Hotel Gaja

Lokalizacja świetna. Obsługa pomocna. Pokoje na bardzo średnim poziomie jeśli chodzi o czystość. Brak klimatyzacji w gorące dni jest uciążliwy. Brak wody do picia mimo, że była w ofercie. Najsłabszym punktem jest restauracja przyhotelowa. Sztuczce niedomyte. Śniadania najniższej jakości z najtańszych produktów z dyskontu. Aż grzech w środku lata serwować pomidory bez zapachu i stęchłe ogórki kiszone z paczki. Nie wspominając o parówkach nabrzmiałych wodą i konserwantami. Na samą myśl robi mi się niedobrze. Wielka szkoda, bo hotel poleciła mi siostra między innymi zachwalając restaurację. Niestety przez 3 lata sporo się tam, najwyraźniej, zmieniło. Jedzenia nie polecam. Hotel jako bazę noclegową i wypadową w różne miejsca warte odwiedzenia - jak najbardziej. Chociaż czasy świetności tego przybytku już dawno minęły (może nie bezpowrotnie...? ) to ma w sobie całkiem ciekawy klimat.

Lokalizacja hotelu super, blisko do Starego Miasta i innych ciekawych punktów w Poznaniu. I to chyba jedyny plus tego miejsca.
Zaczynając od tego, że zarezerwowaliśmy pokój z łóżkiem podwójnym a przydzielono nam pokój z dwoma łóżkami pojedynczymi.
W pokoju nie było ręczników i dopiero po dwukrotnym zgłoszeniu po kilku godzinach je dostaliśmy. Drzwi balkonowe wypadające-po zgłoszeniu w recepcji nikt nawet nie pofatygował się na górę aby to sprawdzić. Obsługa miła, jednak bardzo długo trzeba było czekać aby ktoś się pojawił. To samo jeśli chodzi o podniesienie szlabanu na parkingu-bardzo długi czas oczekiwania, prawie za każdym razem trzeba było wracać do hotelu i szukać kogoś, kto mógłby otworzyć szlaban. Śniadania z produktów niskiej jakości.

Pokoje czyste choć niektóre elementy wymagają naprawy - mieliśmy dwie butelki wody, ręczniki i telewizor. Muszę przyznać, że hotel ma dość nietypowy ale ciekawy wystrój. Mnóstwo obrazów na ścianach, stare meble 🔥 Obsługa bardzo miła i pomocna. Z hotelu blisko do zamku, starego zoo, dworca.
W hotelu jest restauracja i można zakupić śniadania - też jest bar ale w weekend mógłby dłużej działać.

Hotel ma wady i zalety. Wśród zalet na pewno lokalizacja (wszędzie blisko), miła obsługa, wystrój holu i korytarzy, w miarę czystko, bardzo czysta pościel, ręczniki i woda w butelkach. Minusy: pokój niezgodny z wybranym przez internet (umeblowanie i ilość łóżek), dziura w drzwiach od łazienki, dziurawe firany i poprzecierana pościel. Na wyposażeniu był telewizor ale odbierał tylko TVP1, TVP2 i programy pokrewne. Parking to kawałek odgrodzonego nierównego terenu. Wyjść można z niego przechodząc pod szlabanem a wyjechać jeżeli jedna osoba czeka w samochodzie przy szlabanie a druga wraca do hotelu z prośbą o jego otwarcie.

Hotel w starym budynku, pokoje czyste, ale nie ma się co spodziewać nic ponad absolutne minimum dla 3 gwiazdek. Największym minusem jest "parking" - odgrodzony siatką krzywy fragment terenu wysypany gruzem, w zwykłym, nieterenowym samochodzie można urwać zderzak przez ogromną dziurę na wjeździe, do tego szlaban który jest jedyną drogą wyjścia z parkingu - albo czekasz na otwarcie przez obsługę albo musisz się czołgać dołem... Na plus lokalizacja, blisko do centrum.

Pokój przyjemny, ale.. woda pod prysznicem nie odpływała, pomimo próśb do obsługi nie udało się normalnie korzystac z prysznica. Dodatkowo zapach kanalizacji roznosił się po pokoju. Słabo. Kuchnia to odrębny temat, mysle że wizyta sanepidu zamknęła by lokal w 5 minut. Brud na każdym kroku, wszystkie stoliku ufajdane od jedzenia, pod stołami okruchy jedzenia, kiełbasa grzana miękka jak pasztet. Omijać z daleka!!

Pokój czysty, czysta pościel i ręczniki. W pokoju były dwie butelki wody i telewizor. Dla chcących pospać dłużej sterowana zasuwana roleta w oknie. Wystrój hotelu klimatyczny i nam się bardzo podobał. Minusem jest wysoka temperatura w pokojach na czwartym piętrze podczas upałów i do dopracowania śniadania. Cena noclegu ze śniadaniem jednak bardzo korzystna, więc można wybaczyć.

Wystrój hotelu był bardzo ciekawy, a obsługa bardzo miła. Jednak w pokoju hotelowym unosił się bardzo nieprzyjemny zapach pochodzący z toalety. Jak się później okazało, w odpływie kabiny prysznicowej po prostu stała woda. Śniadania zachwalane przez znajomą okazały się tragiczne i nieświeże. Plusem hotelu jest także dobra lokalizacja.