Aries jest ok ale ma dużo ALE: po pierwsze w całym hotelu jest bardzo małe ciśnienie wody. Po drugie prysznice są oszukane - mają napowietrzacz w słuchawce w związku z czym woda leci 50/50 zmieszana z powietrzem. Jak się zatka dopływ powietrza to ta woda ledwie leci. Po trzecie hotel akceptuje grupy - np wczoraj tj 17.01.23 była jakaś grupa około 30 osób, chyba z domu maklerskiego, którzy chodzili pijani po całym hotelu i zaczepiali nie dość ze klientów to nawet pracowników obsługi, panie z recepcji itp. Do około 23.30 imprezowali po pokojach, łazili po korytarzach ledwo stojąc na nogach trzymając butelki z piwem w ręku. W hotelu 5 gwiazdek nie życzę sobie takich widoków i zaczepek.
Piotr Sobczyk2 lata temu
Dopiero wróciłem z pobytu w hotelu Aries. Niestety nie jest to hotel, który mnie urzekł pomimo tego, że został on nam polecony przez znajomą osobę.
Zacznę od rozczarowań: 1) stosunkowo małe pokoje- niestety, ale za w/w cenę za dobę oczekiwałem czegoś większego. Jest mnóstwo hoteli w Polsce, które mają 5* i w podobnych warunkach cenowych oferują znacznie większą powierzchnię. Wielokrotnie widziałem, jak wózek dziecięcy stał na korytarzu, bo pokoje są po prostu za małe, żeby go trzymać w środku. 2) Trafiłem na pokój, w którym przy łóżku 2-osobowym było tylko 1 gniazdko elektryczne. W hotelu 5* !!! Zgłosiłem to w recepcji i reakcja była niemalże natychmiastowa- przyniesiono przedłużacz, który raczej by nie wystarczył, żeby go przeciągnąć przez całe łóżko na drugą stronę. Doceniam inicjatywę, jednak to za mało. 3) Hotel pozwala na przywożenie psów ze sobą, co bardzo obniża komfort wypoczynku. Sąsiedzi z pokoju obok mieli psa, który szczekał bardzo donośnie w nocy i wcześnie rano. Zgłosiłem to na recepcję i reakcja była natychmiastowa- zmieniono mi pokój tego samego dnia. To oczywiście na plus, choć nie wyobrażam sobie, żeby hotel postąpił inaczej. Oczywiście nie oczekuję, że hotel weźmie odpowiedzialność za cudzego psa, bo to właściciel sam powinien wiedzieć, czy ma spokojnego psa, czy jazgota, jednak zakaz przywożenia psów do hotelu rozwiązałby wiele problemów. 4) Podjazd do hotelu bardzo ciasny, śliski (nie dokładnie usunięte oblodzenia). Tak naprawdę trzeba się uwijać, bo następne auta czekają i ciężko nawet ominąć inne stojące auto na podjeździe. Skandal. 5) Śniadania. Tutaj duży minus za brak stacji do przygotowywania na życzenie ciepłych posiłków (np. omlet) przez kucharza. Dżemy tylko z "saszetek". Przypominam jeszcze raz- hotel 5* 6) Basen mógłby być większy. Woda w basenie jest zdecydowanie za ciepła. 7) Przy mrozach rzędu -10 stopni w pokoju potrafi być zimno. Super, że hotel do pokoi wstawia grzejnik elektryczny, ale to świadczy o tym, że budynek/dach jest źle docieplony. 8) Pokoje są bardzo słabo wyciszone. Każdy krok na korytarzu słychać i rozmawiających ludzi przez ścianę co powoduje, że nasza prywatność jest mocno ograniczona.
A teraz zalety tego hotelu: 1) lokalizacja (tuż obok Krupówek) 2) bardzo miła i pomocna obsługa 3) wypożyczalnia profesjonalnego sprzętu narciarskiego w budynku hotelu
...I to by było na tyle. Jednak to wciąż za mało, żebym chciał tu wrócić ponownie. Skoro hotel liczy sobie 1350 zł/dobę, to ja mam pewne oczekiwania. W mojej opinii ten hotel jest co najwyżej 4*. Na 5* nie zasługuje.
Beata Sadzikowska2 lata temu
Obsługa hotelu jest na najwyższym poziomie .Dbają naprawdę o każdy szczegół!! Na szczególną pochwałę zasługuje Pani kelnerka Agata,która sprawiła ,że czuliśmy się baaardzo zaopiekowani😍Nie możemy nie wspomnieć o Pani Oldze Organa ( dziękujemy za piękny list w spawie poszukiwań dyfuzora) 😊Pozdrawiamy serdecznie z pokoju 206 Na pewno wrócimy!Beata Michał Sadzikowscy
B. Kalinowski2 lata temu
Najlepszy hotel na Podhalu zdecydowanie. Dla mnie osobiście jest to najlepszy hotel na świecie, nawet w Hiszpanii nie znalazłem lepszego. Dawny PTTK przerobiony na cudowny i ciepły hotel z prawdziwego zdarzenia. Obsługa życzliwa i bardzo pomocna, spa na najwyższym poziomie. Jedzenie bardzo smaczne, jedynie kawa do śniadania średnia, ale obok hotelu jest Costa Cafe :)
Piotr R.2 lata temu
Wspaniały hotel w sercu Zakopanego. Góralski wystrój, nietuzinkowa obsługa, która od samego wejścia na każdym kroku zaskakuje dbałością o klienta. Pozdrowienia dla menagera restauracji przy śniadaniach - niezwykle przyjazna i miła Pani. Jedyny minus to brak ogrzewania podłogowego w łazienkach w pokoju oraz przy -11 stopniach na zewnątrz, dość odczuwalnu chłód w pokojach. Poza tym uwag brak. Dziękuję za pobyt.
Darek Bugajski2 lata temu
Hotel na najwyższym poziomie , w samym centrum Zakopanego , 50m od Krupówek a zarazem cicho i spokojnie , Pokoje nie wielkie ale bardzo przytulne , świetna strefa SPA , basen, zewnętrzne jakuzzi , sauny , obsługa miła i bardzo pomocna , smaczne śniadanie . A dla ludzi lubiących potańczyć wspaniała dyskoteka 😁
Samanta Mekaniak2 lata temu
Bardzo polecam ten hotel, spędziliśmy tu cudowne chwile z mężem. Obsługa bardzo miła , pokoje czyściutkie tak samo łazienka. Wyjątkowy wystrój w stylu góralskim. Basen,sauny i jacuzzi na zewnątrz dodatkowy plus. Śniadanka przepyszne urozmaicone polecamy wszystkim z całego serca :) napewno z chęcią tu wrócimy.
Agnieszka Jurczyszyn-Łuczak2 lata temu
Bardzo dobry hotel. Pokoje czyste i zadbane. Obsługa hotelu na najwyższym poziomie i zawsze służy pomocą. Usługi spa cudownie. Gościem tego hotelu byłam kilka razy i zawsze miło wspominam pobyt. Godny polecenia.
Zacznę od rozczarowań:
1) stosunkowo małe pokoje- niestety, ale za w/w cenę za dobę oczekiwałem czegoś większego. Jest mnóstwo hoteli w Polsce, które mają 5* i w podobnych warunkach cenowych oferują znacznie większą powierzchnię. Wielokrotnie widziałem, jak wózek dziecięcy stał na korytarzu, bo pokoje są po prostu za małe, żeby go trzymać w środku.
2) Trafiłem na pokój, w którym przy łóżku 2-osobowym było tylko 1 gniazdko elektryczne. W hotelu 5* !!! Zgłosiłem to w recepcji i reakcja była niemalże natychmiastowa- przyniesiono przedłużacz, który raczej by nie wystarczył, żeby go przeciągnąć przez całe łóżko na drugą stronę. Doceniam inicjatywę, jednak to za mało.
3) Hotel pozwala na przywożenie psów ze sobą, co bardzo obniża komfort wypoczynku. Sąsiedzi z pokoju obok mieli psa, który szczekał bardzo donośnie w nocy i wcześnie rano. Zgłosiłem to na recepcję i reakcja była natychmiastowa- zmieniono mi pokój tego samego dnia. To oczywiście na plus, choć nie wyobrażam sobie, żeby hotel postąpił inaczej. Oczywiście nie oczekuję, że hotel weźmie odpowiedzialność za cudzego psa, bo to właściciel sam powinien wiedzieć, czy ma spokojnego psa, czy jazgota, jednak zakaz przywożenia psów do hotelu rozwiązałby wiele problemów.
4) Podjazd do hotelu bardzo ciasny, śliski (nie dokładnie usunięte oblodzenia). Tak naprawdę trzeba się uwijać, bo następne auta czekają i ciężko nawet ominąć inne stojące auto na podjeździe. Skandal.
5) Śniadania. Tutaj duży minus za brak stacji do przygotowywania na życzenie ciepłych posiłków (np. omlet) przez kucharza. Dżemy tylko z "saszetek". Przypominam jeszcze raz- hotel 5*
6) Basen mógłby być większy. Woda w basenie jest zdecydowanie za ciepła.
7) Przy mrozach rzędu -10 stopni w pokoju potrafi być zimno. Super, że hotel do pokoi wstawia grzejnik elektryczny, ale to świadczy o tym, że budynek/dach jest źle docieplony.
8) Pokoje są bardzo słabo wyciszone. Każdy krok na korytarzu słychać i rozmawiających ludzi przez ścianę co powoduje, że nasza prywatność jest mocno ograniczona.
A teraz zalety tego hotelu:
1) lokalizacja (tuż obok Krupówek)
2) bardzo miła i pomocna obsługa
3) wypożyczalnia profesjonalnego sprzętu narciarskiego w budynku hotelu
...I to by było na tyle. Jednak to wciąż za mało, żebym chciał tu wrócić ponownie. Skoro hotel liczy sobie 1350 zł/dobę, to ja mam pewne oczekiwania. W mojej opinii ten hotel jest co najwyżej 4*. Na 5* nie zasługuje.
Pokoje nie wielkie ale bardzo przytulne , świetna strefa SPA , basen, zewnętrzne jakuzzi , sauny , obsługa miła i bardzo pomocna , smaczne śniadanie .
A dla ludzi lubiących potańczyć wspaniała dyskoteka 😁