Pałac Myśliwski Książąt Radziwiłłów

Piękna i niespotykana architekura palacu. Ciekawa historia miejsca i tej kontrowersyjnej rodziny. Miejsce gdzie przebywał i komponował Chopin. Położony w pięknym miejscu - park, w pobliżu jezioro oraz ciekawy rezerwat Wydymacz, z pięknymi starymi debami. Pokój na 3 piętrze spory, wygodny, szybko się nagrzał. Na piętrze 2 i 3 są pokoje gościnne nazwane imionami osób związanych z Pałacem, w tym Chopena (prawdopodobnie w nim mieszkał) . Pani zarządzająca obiektem z dużą wiedzą nt. historii tego miejsca i rodziny. Na samym dole elegancka restauracja z pomieszczeniami upamiętniajacymi kompozytora. Cały czas towarzyszy nam muzyka Chopena. Śniadania smaczne. Przepiękne i ciekawe miejsce, które warto zobaczyć o każdej porze roku, nie tylko wiosną i larem. Niedawno przeczytaliśmy, że potomkowie Radziwiłłów starają się o odzyskanie pałacu, zapominając, że ich przedek przekazał go Hitlerowi, a tylko staraniami Jerzego Waldorfa został podniesiony z ruin, bo jego stan był taki, że był przeznaczony do rozebrania.

Pałac i jego wystrój - fantastyczny, wnętrze po prostu wspaniałe. Byliśmy w restauracji, gdzie zamówiliśmy 3 różne dania. Dwa były przepyszne: indyk z kasztanami i kluskami oraz frykadelki z jelenia. Trzecim daniem była kaczka, która była bardzo twarda, trudno było ją pokroić i pogryźć. Zwróciliśmy uwagę pani kelner, że chyba jest coś nie tak, na co usłyszeliśmy odpowiedź, że to jest kaczka sous vide i tak ma być. Do tej pory "sous vide" kojarzyło mi się z delikatnym mięsem, bardzo kruchym i aromatycznym a tu jednak było inaczej. Ponadto w kapuście czerwonej zasmażanej (bardzo smacznej!) był spory kawałek bardzo twardej (nie dało się tego pogryźć) chrząstki z boczku (albo tylko nam się wydaje, że to boczek). Ogólnie polecam to miejsce, ale jednak wolałbym być poinformowany, że można mieć problemy z pogryzieniem serwowanych dań :-)

Zwykle mijaliśmy Pałac będąc drodze, tym razem postanowiliśmy wstąpić i zobaczyć "na żywo" słynne miejsce i - nie zawiedliśmy się. Już z zewnątrz budynek pałacu może się spodobać- piękna drewniana, zdobiona ekewacja i oczywiście sama bryła. Wnętrze z majestatyczną kolumną, pełniącą zarowno funkcję wspornika, jak i ukrycia kanałów kominowego i wentylacyjnego robi na prawdę wrażenie. Kobstrujcję można podziwiać z krużganków prowadzacych do pomieszczeń na poszczególnych piętrach. Dla zmęczonych podziwianiem polecamy pyszne dania kuchni pałacowej oraz słodkie desery, a na koniec spacer po otaczajacym Pałac parku. Polecam miejsce

Pałac wyjątkowy i przepiękny, restauracja świetna, panie z obslugi przemiłe. Ceny cztery razy niższe niż w podobnych obiektach na zachodzie. Warto pojechać specjalnie z drugiego krańca Polski zobaczyć pałac i na obiad czy kawę i deser. Mają świetne pamiątki, mały fortepian, na prawdę ładne torby czy pocztówki.

Bardzo ciekawy architektonicznie Pałac Myśliwski, zarówno jego bryła, jak i wnętrze z imponującym, pięknym kominkiem. Są tu miejsca hotelowe i restauracja. Na weekend lepiej zarezerwować stolik jeżeli chce się zjeść obiad. Na kawkę i ciasto łatwiej znaleźć miejsce.

Piękny pałac, drewniany, okrągły. W środku kominek idący pionowo do gory, bogato zdobiony głowami jeleni. Wielki park. Jest restauracja, ale wszystkie stoliki były albo zarezerwowane albo zajęte.

Piękne, bardzo klimatyczne, miejsce. Zarówno restauracja jak i część hotelowa na wysokim poziomie. Ceny adekwatne do standardu.

Bardzo klimatowi miejsce, które pachnie historią. Wspaniały park, fenomenalny pałac, kominek to już w ogóle kosmos.

Na miejsciu zjedliśmy lody podane w pucharkach oraz zupy krem z pomidorów i barszcz z grzybami alla Radziwiłł

Zupy bardzo smaczne, focaccia okazała się grzanka z chleba :) barszcz ciekawy w smaku poezja bardziej degustacyjna.

Polecam.