Hotel NH Poznan

2 gwiazdki mogą wydawać się naganną oceną, ale przypominam iż oznaczają ine ocenę „OK” - i taki właśnie jest ten hotel. Jest po prostu OK. Lekko nadszarpniety zębem czasu, bez specjalnych fajerwerków w restauracji i z zupełnie zwykłą obsługą zarówno w recepcji jak i w barze.
Masakryczny jest fakt, że hotel NIE MA parkingu, a na domiar złego ulica, przy której się znajduje jest w remoncie. Podobnie jak cała okolica hotelu. Nie jest to ich wina, ale zamieszczenie stosownej informacji na bookingu lub na swojej stronie by nie zaszkodziło. Duży plus za mega wygodne łóżka! I generalnie za lokalizację.
Co więcej? Cena jest zupełnie nieadekwatna do powyższego. To hotel za max 380-420 zł za nocleg ze śniadaniem, biorąc po uwagę zwłaszcza niedogodności związa e z renontem ulicy (brak miejsc i hałas).

Jesteśmy bardzo zadowoleni z pobytu :)
Obsługa była sympatyczna i czuliśmy się mile widziani. Tyczy się to wszystkich- od recepcji, poprzez obsługę baru i restauracji, aż po uśmiechniętą Panią odpowiedzialną za pokoje :)
Pokój z łazienką był świetny- duży, bardzo czysty ( mam uczulenie na kurz, także od razu bym wyczuł, że coś nie gra), wyposażony w dobrej jakości kosmetyki, z bardzo wygodnym łóżkiem, dużą wanną, lodówką ( uratowała nam czekolady w te upały) oraz działającą klimatyzacją :)
Jedyne co ewentualnie można byłoby dać na minus to zadrapania na drzwiach, ale ja nie należę do aż tak czepliwych. Ogólnie- pokój bomba.
Bardzo też chwalę sobie śniadania. Były bardzo dobre i będzie mi brakować widoku tego bufetu.
Lokalizacja świetna.
Nie udało nam się obejrzeć wszystkiego zaplanowanego podczas jednego wypadu, także na pewno Państwa odwiedzimy, jeżeli będzie okazja na ponowne odwiedziny :)

Tylko restauracja hotelowa odwiedzona 11 listopada. Menu okolicznościowe i gęsina. Szukając restauracji chyba zbyt rzadko wybieramy te hotelowe, a szkoda. Menu było krótkie: przystawka (krokiet z gęsi na sosie a'la marineraz), rosół z gęsiny i danie główne czyli pierś z gęsi, sos miodowo-piwny, gołąbek z pęczakiem, pieczony topinambur. Rosół, jak to rosół, zachwytów nie było. Natomiast przystawka była genialna, doskonała, ochy i achy! Danie główne też bardzo smaczne, dobrze skomponowane smaki i dbałość o wygląd dania. Obsługa z uśmiechem (ale też śmiechem i komentarzami już na schodach). Minusem było brak zaproponowania karty win, mieliśmy jedynie wybór białe, czy czerwone. Dostaliśmy, ale nie wiemy jakie - szkoda. Sala kameralna, przyjemnie stonowana światłem. Jest jeszcze sala na dole w zupełnie innym stylu - można wybierać :) Warto odwiedzić - przynajmniej w takim dniu!

Hotel dobrze zlokalizowany - samo centrum miasta. Śniadania dobre, jest duży wybór. Tarta widoczna na zdjęciu 10/10. Na duży minus zasługuje zimno jakie panuje w pokoju. Mimo wyłączenia klimatyzacji, rano przy pobudce widniała funkcja "auto", tak jakby sama się przestawiała. Na minus także czajnik w pokoju, który w środku jest cały w kamieniu. Czystość 7/10. Od 4-gwiazdkowego hotelu wymaga się jednak więcej.

Lokalizacja świetna, obsługa profesjonalna, bardzo dobre śniadanie, ładne wnętrze, czystość na dobrym poziomie, wygodne łóżko. Największym problemem była klimatyzacja w pokoju - nie czuć było żadnych efektów, co przy ponad 30 stopniach sprawiło, że w pokoju był okropny zaduch, a i wyłączyć się jej nie dało, więc jedyne co pozostało z klimy to jej szum. No i niestety, ale czarna pleśń na prysznicu w czterech gwiazdkach? Trochę słabo...

Bardzo przyjemny hotel, bardzo blisko poznańskiego rynku. Smaczne śniadania, bardzo dobry standard, miła i pomocna obsługa. Parking trochę daleko od hotelu, na moje oko jakieś 500-600 m. Dodatkowo płatny. Liczę, że po remoncie ulicy Św. Marcin, będzie trochę więcej miejsc pod samym hotelem. Polecam!

Śniadanie dobre, naprawdę dobre. Duży wybór dla wegetarian. Minus za brak kontaktu z obsługą, która zwyczajnie ani po polsku ani po angielsku. Pokoje w porządku. Ściany niestety z kartonu, co w kombinacji z ludźmi z dwójką dzieci wychowywanych krzykiem było średnią opcją na spanie (w przerwie na krzyczenie uprawiali biegi po korytarzu. Moja kartka nie przeszkadzać zmieniła się w proszę posprzątać dzięki jednemu z tych dzieci). Generalnie w porządku, jeśli twoi sąsiedzi to nie wariaci. Plus za widoki z okna i lokalizacje - blisko w każde miejsce tego miasta.

Lokalizja w centrum miasta, w pobliżu wiele opcji gastro, do starego rynku mały spacerek. Ogólny poziom higieny w pokoju zadowalający, materac wygodny.

Śniadanie jeśli chodzi o opcje dla wegetarian i wegan naprawde smaczne.
Pokrojone tofu naturalne i wędzone nikogo nie zachęcają jednak wybór owoców, warzyw i hummusu jest zaskakujący.