/Greater Poland Voivodeship/Hotel

Hotel Adalbertus

Tumska 7A, 62-200 Gniezno, Polska

Hotel Adalbertus
Hotel
4
8 komentarze
Wskazówki dotyczące kierunku
GHPV+G7 Gniezno, Polska
+48 61 426 13 60
adalbertus.pietrak.pl
Zgłoszenie lokalizacji
Reclaim this location
Share
Napisz recenzję
Monika Kuligowska
Monika Kuligowska2 lata temu
Bardzo miła, pomocna obsługa, super lokalizacja, pokój przytulny. Łazienka czysta z wyposażeniem w kosmetyki i ręczniki. Przy hotelu bardzo sympatyczny mały park, gdzie można zjeść i poobserwować pawie. Dobry stosunek ceny do jakości.
W pokoju przydałby się mały czajnik i ewentualnie zasłony w oknach. Mały parking przy hotelu nie zawsze jest miejsce, ale niedaleko znajduje się dostępny parking bezpłatny.
Madiinek
Madiinek2 lata temu
Największym plusem jest lokalizacja. I chyba tyle... Zarezerwowałam apartament na booking, dostałam zupełnie inny pokój który nawet nie przypominał tego który rezerwowałam, wróciłam z kluczem do recepcji. Recepcjonistka z łaską dała mi klucz do innego pokoju, chociaż i tak to też nie był ten sam apartament który był oferowany w rezerwacji na booking. Czystość nawet ok. TV trzeszczący z początków lat 2000, niestety nie dało się nic oglądać bo ciągle przerywało.
Emilia Piątek
Emilia Piątek2 lata temu
Miałam wątpliwą przyjemność "skorzystać" z restauracji w tym obiekcie. Skuszeni niską ceną zestawu dnia, poszłam tam z rodzicami na obiad.

Obsługa zachowywała się bardzo niemiło i była niekompetentna. Na prośbę, czy ktoś mógłby podejść do naszego stolika i wziąć zamówienie kelnerka coś odburknęła i powiedziała "jak załatwimy coś z koleżanką". Długo im się zeszło. Trzeba nam było wtedy wyjść, bo dalej było tylko gorzej.

Całe jedzenie było podawane z podgrzewaczy. Zupa miała być kremem z selera. Czym była? Trudno powiedzieć, selera czuć nie było. Ale chociaż dało radę ją zjeść, czego nie można powiedzieć o drugim daniu.

Na drugie miała być ryba (kelnerka nie wiedziała jaka) podana na warzywach z ziemniakami gotowanymi i karkówka z ziemniakami zapiekanymi z surówką. Oba dania przyszły z ziemniakami gotowanymi, a ryba bez warzyw. Na zwrócenie na to uwagi kelnerka rzuciła "ziemniaki zapiekane i warzywa się skończyły, teraz tak podajemy!". Szkoda, że nie poinformowała o tym wcześniej...
Nadal dając szansę jedzeniu spróbowaliśmy tego co nam nałożono na talerze. Niestety, jedyną jadalną częścią tego obiadu była surówka. Karkówka była sucha i twarda, ryba przyrządzana w jakimś rozwodnionym cieście, którego było więcej niż ryby, a ziemniaki były twarde, jakby niedogotowane. Tata próbował zwrócić uwagę kelnerce na te ziemniaki, to usłyszał tylko "takie kuchnia wydaje" a na prośbę by sama je spróbowała i oceniła "nie jem ziemniaków".

W międzyczasie przyszła pani manager (?), spróbowała ziemniaki i potwierdziła, że nie nadają się do jedzenia. Próbując ratować sytuację zaproponowała frytki. Zrezygnowaliśmy.
Zaproponowaliśmy, że zapłacimy za zupę, a ta Pani stwierdziła by nie płacić wcale.
Jestem jej bardzo wdzięczna, była to jedyna osoba w tej restauracji, która wykazała się dobrą wolą i profesjonalizmem.

Niestety, nie wystarczy to, by jakkolwiek polecić to miejsce.
Ian „Soku” Smith
Ian „Soku” Smith2 lata temu
Przede wszystkim lokalizacja - to największy plus Adalbertusa (z łaciny Wojciecha, zapewne od osławionego patrona Gniezna). Hotel w samym sercu miasta, u samych stóp gnieźnienskiej Katedry, więc jeśli celem Waszym jest ścisłe centrum miasta, to lepiej po prostu nie możecie trafić.

Pokoje wygodne, wszystko jest na miejscu, jednorazowe kosmetyki, pachnące ręczniki, znajdziecie również malutki poczęstunek w postaci wody a do tego w małym kredensie ku obopólnemu zaskoczeniu odnaleźliśmy sprawną mini-lodówkę, która nie zawsze jest standardem w tego gatunku miejscach.

Wi-fi hotelowe jak najbardziej działa i zasięg jest całkiem niezły (sygnał też stabilny), choć z prędkością jest już nieco w drugą stronę. Ale jakiś stream dacie radę sobie od biedy ogarnąć. :-)

Ogólnie powiedziawszy: jest całkiem czysto, schludnie (drobny wizualny lift przydałby się może co najwyżej łazience), ale standard - mówiąc ogólnie - nas zaskoczył in plus.

Miejsce niestety totalnie niedomaga pod względem akustyki, jako że słychać wszystko co dzieje się na korytarzu, a nawet dochodzi sporo z piętra niżej - załoga restauracji (tak szacujemy) urządziła sobie konkurs krzyków i wrzasków, zupełnie jakby człowiek włączył TV i grali "Ranczo". ;-) Słychać nawet obsługę sprzątającą, jeśli planujecie kaca i drażnić Was może nawet kot stepujący po dywanie, to uprzedzamy z góry - będziecie mieli niezły Meksyk. ;-)

Musimy wspomnieć natomiast o przepysznym śniadaniu, którym uraczono nas rano. Wszystko w formie szwedzkiego stołu z przemiłą ciemnowłosą starszą panią, którą w tym momencie bardzo serdecznie pozdrawiamy, dziękując za mega jajecznicę, sporządzoną na żywo. Proszę panów managerów i takich tam - jeśli ktoś w Adalbertusie zasługuje na podwyżkę, to właśnie owa cudna, empatyczna i jakże przyjazna światu istota! ;-)

Średnia 4.0 odzwierciedla w naszym wypadku cenę zapłaconą przez Booking (czyli ze sporą zniżką), na co również warto zwrócić uwagę. Płacąc pełną cenę, oczekiwalibyśmy nieco więcej kindersztuby ze strony większej części pracowników.

Na dole hotelu znajdziecie z kolei restaurację włoską, ale ona zasługuje na oddzielną recenzję a nie tylko dedykowany akapit, tak więc ... nie regulujcie odbiorników, bo już wkrótce będzie więcej (dez)informacji. ;-)
Paulina Walińska
Paulina Walińska2 lata temu
Smacznie, cena bardzo zadowalająca jak na zestaw obiadowy. Porcje spore ;). Obsługa miła , bardzo duży plus za pozwolenie na wejście z pieskiem. Dzięki temu nikt z ekipy nie musiał marznać na zewnątrz.
Gienek
Gienek2 lata temu
Hotel godny polecenia.
Pokoje czyste, CO działa turbo szybko, obsługa bardzo miła i chętna do pomocy.
Włoska kuchnia 👌.
Śniadania mega👍
Marek Jackiewicz
Marek Jackiewicz2 lata temu
Przemiła obsługa 😀 lokalizacja najlepsza 🤩 pokoje czyste, a dodatkowe życzenia na śniadaniu zaspokojone z nadwyżką 👍
Black x wchite
Black x wchite2 lata temu
Brudna pościel, brudny dywan, brudny prysznic i szklanki, szafa z otwartymi napojami i jedzeniem po ostatnich gościach,dwa nie działające gniazdka na trzy w całym pokoju jedna mała łapka nocna na cały pokój. Jedzenie nie smaczne, rosół przesolony a w drugim daniu ziemniaki stare i podgrzewane a schabowe twarde i suche. Nie polecam, gdybym mogła oceniłabym na zero
Zalecane lokalizacje