W "apartamencie" mieszkaliśmy dwa tygodnie podczas wyjazdów służbowych. Na samym początku wynajmu, właściciel poinformował nas, iż mieszkanie będzie regularnie sprzątane podczas naszych weekendowych powrotów do domu. Po pierwszym tygodniu przemilczeliśmy sprawę. Po drugim tygodni, w poniedziałek, gdy odbieraliśmy klucze, zapytaliśmy właściciela czy obiekt był sprzątany? Pan Leszek potwierdził, po czym zaprosiliśmy go na górę i pokazaliśmy wszędobylski kurz, pajęczyny oraz zarośnięty kuchennym brudem okap wytarty jedynie "ile sięgnięto szmatką'. Brud ten towarzyszył nam od pierwszego dnia wynajmu.
Po zwróceniu uwagi, właściciel kazał nam ordynarnie "szybko opuścić lokal".
Co do zaś ogólnego wyglądu apartamentów, warto zaznaczyć, że nie były odświeżane od kilkunastu lat. W każdym pomieszczeniu zastosowano "energooszczędne świetlówki" które dają tyle światła co lampa naftowa. Prysznic był tak nieszczelny, że nieuważna kąpiel groziła zalaniem całej łazienki. Składzik, na który było przerobione jedno z pomieszczeń, szumnie nazwane przez właściciela "garderobą" to nic innego jak 4 metry kwadratowe gdzie znajdowały się rupiecie na które nie było miejsca w mieszkaniu a jak mniemam właścicielowi było żal się ich pozbyć. Pralka (jedyna na 5 "apartamentów") była dostępna po wcześniejszym poinformowaniu właściciela o chęci skorzystanie - minimum dzień wcześniej. Na koniec i tak usłyszeliśmy że: "dwie pralki na dwa tygodnie pobytu? co Wy tam praliście?" (zaznaczę, że nas podczas gościny było 3, a pracujemy w branży mechanicznej więc ubrania po kilku godzinach od założenia były już dość poważnie brudne). Warto również zaznaczyć że po pierwszym tygodniu zostawione przez nas, w lodówce, produkty spożywcze, zastaliśmy po powrocie ustawione na klatce schodowej, a lodówka w mieszkaniu była wyłączona. Wifi dostępne za darmo, jednak router pozwalał na połączenie się jedynie w pomieszczeniu w którym aktualnie się znajdował.
Na plus, warto zaznaczyć lokalizację. Ścisłe centrum Legnicy. Parking za szlabanem w podwórzu. Jednak już na początku zostałyśmy poinformowani przez właściciela, iż pomimo zainstalowanych kamer zdarzają się włamania do aut. Z czystym sumieniem odradzam, mimo że tak jak Nas, może Państwa skusić atrakcyjna cena.
Patryk2 lata temu
Bardzo niemiła obsługa, właściciel po usłyszeniu prośby o posprzątanie pokoju kazał "wypier*spać" Nie polecam
Sylwia Lotarska2 lata temu
Przydałoby się odświeżyć wnętrze hotelu i przede wszystkim zadbać o porządek.
Kamil Kaźmierczak2 lata temu
Bardzo sympatyczne i pomocne osoby prowadzące. Dobra lokalizacja, centrum miasta na starym miejście, parking strzeżony w cenie. W zimie bardzo ciepło, kaloryfery grzeją jak trzeba, schludna łazienka. Jakość warta ceny. Sprawa jest taka ze normalnie za ta cenę dostane pokój a tu miałem cale mieszkanie do dyspozycji które było w pełni wyposażone. Obiekt był otwarty ale jest monitorowany.
Łukasz Charzewski2 lata temu
Nieprzyjemna obsługa, a sam apartament był w kiepskim stanie. Początkowo odmówiono nam wydania drugiego klucza do apartamentu, i zaproponowano, żeby pierwsza osoba, która wróci do mieszkania pozostawiła je na noc otwarte, przy czym wejście na klatkę przez całą noc jest otwarte i niestrzeżone. Klucz jednak się znalazł, a kiedy wróciliśmy w nocy do apartamentu w zamku drzwi od zewnątrz czekał kolejny - do mieszkania mógł wejść dosłownie każdy. W łazience panel prysznicowy był wyrwany, a pościel pamięta chyba czasy PRLu. Zdecydowanie nie polecam.
Wiola Źrebo2 lata temu
.Pokoje duże i przestronne.Dobra lokalizacja.Na tym plusy się kończą. Ogólnie graciarnia wyposażona najniższym kosztem jakby z wystawek i komisów..stara cerata na stole.. Telewizor archaiczny,piszczący i wydający dziwne dźwięki.Niechlujna łazienka,stary kibel,obskurna kabina z grzybem na brodziku.Ale największe rozczarowanie, niesmak i obrzydzenie budziło łòżko. Raczej stary, mały, rozklekotany tapczanik na którym koldra wołała o pomstę do nieba. Była tak potwornie wymęczona, wyeksploatowana,sprana i wyblakła jakby spało pod nią całe miasto. Wszystko mozna wybaczyc ale łóźko to wizytówka lokalu a to było ponizej wszelkich norm dobrego smaku, Widac, ze wlasciciel skupia się wyłącznie na promowaniu dobrej lokalizacji i darmowego parkingu w cenie, ale zapomina o tym co najwazniejsze i nastawiony jest wyłącznie na realizację zysków zapominając zupełnie o komforcie i estetyce pobytu swoich gości. Zdecydowanie NIE polecamy.
Błażej Jankowski2 lata temu
Nie polecam jeżeli ktoś ceni czystość oraz miłą obsługę.
Ireneusz Krawiec2 lata temu
W pełni wyposażony apartament w samym centrum Legnicy. Czysto, spokojnie, miejsce parkingowe w cenie najmu.
Brud ten towarzyszył nam od pierwszego dnia wynajmu.
Po zwróceniu uwagi, właściciel kazał nam ordynarnie "szybko opuścić lokal".
Co do zaś ogólnego wyglądu apartamentów, warto zaznaczyć, że nie były odświeżane od kilkunastu lat. W każdym pomieszczeniu zastosowano "energooszczędne świetlówki" które dają tyle światła co lampa naftowa. Prysznic był tak nieszczelny, że nieuważna kąpiel groziła zalaniem całej łazienki. Składzik, na który było przerobione jedno z pomieszczeń, szumnie nazwane przez właściciela "garderobą" to nic innego jak 4 metry kwadratowe gdzie znajdowały się rupiecie na które nie było miejsca w mieszkaniu a jak mniemam właścicielowi było żal się ich pozbyć. Pralka (jedyna na 5 "apartamentów") była dostępna po wcześniejszym poinformowaniu właściciela o chęci skorzystanie - minimum dzień wcześniej.
Na koniec i tak usłyszeliśmy że:
"dwie pralki na dwa tygodnie pobytu? co Wy tam praliście?"
(zaznaczę, że nas podczas gościny było 3, a pracujemy w branży mechanicznej więc ubrania po kilku godzinach od założenia były już dość poważnie brudne).
Warto również zaznaczyć że po pierwszym tygodniu zostawione przez nas, w lodówce, produkty spożywcze, zastaliśmy po powrocie ustawione na klatce schodowej, a lodówka w mieszkaniu była wyłączona.
Wifi dostępne za darmo, jednak router pozwalał na połączenie się jedynie w pomieszczeniu w którym aktualnie się znajdował.
Na plus, warto zaznaczyć lokalizację. Ścisłe centrum Legnicy. Parking za szlabanem w podwórzu. Jednak już na początku zostałyśmy poinformowani przez właściciela, iż pomimo zainstalowanych kamer zdarzają się włamania do aut.
Z czystym sumieniem odradzam, mimo że tak jak Nas, może Państwa skusić atrakcyjna cena.
Nie polecam
W łazience panel prysznicowy był wyrwany, a pościel pamięta chyba czasy PRLu.
Zdecydowanie nie polecam.
Telewizor archaiczny,piszczący i wydający dziwne dźwięki.Niechlujna łazienka,stary kibel,obskurna kabina z grzybem na brodziku.Ale największe rozczarowanie, niesmak i obrzydzenie budziło łòżko. Raczej stary, mały, rozklekotany tapczanik na którym koldra wołała o pomstę do nieba. Była tak potwornie wymęczona, wyeksploatowana,sprana i wyblakła jakby spało pod nią całe miasto. Wszystko mozna wybaczyc ale łóźko to wizytówka lokalu a to było ponizej wszelkich norm dobrego smaku, Widac, ze wlasciciel skupia się wyłącznie na promowaniu dobrej lokalizacji i darmowego parkingu w cenie, ale zapomina o tym co najwazniejsze i nastawiony jest wyłącznie na realizację zysków zapominając zupełnie o komforcie i estetyce pobytu swoich gości. Zdecydowanie NIE polecamy.