy tam nocowali! W pokoju śmierdzi starym dziadem a grzejnik nie działa (w grudniu jest raczej narzędziem przydatnym).
Ocena jednogwiazdkowa zdecydowanie na wyrost.