Hampton by Hilton Kraków

Niestety przebywam w hotelu jestem zadowolona tak 2/5. Czyli nie bardzo. Telefon jest tylko dla ozdoby, ponieważ recepcja nie odbiera. O pewne rzeczy trzeba prosić 2-3 razy.
Hotel nie gwarantuje szlafroków, za basen trzeba dopłacić (za wejście a nie np dzień) i idąc na niego trzeba mieć własny szlafrok.
Brak otwieranych okien, jest tylko nawiew z klimy czyli brak świeżego powietrza.
Brak lodówki.
Beznadziejne wyciszenie- w sąsiednim pokoju Klienci oglądali telewizję do 6:00 i wszystko słychać przez drzwi pomiędzy pokojami. Nie jestem w stanie wypocząć.
Na szczęście jest bezpłatny parking. Prysznic jest fajny, łóżko jest wygodne, siłownia dobrze wyposażona.

Obsługa hotelu rewelacyjna, a zwłaszcza Pani w czarnych włosach, skora do żartów i luźnych rozmów tak jak byśmy znali się od lat :) (być może wiecie jak ma na imię, na początku pobytu odbieraliśmy z nią bagaże ze schowka)
Mąż był zachwycony jajecznicą na śniadanie, nigdy w życiu tak dobrej nie jadł ;D a ja pierwszy raz się spotkałam z tym że kawę/herbatę można nalać sobie do jednorazowego kubeczka i zabrać ze sobą :) byłam pod wrażeniem wyposażenia łazienki - mydło i balsam do ciała, żel pod prysznic, szampon i odżywka do włosów w eleganckich pojemnikach przytwierdzonych do ściany :) materac idealny do spania a wykładzina aksamitna że aż chce się cały czas boso chodzić :))

Dojście z przystanku tramwajowego na miejsce jest troszkę problematyczne, ale cała reszta (obsługa, pokój, śniadanie itp.) to rekompensuje i zdecydowanie na wielki plus. Gdybym ponownie miała wybierać hotel, zatrzymałabym się tutaj ponownie :)

Bardzo miła obsługa, zwłaszcza Pani Aneta z recepcji, zarażająca świetnym humorem.
Osobiście dla mnie bardzo na plus jest twardość materacy w hotelu: są doskonale twarde i świetnie się można wyspać, jeśli się lubi tak typ.
Pokój czysty, łazienka bez zarzutów.
Śniadanie ekstra, duży wybór, potrawy zróżnicowane, sporo miejsca w restauracji , więc tłok umiarkowany, świetny pomysł z gofrownicą- dzieci szaleją.

Pokoje zmęczone czasem, brudne, niezachęcające do pobytu, na pościeli cudze włosy, firanka wygląda jakby ktoś wytarł o nią buty (parę tygodni wcześniej). Brak możliwości dostarczenia śniadań do pokoju. Zbyt drogo jak na zaproponowane warunki. Pierwszy hotel Hampton, który mocno zawiódł. Nie polecam. Wręcz odradzam.
W uzupełnieniu dodam, że każdy z pracowników hotelu mówi co innego o dostarczaniu śniadań i o panujących zasadach. Nigdy w Krakowie nie będę nocował w tym hotelu.
Hotel i personel nieprzychylny osobom niepełnosprawnym.

Wszystko na dobrym poziomie. Kilka dni spędzone w miłej atmosferze hotelowych wygód.
+ duży wybór na śniadaniu i rozsądne godziny serwowania
+ wygodne łóżka
+ wyposażenie pokoi oraz czystość. Znajdziemy takie sprzęty jak suszarka, żelazko, deska do prasowania, kosmetyki do ciała i włosów oraz czajnik elektryczny.
+ przyzwoicie wyposażona siłownia (m.in. maszyny, bieżnie, hantle, piłki lekarskie, urządzenia do stabilizacji)
+ panowie i panie z recepcji zawsze gotowi pomóc

Obsługa mega miła, co do niej nie da się mieć zastrzeżeń nawet najmniejszych. Śniadania całkiem spoko, słabo jeśli chodzi o osoby vege ale ogólnie bardzo smacznie. Można wziąć np. kawkę ze śniadanka na wynos, co też jest na plus. Pokoje ładne, raczej zadbane. Raczej, bo dozowniki na mydło chyba nigdy nie były czyszczone, są całe uwalone od spodu starym, zaschniętym mydłem. Te pod prysznicem mniej, wiadomo, tam się leje wodę więc się to spłukuje. To jest zdecydowanie największy minus. Te dozowniki to dramat, rozumiem, że panie pokojówki nie mają dużo czasu na pokój, ale chociaż raz na jakiś czas możnaby to przeczyścić. Ochyda. Jak myć ręce czymś co wychodzi z takiego dozownika? 😅 Łóżko mega twarde, ja osobiście nie mogłam na nim spać. Non stop się budziłam i wszystko mi drętwiało, ale twardość łóżka to kwestia indywidualna. Miałam też w pokoju lampkę, która ogólnie była czysta dopóki nie zajrzało się pod abażur pod którym to miało się okazję ujrzeć masę pajęczyny. Pod prysznicem nie można lać wody na szybę bo nie jest uszczelniona zbytnio i dużo wycieka pod nią na podłogę łazienki. Minus też za to, że nie dało się otworzyć okna, a było w pokoju dosyć duszno i nieprzyjemnie na początku. Pomijając owe minusy myślę, że ogólnie nie jest źle, ładna salka zabaw dla dzieci, synowi się bardzo podobała. Zestaw do parzenia herbaty w pokoju, telewizor, czyste ręczniczki. No i wyżej wspomniana bardzo miła obsługa. Nawet ochroniarz bardzo miły i uprzejmy, choć z firmy zewnętrznej. Pobyt ogólnie udany.

Hotel położony dość dobrze a sam parking jest nie tylko bezpłatny ale i duży. Na pokoje na pewno nie można narzekać podobnie jak na ilość stolików przeznaczonych do jedzenia. Ceny jedzenia jak tez napoi nawet tych wyskokowych umiarkowane a pokoje czyste i zadbane. Minusem jest miejsce serwowania śniadań. Pomieszczenie bardzo małe a ścisk ogromy. Sam wybór dań dość skromny wiec 5* nie można niestety wystawić.

Nienaganna czystość pokoju i pościeli. Łazienka również czysta, wygodne dozowniki z kosmetykami. Niestety, po opłaceniu parkingu i powrocie ok. 22 do hotelu brak miejsc parkingowych, wszystko zajęte, ciasny wyjazd z małego podziemnego parkingu. Brak informacji przed zjazdem na dol o braku miejsc. Na drugi dzień po śniadaniu brak wody w hotelu i brak możliwości skorzystania z toalety i umywalki. Beznadzieja. Zero propozycji jakiejkolwiek rekompensaty. Fatalne podejście do klienta. Nie polecam.