B&B Hotel Wrocław Centrum

Hotel bardzo budżetowy, ale nawet wtedy powinien oferować znacznie więcej niż oferuje. Lokalizacja dobra, ale trzeba się liczyć z tym, że nawet na najwyższym piętrze będziemy budzeni przez tramwaje i ciężarówki. Pokoje mocno zużyte - pleśń pod prysznicem, poluzowane elementy, obdrapane ściany itp. Śniadania kiepskie - wybór mały choc akceptowalny, za to świeżość składników może być dyskusyjna (zeschnięte wędliny i sery). Obsługa poprawna (ani miła, ani niemila - po prostu jest). Raczej warto dołożyć dosłownie parę złotych i znaleźć lepsze propozycje - my byliśmy niejako zmuszeni skorzystać bo szukaliśmy wspólnego pokoju dla 3 osób, a takie pokoje są tylko w niewielkiej ilości hoteli.

Hotel jest zlokalizowany jest przy głównej, dość ruchliwej (szczególnie pod kątem komunikacji miejskiej) ulicy, w dosłownym przedłużeniu Dworca Głównego. Hotel wypada dużo gorzej w porównaniu do nowootwartego hotelu tej sieci w Poznaniu, ale nie oznacza to, że jest źle. Z plusów- lokalizacja, winda, spore pokoje z wygodnym łóżkiem i toaletko/biurkiem przy oknie. Ceny również są adekwatne jak się rezerwuje dużo wcześniej. Na plus duży prysznic, duże okno, klimatyzacja, czyste ręczniki i pościel, w łazience dostępna suszarka do włosów. Z minusów/niedogodności: wykwity pleśni na fugach silikonowych w łazience (które można za grosze usunąć spsikując odpowiednimi środkami podczas rutynowego sprzątania), brudne okno, brak możliwości szerszego otworzenia okna (zablokowane na klucz), brak lampki na toaletce (jedynie nad, które daje słabe światło), brak kosza na śmieci przy toaletce (jedynie w łazience), brak półki na walizkę. W Poznaniu wszystko to jest zapewnione, stąd porównanie. Spotkała mnie sytuacja, że przydzielono mi nieposprzątany pokój, co oczywiście zgłosiłam obsłudze i przydzielono nowy, posprzątany pokój. Do Poznania się nie umywa, natomiast myślę, że na krótki wypad do Wrocławia warto.

Jedynym luksusem w tym hotelu to jest lokalizacja. Cała reszta to jakaś porażka. Byliśmy w maju, na dworze zimno, w pokojach jeszcze zimniej, oczywiście jest klimatyzacja, ale nic się z nią nie da zrobić. Pseudo szafa z jednym wieszakiem, dwa sfatygowane ręczniki na dwie osoby to trochę za mało. Brak możliwości zrobienia herbaty w pokoju, mąż w nocy musi zażyć leki i niestety jest do tego potrzebna przegotowana woda. Od kilku lat jeździmy służbowo po kraju i tak miernego hotelu jeszcze nie spotkaliśmy. O tramwajach które robią taki hałas jakby jeździły po parapecie nie wspomnę, mimo że okna wyglądają na nowe i solidne. Przechodziłam obok recepcji gdy była akcja z rezerwacją, ktoś zarezerwował, przyjechał a pokoju nie ma. Byliśmy raz i nigdy więcej. Nie polecam.

Wiele nie wymagam.. ale żebym marzła w pokoju za który płace..to już szczyt.. Musiałam spać w dresie, a i tak było mi zimno...i niestety sam wygląd pokoju nie zachęca na przebywanie w nim dłużej. Brak czajnika, brak wody do picia, brak kosza w pokoju (jest tylko jeden mały w łazience), brak szamponu do włosów.
Brak dostawki dla dziecka
Śniadania średnio smaczne - widać, ze produkty spożywcze są słabej jakości, chleb czerstwy, kawa niesmaczna.
Opłata za parking dla klientów bardzo mnie zaskoczyła i to wcale nie mała.
Z mężem jesteśmy niezadowoleni z pobytu. Nie wrócimy tu więcej, nie będziemy nikomu polecać.
Z plusów - ładna recepcja, darmowe WIFI, telewizor

Niestety nie mogę polecić tego miejsca. Na dywanie zaraz po wejściu pierwsze co widać to ogromna plama wokół łóżka. Na łóżku naszykowana jedna poduszka, mimo, ze pokój był zarezerwowany dla dwóch osób oraz brudne ręczniki ! Wieczorem podczas chęci skorzystania z ekspresu do kawy na dole i po zapłaceniu za kawę w recepcji okazało się, ze w żadnym ekspresie nie ma mleka (na recepcji również nie mogli pomóc) po czym z jednego ekspresu leciała sama woda. Śniadania to tez porażka. Brudne kubki postawione z czystymi, ekspres, który miał działać znów nie działał (z ekspresu leciała czekolada prosto na moje nogi zamiast do kubka, wiec buty i wszystko totalnie do prania). Jedyna zaleta tego miejsca to lokalizacja.

Mega plus za lokalizacje.
Byliśmy na jarmarku bożonarodzeniowym, zatem fajnie bo blisko do hotelu🙂
Obsługa (recepcja) bardzo miłe Panie - pozdrawiamy Panią Darię 😃
Jednak na minus jest ilość papieru toaletowego (jedna rolka na 2dni) to trochę mało... Ręczniki przygotowane na pobyt 1 osoby czyli 1 duży, 1 mały... hmmm trochę bieda.
W hotelu czysto i ciepło. Opłata za parking 45zł za dobę przy cenie 500zl za nocleg, trochę wyzysk... 😃
Wyjazd fajny, chłopak w nocy sie postarał dlatego mimo małych minusów daje 5 gwiazdek😃😃

Pobyt trwał 4 noce w lipcu. Codziennie przemiła Pani sprzątała pokój, byliśmy w najgorszy upał we wrocławiu 34-37 stopni, więc można stwierdzić, że klimatyzacja działała doskonale bez żadnych szumów. Na recepcji również super Panie były, znosiły mój każdy telefon oraz pytania dotyczące pokoju, a przy przyjeździe poinformowały o wszystkim o czym potrzeba. Jeśli wrócę kiedyś do Wrocławia myślę, że skuszę się na pobyt w tym hotelu,
ponieważ ceny również przyjemne dla portfela.

Mocna 3. Typowy pracowniczy hotel.

Śniadania dobre, zróżnicowany bufet.

Pokoje zwykle, bez szału, niestety nie pozbawione wad. Praktycznie przy każdym pobycie coś nie grało, a tu cieknie z słuchawki prysznicowej, a tu czegoś brakowało.
Zdziwiłem się tez brakiem ogrzewania, które zostało „wyłączone” no ale fakt, wiemy ze ceny rosną.
Nie zmienia to jednak faktu, ze we wrześniu można było zrobić w pokoju saunę, a teraz gdy na prawdę przydałoby się to ciepło to nie ma takiej możliwości…
Ogólnie polecam poza tymi małymi niezgodnościami. Ogromny plus za obsługę i parking